złamane wiertło w materiale

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
grzes_pos
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 72
Rejestracja: 23 kwie 2007, 09:23
Lokalizacja: Częstochowa

złamane wiertło w materiale

#1

Post napisał: grzes_pos » 29 cze 2007, 08:12

Witam

Wczoraj robiłem otwory fi 3mm w profilu aluminiowym o grubości 30mm. Zrobiłem kilka otworów i w jednym ułamało się wiertło. kawałek wiertła o długości ok 10mm tkwi na głębokości ok 10mm. Rozwierciłem z jednej i z drugiej strony średnicą fi 6mm. Próbowałem wybić ale tkwi jak wspawane :-( . Może ktoś podpowie jakiś sposób na wyciągnięcie tego kawałka.

Pozdrawiam.



Tagi:


wawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 347
Rejestracja: 30 kwie 2007, 14:29
Lokalizacja: Wawa

#2

Post napisał: wawer » 29 cze 2007, 09:20

Jak ci sie nie udało w taki sposób to załóż na drążarkę wgłębną

Awatar użytkownika

kot1979
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 533
Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
Lokalizacja: Sulejowek
Kontakt:

#3

Post napisał: kot1979 » 29 cze 2007, 09:40

tez mi podpowiedz :( jakby kazdy mial na stanie w warsztacie elektrodrazarke.

Chyba lepiej jak juz rozwiarciles do fi 6 to sprobuj nawiercic na okolo wiertlem 1,5 mm. Obok wiertla na okolo, wtedy zlamane wierto bedzie miec wiecej miejsca na wybicie.
Przynajmniej ja bym sie tak staral:) ale czy dobrze mowie to nie wiem:P
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl

Awatar użytkownika

Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#4

Post napisał: Rayford » 29 cze 2007, 10:17

jeśli jest taka możliwość to ja bym nawiercił otwór po przeciwnej stronie złamanego wiertła i w ten sposób przez otwór można wybić złamane wiertło


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1590
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#5

Post napisał: upadły_mnich » 29 cze 2007, 10:20

można spróbować chemią a dokładniej kwasem azotowym. Wyżre stal nie ruszając aluminium przynajmniej tak mowi teoria
osobiście tego nie próbowałem
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#6

Post napisał: DZIKUS » 29 cze 2007, 11:01

Rayford pisze:jeśli jest taka możliwość to ja bym nawiercił otwór po przeciwnej stronie złamanego wiertła i w ten sposób przez otwór można wybić złamane wiertło
ja tak raz uratowalem detal w ktory wsadzialem mnostwo roboty. na szczescie u mnie te otwory i tak mialy byc przelotowe, wiec po zdarzeniu nie ma zadengo sladu na przedmiocie.
upadły_mnich pisze:można spróbować chemią a dokładniej kwasem azotowym. Wyżre stal nie ruszając aluminium przynajmniej tak mowi teoria
osobiście tego nie próbowałem
a to ciekawostka, nigdy o takim sposobie nie slyszalem, ale mozna wczesniej na probe do takiego stezonego roztworu wkasu wrzuci kawalek aluminium i zobaczyc czy cos sie stanie


tak w ogole do takich robot paradokslanie lepiej jest uzywac tanszych miekkich wiertel, ktore samemu trzeba porzadnie naostrzyc (narzedzia do alu musza byc bardziej ostre niz do stali), takie wiertlo jak sie zlamie, mozna pozniej po prostu rozwiercic drugim twardszym wiertlem. oczywiscie najlepszym i najpewniejszym spoobem na usuwanie zlamanych wiertel z otworowe nieprzelotowych jest ich wypalanie na drazarce elektroerozyjnej, ale wiadomo, ze nie kazdy ma do tego jakis dostep, a czasami koszt tej uslugi moze przewyzszyc wartosc detalu ktopry chcemy ratowac.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


tomekfaza
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 12 maja 2007, 22:05
Lokalizacja: bielsko-biala

#7

Post napisał: tomekfaza » 29 cze 2007, 16:16

ja sprobowalbym go na twoim miejscu wykruszyc w materiale..
problemem moze byc niewielka srednice ale mozesz sprobowac zrobic sobie taki wybijak np z ulamanego rozwiertaka.. albo nawet zwykly sztywny drut moze posluzyc za narzedzie..
sproboj wlozyc do otworu pobij kilka razy mlotkiem nastepnie wydmuchaj i tak do skutku..
a jak juz uwolnisz wiertlo to napisz w jaki sposob :grin:

Awatar użytkownika

maz
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 894
Rejestracja: 20 cze 2007, 22:55
Lokalizacja: Blachownia
Kontakt:

#8

Post napisał: maz » 29 cze 2007, 17:10

W aluminium to raczej tego nie rozkruszysz, ale sposob dobry do twardszych materialow.
Moja propozycja, jesli to jest 3 mm wiertlo, wez sobie jakies 2.5 -2 zaloz do gory nogami we wrzeciono(tak, zeby trzonek wiertla wystawal, a czesc tnaca byla we wrzcionie) i postaraj sie je przepchnac dalej dociskajac od gory. jak dobrze trafisz to ci sie jeszcze otwor wywierci tak jak mial byc. metoda dobra na wiertarke stojaca z posuwem recznym .powodzenia
Kazde parametry sa idealne, czasami tylko narzedzia sa malo wytrzymale :-)
Kazdy wymiar da sie osiagnac, czasami wystaczy docisnac mocniej urzadzenie pomiarowe ;-)

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1494
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#9

Post napisał: Piotrjub » 29 cze 2007, 19:34

Ja robie to drążarką wgłębną.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#10

Post napisał: ALZ » 29 cze 2007, 19:58

Spróbuj podgrzac detal i licz na to że różnica rozszerzalności materiałów pomoże.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”