Możesz najpierw wiercić wiertłem rzędu 2.5 3mm i dopiero później na właściwy wymiar.
Nierdzewkę trzeba mocno pocisnąć, żeby w miarę od razu szedł wiór.
Jak za długo będziesz "gładził łysinki" wiertła, to po ptakach - wiertło do ostrzenia.
Nawet takie wierło 3mm trzeba dość mocno z ręki pchać, żeby się wgryzło w stal nierdzewną.
Do nierdzewki tylko kobalty. Ze względu na przeróżną obróbkę do warsztatu Prototypujemy.pl nie kupuję już "czarnych" czy powlekanych azotkiem tytanu zwykłych HSS'ów (High Speed Steel). Tylko HSS-Co (HSS Cobalt) z możliwie dużym udziałem kobaltu.
Lubujemy się w Irwinach i Fanarach, ale czasem z braku laku marketowe Dewalty. (A propo do niedawna Leroy miał w ofercie Irwiny, a teraz już zrezygnowali dla swoich deksterów - kolejna zniżka marketowych standardów).
Jeśli będziesz miał więcej roboty z wierceniem nierdzewki, to już zaczynaj oglądać filmy dotyczące ostrzenia wierteł na youtube

Powodzenia.