Wykonanie iglicy do gaźnika motocykla

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
JabbaSJZ
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 20 gru 2015, 16:57
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Wykonanie iglicy do gaźnika motocykla

#1

Post napisał: JabbaSJZ » 20 gru 2015, 17:08

Witam, ostatnio zniszczyłem swoją iglicę a nowej nie dam rady znaleźć, szukałem dosłownie wszędzie, nawet producent gaźnika rozkłada ręce.
Wymiary to ok. 2,4mm średnicy, 7cm długości. 3cm są proste natomiast później następuje zejście ze średnicą aż do ok. 0,7mm i zakończone stożkiem o wysokości może 0,2mm.
Czy jest ktoś w stanie mi poradzić jak takie coś wykonać? Mam starą iglicę, jest wykonana prawdopodobnie z aluminium, próbowałem to zlutować ale nie dałem rady, próbowałem skleić ale połączenie było za słabe. Jedyne czego mi potrzeba to dodanie jej około centymetra długości lub wykonanie nowej, dłuższej o ten centymetrObrazekObrazek
Jestem w stanie podać dokładne wymiary tego elementu



Tagi:


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#2

Post napisał: IMPULS3 » 20 gru 2015, 17:31

Przewaznie to bywały mosiężne, czemu tutaj aluminiowa?
Wykonasz bez problemu, tocz to oczywiscie z kłem a póżniej odetnij na końcu nakiełek. Ostry nóż i pomału pójdzie, choć robota upierdliwa jak z każdym duperelem....


Autor tematu
JabbaSJZ
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 20 gru 2015, 16:57
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

#3

Post napisał: JabbaSJZ » 20 gru 2015, 19:03

Problem w tym że nie mam ani tokarki ani doświadczenia a dodatkowo to musi być precyzyjnie wykonane. Co sądzisz o odlaniu takiego czegoś w formie glinianej? Ma to szansę zadziałać?


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#4

Post napisał: IMPULS3 » 20 gru 2015, 19:44

Bez przesady, żadne odlewanie w dodatku jak chcesz uzyskać dobrą strukturę takiego odlewu? Albo tokarka albo jeszcze lepiej szlifierka do wałków i po problemie. Nie masz nikogo w pobliżu kto toczy?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 20 gru 2015, 23:56

IMPULS3 pisze:Przewaznie to bywały mosiężne, czemu tutaj aluminiowa?
O ile pamiętam to były też takie(choć nie pomnę w jakiej dokładnie maszynie), a stożek był bodaj walcowany, nie toczony..
IMPULS3 pisze:Wykonasz bez problemu, tocz to oczywiscie z kłem a póżniej odetnij na końcu nakiełek.
Kolega się nie obrazi, ale marnie widzę wykonanie tak wysmukłego niewielkiej srednicy stożka w takiej technologii.. :???:

Szprycha rowerowa lub motocyklowa(sztywność) + szlifierka(ostrzarka) z ustawianą do ściernicy głowicą obrotnicy,
Obrazek
myślę, że da się zrobić albo tak (wahadłowo),
[youtube][/youtube]
(podobnie jak tu, tylko tyle że trzeba jednocześnie obracać by nadać iglicy kształt stożkowy)
albo obrotnica ma chyba wystarczająco do tego zadania długie sanki, więc można suwać przedmiot poziomo z jednoczesnym obracaniem
Obrazek [youtube][/youtube]
No, można by pokombinować też ze zwykłą szlifierką, i iglicą mocowaną pod kątem obrotowo w jakim uchwycie wiertarskim na wrzecionku, ale to dłuuższa zabawa, bo stożek musi być równy by "gaz" działał liniowo...
Jak byś nie znalazł w pobliżu to daj znać na pw po świętach, pogłówkujemy.. :wink:
pozdrawiam,
Roman


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 941
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#6

Post napisał: ak47 » 21 gru 2015, 11:59



Pan Jacek o tym wspominał. Być może dorobi ci według wzoru.
Najlepiej jednak moim zdaniem szlifierkę do wałków znaleźć i zapłacić parę złotych.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#7

Post napisał: IMPULS3 » 21 gru 2015, 12:46

RomanJ4 pisze:Kolega się nie obrazi, ale marnie widzę wykonanie tak wysmukłego niewielkiej srednicy stożka w takiej technologii.. :???:
Się nie obrażam, choć wszystko to kwestia skali. Stosunek długości do średnicy nie jest jakiś zły więc spokojnie wyjdzie przez toczenie z podparciem kła, tylko że to robota zabawowa i delikatna czego osobiście nie lubię. :twisted:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 21 gru 2015, 13:11

ak47 pisze:
Pan Jacek o tym wspominał.
po kawałeczku oczywiście da się, ale pod jednym warunkiem jeśli ma to być współosiowe - mocowanie np uchwycie z tulejkami 5C, ER, plus dokładny pręcik(np ciągniony),
Obrazek Obrazek
bo zwykły nawet z zataczanymi szczękami przy takiej średnicy nie gwarantuje idealnej współosiowości
W tym filmiku autor toczył mosiądz (o ile dobrze widziałem), z alu już by tak łatwo nie poszło zwłaszcza ostatnie przejście po całości..
Ale próbować można...
pozdrawiam,
Roman


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7613
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#9

Post napisał: IMPULS3 » 21 gru 2015, 13:15

RomanJ4 pisze:po kawałeczku oczywiście da się,
RomanJ4, Chyba się nie rozumiemy, :) nie w samym uchwycie tylko z kłem wytoczyć stożek i dopiero jak skończone będzie toczenie to sam nakiełek usunąć odcinając go już nawet poza samą tokarką.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 21 gru 2015, 13:54

Wiem o czym piszesz, mam jednak obiekcje co do skuteczności podparcia kłem tak cienkiego wałeczka. Przecież nawet go nie dociśniesz do nakiełka w materiale bo się wyboczy. Poza tym leciuteńki docisk kła i tak się zluzuje na skutek wyboczenia pod naciskiem nawet najlżej skrawającego noża.
O to mi chodzi.

Zastosowanie zamiast kła dociskającego drugiego uchwytu (swobodnie obracającego się w koniku) do napięcia rozciąganej "struny" (do toczenia) też raczej nie wchodzi w grę, bo ją bezwładność masy tegoż uchwytu ukręci..
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”