Zabierak pod uchwyt

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#21

Post napisał: tokarzmaly » 03 sty 2016, 13:13

Ostatnio odkryłem ;), że całkiem skutecznie małe powierzchnie można zaczernić zwykłym dużym mazakiem. Daje cienką powierzchnię, a nie ma z nim tylu przygotowań.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 11918
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#22

Post napisał: RomanJ4 » 03 sty 2016, 13:34

Jeśli zrobisz to dostatecznie szybko zanim tusz wyschnie całkiem to czemu nie.
Ale jak już jest suchy, to pozostaje tylko ocena wytartych punktów, a nie naniesionych na współpracującą powierzchnię..
pozdrawiam,
Roman


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 942
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#23

Post napisał: ak47 » 03 sty 2016, 15:18

Nie uda się zanim zaschnie. Wiem z doświadczenia, sprawdzamy tak czasem jak dobrze są dopasowane stemple, malujemy takim markerem stempla i ręcznie wciskamy w matrycę. Wyciągamy i oglądamy gdzie jeszcze trze, gdzie może być. Jedyna możliwość to właśnie pomalować a następnie przyłożyć i przekręcić zabierakiem ręcznie. I zobaczyć gdzie się pościerało.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16274
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#24

Post napisał: kamar » 03 sty 2016, 17:11

ak47 pisze:Nie uda się zanim zaschnie..
I nie musi być mokry. To nie tuszowanie do skrobania. Do ustawienia stożka wystarczy.


Autor tematu
jedrysekjarek
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 18
Posty: 99
Rejestracja: 27 paź 2011, 21:52
Lokalizacja: Slaskie

#25

Post napisał: jedrysekjarek » 03 sty 2016, 18:34

Czyli jutro zacznę sprawdzanie od uderzenia w tarczę zabierakową w celu sprawdzenia powtarzalności bicia. Jeśli miejsce się nie zmieni ściagam tarczę i oglądam stożek zewnetrzy i wewnętrzny. Następnie mocowania poddaję czyszczeniu i kontroli na bicie stożka wrzeciona. Po pomiarze mam wysmarować stożek wrzeciona tuszem i założyć zabierak dociągając nakrętkę mocującą i po jakimś czasie zdemontować do oględzin ( stożek wewnętrzny w tarczy musi się w całości pokryć tuszem z zewnętrznej powierzchni stożka wrzeciona ).

Szukałem w dtrce śruby blokującej suport ale niestety nie mogę znaleźć takiej pozycji, rysunki są bardzo zniszczone. Musiała być bardzo często przeglądana


A pytanie poza tematem. Co dodać do chłodziwa żeby nie zamarzało a dodatkowo nie wpływało na elementy tokarki.


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 999
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#26

Post napisał: Areo84 » 03 sty 2016, 21:12

jedrysekjarek pisze: A pytanie poza tematem. Co dodać do chłodziwa żeby nie zamarzało a dodatkowo nie wpływało na elementy tokarki.
Niektórzy do chłodziwa dają koncentrat płynu do chłodnic. To jest po prostu glikol etylenowy z dodatkiem substancji antykorozyjnych. Tylko, że jakiś dłuższy kontakt z tym specyfikiem nie jest zalecany bo glikol etylenowy jest szkodliwy.
Bezpieczniejszy jest glikol propylenowy taki jak do solarów. Ten jest całkowicie nietoksyczny.


Autor tematu
jedrysekjarek
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 18
Posty: 99
Rejestracja: 27 paź 2011, 21:52
Lokalizacja: Slaskie

#27

Post napisał: jedrysekjarek » 04 sty 2016, 18:29

1. Stożek został umyty benzyną i delikatnie wyczyszczony włókniną. Niestety posiada delikatne wżery. Podczas pomiaru wskazówka zegara stoi na zerze i w miejscu wpustu pod klin wychyla się o 0.04mm

2. Robiłem próbę z tuszem na stożku ale niestety coś było nie tak, albo stary albo temperatura za niska -12 stopni. Nie wyschnął po złożeniu. Próbowałem dwa razy

3. Zmierzyłem również wrzeciono próbując je podnieść w stosunku do łoża. Położyłem klocek drewna na łożu i metrowym łomem naciskałem na zabierak. Zegar nie wykazał luzu. Dopiero gdy się zawiesiłem na łomie (~90kg) wskazówka przeskoczyła o 0.01mm

4.Próbowałem także wantować śrubokrętem ślusarskim pomiędzy deklem łozyska a zabierakiem i tutaj luz wynosi 0.5 mm. Śrubokrętem odciągałem zabierak od obudowy wrzeciona , a suportem dociskałem


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#28

Post napisał: Mariuszczs » 04 sty 2016, 19:20

No a ten test tarczy czy się przesuwa co o nim pisałeś ? Nie wantowałeś o zabierak tylko o jego nakrętkę ?


Autor tematu
jedrysekjarek
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 18
Posty: 99
Rejestracja: 27 paź 2011, 21:52
Lokalizacja: Slaskie

#29

Post napisał: jedrysekjarek » 04 sty 2016, 19:32

Test z uderzeniem w zabierak przez drewno też wykonałem na samym początku ale nie zmieniały się punkty wychylenia czujnika wiec stożki musza pasować. A dodatkowo jak się przykręci zabierak i później odkręci nakrętkę to zabierak jest jak przyklejony do stożka wrzeciona ze trzeba pare razy uderzyć w zabierak ołowianym młotkiem żeby zszedł.

Przepraszam za nieścisłość. Wantowane było pomiędzy deklem wrzeciona a nakrętką mocowania zabieraka.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#30

Post napisał: Mariuszczs » 04 sty 2016, 20:07

Planuj jeszcze raz albo dwa razy np po 0,2 mm . A najlepiej pierw poużywaj maszyny i sprawdź dokręcenie zabieraka przed planowaniem ,

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”