No i rzeczywiście nie działa. Dalej idzie zasilanie, a oba obciążenia oszalały i wpływają na siebie wzajemnie. Nawet nie jest tak jak spróbowałem symulacji na symulatorze online. Narysowałem w nim schemat, podłączyłem identyczne żarówki, założyłem, że uzwojenia różnią się o parę procent, i wyszły jakieś drobne uA. Nie podłączam jednak żarówek ani grzałek. Trudno.grg12 pisze:przełącznik umieszczony jak na schemacie drugim nie będzie działać nawet bez podłączania trzeciego uzwojenia
Pozostaje zatem sterować każdym odbiornikiem oddzielnie.
Odbiorniki potrzebują prądu tętniącego. Na taki są zaprojektowane i nie mogę w nie ingerować. Stąd zasilanie z transformatorów przez mostki. Z tych samych transformatorów mam zasilanie na osprzęt, więc mi się ilość elementów składowych urządzenia upraszcza. Nie mam potrzeby włączania każdego odbiornika oddzielnie i tu też mógłbym dać uproszczenie, wyłączając całą grupę jednym przekaźnikiem. Jak się nie da to trzeba przyjąć to za zaletę urządzenia. Dodatkową funkcję.grg12 pisze:Dlaczego koniecznie musi być przekaźnik po stronie wtórnej?
