zgrzewarka
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 189
- Rejestracja: 24 lut 2007, 11:19
- Lokalizacja: Żory
zgrzewarka
witam koledzy,mam pytanko czy ktoś z Was próbował zgrzewać pakiety aku, może ktoś zrobił zgrzewarkę w domu i działa, bardzo bym był zainteresowany, opisem, schematem, poradami..
Gawłoś
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
zgrzewarka
Ja mam takie urządzenie , nie będę opisywał jakie czynności można tym wykonać zaznaczę ,że posiada to wyjście na zgrzewarkę. Wyjście 2 V max 80A .lecz nie mam elektrod,kleszczy do zgrzewania i nie robiłem prób. Zastanawiałem się też jak zgrzewać akumulatorki. Gdybyś mieszkał bliżej może wspólnymi siłami uruchomili byśmy tą zgrzewarkę . Nie wiem tylko czy działa czas zgrzewania ,czy jest w niej taki czujnik , bo zgrzewanie włącza się włącznikiem nożnym inaczej ( pedałem ) ...

-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 56
- Rejestracja: 12 mar 2006, 15:54
- Lokalizacja: Grudziadz
witaj
zobacz tu
metoda lutowania dla ogniw LI xxx ma ta wadę że w przypadku przegrzania od strony plusa uszkadza się zawór bezpieczeństwa
trzeba to robić b.szybko
moja metoda jest nastepujaca
- czyszczę dokładnie frezem dentystycznym miejsca lutowane
- natychmiast po wyczyszczeniu cynuję na paste lutowniczą
- myje miejsca cynowane spirytusem
- lutuję ogniwa w pakiety taśmą miedzianą
zgrzewałem ogniwa wykonana we własnym zakresie zgrzewarką ale były problemy z powtarzalnością
niezbędny jest silny docisk bo inaczej przepala sie taśma i obudowa akumulatora,
w załaczeniu zdjęcie zgrzewarki
energie zgrzewania dobierałem poprzez regulace napiecia na kondensatorach ( pakiet ok 100 000 uf)


zobacz tu
metoda lutowania dla ogniw LI xxx ma ta wadę że w przypadku przegrzania od strony plusa uszkadza się zawór bezpieczeństwa
trzeba to robić b.szybko
moja metoda jest nastepujaca
- czyszczę dokładnie frezem dentystycznym miejsca lutowane
- natychmiast po wyczyszczeniu cynuję na paste lutowniczą
- myje miejsca cynowane spirytusem
- lutuję ogniwa w pakiety taśmą miedzianą
zgrzewałem ogniwa wykonana we własnym zakresie zgrzewarką ale były problemy z powtarzalnością
niezbędny jest silny docisk bo inaczej przepala sie taśma i obudowa akumulatora,
w załaczeniu zdjęcie zgrzewarki
energie zgrzewania dobierałem poprzez regulace napiecia na kondensatorach ( pakiet ok 100 000 uf)


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Metoda idzie w dobrą stronę ale przewody doprowadzające prąd do elektrod muszą być znacznie grubsze, przynajmniej 10mm2. Chodzi o to, by miejsce największej oporności pętli zasilającej wypadło w miejscu styku elektrody z taśmą akumulatora. Kondensator nie jest najlepszym źródłem prądu do zgrzewania, gdyż początkowe napięcie będzie miało tendencję do przepalania. Można próbować ale z niskim napięciem ładowania, najwyżej 5V. Kondensatory też nie mogą być zwykłe, potrzebne są o małej oporności szeregowej ESR. Na koniec dodam, że prawdziwe zgrzewarki włączają prąd dopiero po dociśnięciu elementów zgrzewanych.martazd pisze:energie zgrzewania dobierałem poprzez regulace napiecia na kondensatorach ( pakiet ok 100 000 uf)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1301
- Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
- Lokalizacja: NISKO
Może to Cię uratuje ??
tutaj też coś kombinowali
tutaj też coś kombinowali
Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
jakiś czas temu trochę kombinowałem z czymś podobnym .
chodziło o lutowanie na srebro oprawek do okularów .
ale temat jakoś ucichł
pomysł opierał się na czymś na kształt inwertera do spawarki .
jest i schemat i całość konstrukcji opisana na elektrodzie ( spawarki ) .
problemem było to że napięcie - a więc i prąd - muszą narastać i opadać .
nie da rady przykładać napięcia do elementów - wypala się co nie co
da radę tak zrobić - sterować kontroler napięciem w kształcie trapezu - musi być regulacja zboczy i narastającego ( tak nam narasta prąd ) i opadającego .
ale jakoś ucichło i zostało mi w szafie trochę elementów - może w zimie będzie trochę czasu to i powalczę .
pozdrawiam .
jakiś czas temu trochę kombinowałem z czymś podobnym .
chodziło o lutowanie na srebro oprawek do okularów .
ale temat jakoś ucichł

pomysł opierał się na czymś na kształt inwertera do spawarki .
jest i schemat i całość konstrukcji opisana na elektrodzie ( spawarki ) .
problemem było to że napięcie - a więc i prąd - muszą narastać i opadać .
nie da rady przykładać napięcia do elementów - wypala się co nie co

da radę tak zrobić - sterować kontroler napięciem w kształcie trapezu - musi być regulacja zboczy i narastającego ( tak nam narasta prąd ) i opadającego .
ale jakoś ucichło i zostało mi w szafie trochę elementów - może w zimie będzie trochę czasu to i powalczę .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares