Mam problem.
Z wojska kupiłem na przetargu wiertarkę WS-15.
Miała zdekompletowany włącznik i przecięty kabel.
Zamiast przełącznika i wtyczki na 3 fazy podłączyłem falownik.
Wcześniej zmierzyłem oporności pomiędzy fazami:
- 27 Om pomiędzy parami.
- nieskończoność do masy.
Silnik to standardowy silnik.
Wg oznaczeń 0,6kW
Trójkąt 2A - Gwiazda 1,6A
cos 0,77
1410rpm
Czy to możliwe, że jak jest teraz inaczej spięty, niż domyślnie, to ma problem z wystartowaniem?
Silnik piszczy i słychać, że coś się zaczyna dziać, ale na zwolnionym pasku klinowym widać, że koło pasowe się trzęsie.
Niestety pełnych obrotów poza "delirką" brak.
Jak żyć?
