jak wiadomo aluminium maluje się ciężko (

Nie najgorszy efekt daje mi zwykłą farba w sprayu, ale jak się postarać to można ją niestety zdrapać paznokciem. Oto przykład co chcę osiągnąć (fi34):

Żeby było trochę łatwiej to zwzwyczaj wykonuję detal odrobinę większy, maluję cały segment i potem przetaczam sobie wierzchnią warstwę, żeby otrzymać wzór jak ze zdjęcia. Niestety jak farba jest zaschnięta to na krawędziach po przetoczeniu widać poszarpane krawędzi, jakby były wyrywane całe płatki farby.
Czy malowanie proszkowe nada się do mojego celu? Zależy mi na równomiernym rozłożeniu koloru, do czego jak rozumiem malowanie proszkowe jest dobre, bo polega na przyciąganiu elektrostarycznym, więc smug chyba być nie powinno. Na alledrogo jest zestaw (nr aukcji: 7542479407) za około 1000zł:

czy taki zestaw nada się do moich celów? Malowane powierzchnie są nieduże, walcowe zazwyczaj i niejednokrotnie będą częścią uchwytu ręcznego. Także nie będę masowo malował felg ani maszyn, tylko niewielkie detale. Czy czymś takim uda się uzyskać powierzchnię podobną do tej:

czy do takich efektów konieczny jest drogi, profesjonalny sprzęt?
Pozdrawiam i dziękuję
