Wyłamane koła zębate
uszkodzenie kół zębatych
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 gru 2014, 19:57
- Lokalizacja: Lublin
Wyłamane koła zębate
Witam. Mam problem: mojej tokarce poleciało 4 koła zębate znalezienie części zamiennych jest niewykonalne (stara niemiecka tokarka po wpisaniu modelu nie wyskakuje dosłownie nic). Koła mają specyficzny ząb bo ze wzoru wychodzi moduł 1.93.... teraz się zastanawiam czy wywieźć to dziadostwo na złom czy są jakieś sposoby na reanimację np napawanie i frezowanie po dobraniu odpowiedniego freza itp. "Fachowcom" tego nie oddam bo 2 lata temu za podobną usługę wzięli 1tys zł i czekałem 2misiące teraz będzie tego więcej więc pewnie zaśpiewają z 5tys.
Za wszelkie sugestie serdecznie dziękuję.
Za wszelkie sugestie serdecznie dziękuję.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Wyłamane koła zębate
A czasami nie moduł 1.953? Bo by pasowało do calowego koła zębatego "diametral pitch 13" (tutaj: https://www.edimodul.hu/de/waelzfraeser ... pitch.html jest tabelka)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4387
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wyłamane koła zębate
Jak masz pod ręką zaklad dorabiający koła zębate, to takie rzeczy robi się dobierając frez ksztaltowy przez dopasowanie. Tylko trzeba mieć garść frezów.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 gru 2014, 19:57
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wyłamane koła zębate
Sam jestem w stanie przefrezować sobie te koła o ile znajdę odpowiedni frez nie wiem tylko czy napawanie zda egzamin. Zakłady teraz chcą za to miliony monet i nadal nie mam pewności jak wykonany zostanie detal. Ostatnio jak mi zrobili to musiałem docierać papierem bo się pomylili o 3 setki i koło nie chciało wejść za żadne skarby. Nie znam nikogo kto byłby mi w stanie powiedzieć czy np zmiana modułu przy jednoczesnym zachowaniu wielkości koła zmieni diametralnie parametry bo skoro zęby wysypały się parami to mógłbym przejść z modułu 1.92 na standardowy 2 i po sprawie. Zmieniłbym po prostu 54 zęby (takie koło nie jest dostępne) na 52 i po sprawie.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 403
- Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Wyłamane koła zębate
Beryl pisze:Sam jestem w stanie przefrezować sobie te koła o ile znajdę odpowiedni frez
Odpowiedni frez to ślimakowy m2 i frezarka obwiedniowa.
Koła w maszynach na osiach stałych często nie mają średnic rygorystycznie zgodnych ze wzorem.
Ważne jest dokładne zmierzenie odległości między zazębionymi osiami I wykonanie kół z zachowaniem odpowiednich luzów.
Jeśli oczywiście będą wykonane fachowo to powinny przeżyć maszynę – chyba, że jest eksploatowana intensywnie, ponad jej siłę lub normalne przeznaczenie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11915
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Wyłamane koła zębate
Beryl pisze:Nie znam nikogo kto byłby mi w stanie powiedzieć czy np zmiana modułu przy jednoczesnym zachowaniu wielkości koła zmieni diametralnie parametry
Średnica(da), moduł(m), i ilość zębów(z) są z sobą nierozerwalnie związane i niezmienne. Jeśli zmienisz jedno, np średnicę przy stałej ilości zębów to nieodmiennie zmieni się moduł. I odwrotnie.
Beryl pisze:Dokładnie średnica zewnętrzna to 108mm a ilość zębów 54 nigdzie nie znalazłem takiego koła i szukam rozwiązania.
108mm to może ma bo może być nieco zużyte lub wykonane w dolnej tolerancji... Nie sądzę by do typowej tokarki zastosowali jakiś extra nietypowy moduł...
Właściwie co to za maszyna.?
koło:
https://www.ebmia.pl/kola-zebate-m2/525 ... 2-z54.html
Można sobie przetoczyć otwór czy szerokość w razie potrzeby..
pozdrawiam,
Roman
Roman