Temacik trochę odbiegający od tematyki forum ,ale czasem mała odskocznia też się przyda.
Opiszę tutaj pokrótce jak można domowym sposobem ,z byle gratów i po taniości wykonać wiertło diamentowe do wiertnicy. Jakością na pewno ustępuje oryginałowi ,ale czasem na wykonanie paru otworów nie opłaca się wydawać za dużo kasy.
Uprzedzę Wasze pytania ,tak mogłem to wywiercić wiertarką i wiertłem do betonu ,ale nie chciałem telepać świeżych płytek.
Ostrzegam będzie sporo fotek

No to lecim :
Na pierwszy ogień poszło mocowanie wiertła do wiertnicy. W tym przypadku wiertło jest mocowane na gwincie R1/2"
Jakiś kawałek wałka w tokarkę i już się toczy

nagwintowane , nie za pięknie ale to ma tylko działać ,estetyka została za drzwiami warsztatu


Następnie ,wygrzebana ze złomu rurka cienkościenna ø18mm posłuży za korpus wiertła.

Mały atak spawacza ,dla połączenia w całość i można by rzec że połowa za nami

Pierwsze podejście do segmentów diamentowych. Jak się później okazało dawca nr.1 nie sprawdził się ,choć zapowiadało się dobrze

wycięte i pospawane segmenty

Przymiarka na wiertnicy

i niestety porażka , tak wyglądały segmenty po chwili pracy w betonie , prawie całe się wytarły a urobiły może z 50mm otworu


Na błędach człowiek się uczy . Dawca nr.2 i podejście drugie. Tym razem naspawałem 5 segmentów


No i pełny sukces ,że tak powiem morda mi się uśmiechnęła


Widać zużycie ,ale jestem dobrej myśli ,po za tym jest z czego wymienić .


A tu już w pełnej krasie ,chyba w połowie roboty

gotowy otworek głębokość około 170mm ø 19

Wiertła niestety brakło na jeden odwiert ,ale jak na taką szmodziełkę wywiercone 11 to nie jest zły wynik. Produkcji na szerszą skalę nie mam zamiaru prowadzić ,choć nigdy nic nie wiadomo co się urodzi.
Jak się załaduje na juutuba to wstawię filmik z wiercenia.
A teraz proszę sobie nie żałować w komentarzach

Dziękuję za uwagę.