Z czego walce?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 00:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Z czego walce?
Witam.
Szukam porady technicznej związanej z walcarką do metali kolorowych.
Chodzi o wykonanie walców i tu pytanie z jakiego rodzaju stali, bo co się pytam tokarzy to każdy ma inne zdanie.
Z tego co się zdążyłem dowiedzieć to NC7N powinno być odpowiednie.
A drugie pytanie tyczy się łożyskowania walców.
Czy zastosować panewki z fosforobrązu, czy istnieją może jakieś łożyska które są stosowane w walcarkach.
W większości tego rodzaju maszyn spotykałem panewki, ale myślę że można lepiej.
Z góry dziękuję za pomoc.
Grzegorz G.
Szukam porady technicznej związanej z walcarką do metali kolorowych.
Chodzi o wykonanie walców i tu pytanie z jakiego rodzaju stali, bo co się pytam tokarzy to każdy ma inne zdanie.
Z tego co się zdążyłem dowiedzieć to NC7N powinno być odpowiednie.
A drugie pytanie tyczy się łożyskowania walców.
Czy zastosować panewki z fosforobrązu, czy istnieją może jakieś łożyska które są stosowane w walcarkach.
W większości tego rodzaju maszyn spotykałem panewki, ale myślę że można lepiej.
Z góry dziękuję za pomoc.
Grzegorz G.
- Załączniki
-
- walec.jpg (5.11 KiB) Przejrzano 4610 razy
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! mogę powiedzieć tylko tyle że dawnymi czasy zrobiłem kilka walcarek - ale do srebra / złota - więc nie wiem czy mogę zabierać głoś . walce były z NC10 a panewki z brązu . próbowaliśmy z łożyskami ale nie wytrzymywały , ani kulkowe ani wałeczkowe i skończyło się na panewkach . co prawda średnice walców były trochę mniejsze - około 60 mm . jak zahartujesz stal NC to jest wystarczająco wytrzymała . przy tych naciskach problem smarowania jest dość trudny - musi być jakiś smar o wytrzymałym " filmie " , wstyd powiedzieć ale najlepiej sprawdzał się łój krowi
. pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 kwie 2005, 00:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Walcarka głównie ma służyć do walcowania srebra.Zależy mi na walcach które będą posiadały jak najgładszą powierzchnię, dużą odporność na ścieranie i nie korodowały.
Kiedyś posiadałem włoską walcarkę FIMO uznaną w branży za czołówkę światową i były tam panewki z fosforobrązy z wewnętrznym spiralnym płytkim wyfrezowaniem dla lepszego smarowania i chyba zrobię podobnie.
Mile widziane inne pomysły.
Dziękuję i pozdrawiam.
G.G.
Kiedyś posiadałem włoską walcarkę FIMO uznaną w branży za czołówkę światową i były tam panewki z fosforobrązy z wewnętrznym spiralnym płytkim wyfrezowaniem dla lepszego smarowania i chyba zrobię podobnie.
Mile widziane inne pomysły.
Dziękuję i pozdrawiam.
G.G.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! skoro czołówka światowa robiła panewki to pewnie wiedziała ( ta czołówka
) co robi ! . a i jeszcze muszę dodać że najlepiej sprawdził się docisk na mimośrodach a nie za pomocą śrub . jak widzę pewnie będziesz walcował raczej płaszczyzny - docisk więc będzie " godny " . zabrałem się za budowanie walcarki o szerokości 300mm ( do blachy na cukiernice i takie tam ) niestety złotnik przeniósł się do krainy wiecznego polerowania i sprawa upadła - takie życie . pozdrawiam !!

Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Myślę, że można wykonać łożysko, które poradzi sobie z walcarką czy prasą. Powiedzmy, że nazwę je masowym tzn. bez koszyczka, za to zawierające tysiące małych kulek. Składanie odbywa się przez otwór w zewnętrznej bieżni.pukury pisze:walce były z NC10 a panewki z brązu . próbowaliśmy z łożyskami ale nie wytrzymywały , ani kulkowe ani wałeczkowe i skończyło się na panewkach .
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2344
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
gdzie po pierwszym obrocie pod pełnym obciążeniem nastapi tarciowe zgrzanie między sobą tych tysięcy kulek i kicha. Kolego Leo czytam wypowiedzi kol. o elektronice i dużo czerpię, ale tu jest jedna oczywistość - nośność czegokolwiek jest wprost proporcjonalna do powierzchni styku a kulki są stykiem punktowym czyli o powierzchni zerowej - dopiero odkształcenie spręzyste wytwarza jakąś powierzcnie nośną. Wiec w walcarkach tylko panewka.Leoo pisze: bez koszyczka, za to zawierające tysiące małych kulek. .