Wiertarka einhell - bicie wiertła
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Wiertarka einhell - bicie wiertła
Witam
Wiertarka taka:
http://www.leroymerlin.pl/elektronarzed ... ,l158.html
Sądząc po cenie nie jest to już chyba najgorszy szmelc.
Przy większości wierteł jest straszne bicie. Początkowo zrzucałem winę na kiepskie wiertła ale niemożliwe żeby prawie wszystkie były krzywe. Najgorsze jest to, że jednak jakieś pojedyncze wiertła łapie dobrze. Na przykład jakieś minimalnie lepsze wiertło 6mm działa dobrze, 10mm chyba nie do końca, takie tanie (różne średnice) oraz łopatkowe z 6-kątnym uchwytem tragedia...
Co to może być ? Nie wiem czy iść reklamować
Wiertarka taka:
http://www.leroymerlin.pl/elektronarzed ... ,l158.html
Sądząc po cenie nie jest to już chyba najgorszy szmelc.
Przy większości wierteł jest straszne bicie. Początkowo zrzucałem winę na kiepskie wiertła ale niemożliwe żeby prawie wszystkie były krzywe. Najgorsze jest to, że jednak jakieś pojedyncze wiertła łapie dobrze. Na przykład jakieś minimalnie lepsze wiertło 6mm działa dobrze, 10mm chyba nie do końca, takie tanie (różne średnice) oraz łopatkowe z 6-kątnym uchwytem tragedia...
Co to może być ? Nie wiem czy iść reklamować
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Masz paragon - reklamuj.
Wiele wiertarek typu "no name" zamiast łożysk wrzeciona ma tulejkę nazwijmy to "ślizgową" i nawet nowe "latają jak żyd po pustym sklepie", a te "lepsze" firmy mają wałek podparty na jednym łożysku kulkowym i to od jego luzów zależy bicie całości.
Einhell na tle grupy tanich narzędzi stał zawsze w czołówce, jeśli chodzi o jakość.
Sam mam parę ich narzędzi, np wkrętarkę która "chodzi" u mnie już z 10 lat, ale przynajmiej wtedy naprawdę się starali. Jak jest dzisiaj, nie potrafię powiedzieć...
W każdym bądź razie, wyczuwalne ręką bicie lub luzy wrzeciona dyskwalifikują sprzęt (to już lepiej kupić starą poczciwą "dwubiegówkę" Celmę PRCr 10/xx)
Wiele wiertarek typu "no name" zamiast łożysk wrzeciona ma tulejkę nazwijmy to "ślizgową" i nawet nowe "latają jak żyd po pustym sklepie", a te "lepsze" firmy mają wałek podparty na jednym łożysku kulkowym i to od jego luzów zależy bicie całości.
Einhell na tle grupy tanich narzędzi stał zawsze w czołówce, jeśli chodzi o jakość.
Sam mam parę ich narzędzi, np wkrętarkę która "chodzi" u mnie już z 10 lat, ale przynajmiej wtedy naprawdę się starali. Jak jest dzisiaj, nie potrafię powiedzieć...
W każdym bądź razie, wyczuwalne ręką bicie lub luzy wrzeciona dyskwalifikują sprzęt (to już lepiej kupić starą poczciwą "dwubiegówkę" Celmę PRCr 10/xx)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Jakiego naostrzenia ? To są w większości najtańsze i do tego mocno zużyte (tępe jak cholera) wiertła. Ale nawet w wiertarce typu toya (za 40 zł) nie było takiego bicia. Niektóre naprawdę są krzywe ale żebym na 30 wierteł miał tylko 2 proste to już ciężko mi uwierzyć. Nie mam niestety teraz inne wiertarki żeby sprawdzić.yacht pisze:Do tego co kolega wyżej napisał, dodam : sprawdź prawidłowość naostrzenia wierteł.
Wiertła naostrzone nieprawidłowo (ścin nie w osi) również mogą przyczyną bicia i to czasem b.mocnego oraz "rozbijania" otworu wierconego!
Pozdro!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Prawda, lub spraw sobie nowe, przynajmiej teoretycznie nie powinny bić do pierwszego ostrzenia. A po ostrzeniu "z ręki", nawet mając największą wprawę, nigdy nie wyjdą idealnie współosiowo naostrzone, zwłaszcza mniejsze średnice.yacht pisze:Wiertła naostrzone nieprawidłowo (ścin nie w osi) również mogą przyczyną bicia i to czasem b.mocnego oraz "rozbijania" otworu wierconego!
Nawiasem mówiąc, nieraz specjalnie ostrzyło się niesymetrycznie, aby uzyskać otwór większy niż średnica nominalna wiertła.
Aby jednak uzyskać otwór o nominalnej średnicy mając ręcznie ostrzone (czyli potencjalnie mogące rozbić) wiertła, należy najpierw przewiercić wiertłem mniejszej średnicy (tak z 2-3mm) a potem powiększyć na wymiar nominalnym (oczywiście nie może być krzywe)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Chyba mam. Einhell oferuje nawet system door to door (oczywiście na ich koszt) za co mają już małego plusa w rubryce obsługa gwarancyjna. Boje się tylko, że oni to sprawdzą na 2 wiertłach i napiszą, że wiertarka jest sprawna.Masz paragon - reklamuj.
To żaden wyznacznik ale gość w sklepie mocno ją zachwalał chociaż obok leżały wiertarki bardziej uznanych (albo po prostu bardziej znanych) marek w podobnej cenie. Inaczej pewnie miałbym jakiegoś boscha albo taniego kressaEinhell na tle grupy tanich narzędzi stał zawsze w czołówce, jeśli chodzi o jakość.
Sam mam parę ich narzędzi, np wkrętarkę która "chodzi" u mnie już z 10 lat, ale przynajmiej wtedy naprawdę się starali. Jak jest dzisiaj, nie potrafię powiedzieć...
Może nawet bym taką celme znalazł w garażu (albo i 2) ale brak płynnej regulacji obrotów ją dyskwalifikuje. To jest jednak użyteczna właściwość.W każdym bądź razie, wyczuwalne ręką bicie lub luzy wrzeciona dyskwalifikują sprzęt (to już lepiej kupić starą poczciwą "dwubiegówkę" Celmę PRCr 10/xx)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11916
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
A kto mówi, że nie ma? Nawet podwójna regulacja, i z przekładnią mechaniczną, i elektroniczny regulator. Nawet obroty prawo-lewo.etet100 pisze:Może nawet bym taką Celmę znalazł w garażu (albo i 2) ale brak płynnej regulacji obrotów ją dyskwalifikuje.

http://www.celma.com.pl/produkt/4
są też z uchwytem szybkomocującym
http://www.celma.com.pl/produkt/5
Nadaje się nawet do używania jako wkrętarka. No, ale jak masz już dwie inne...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 569
- Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Mi celma kojarzy się wyłącznie z prehistorycznymi wiertarkami bez żadnej regulacji obrotów i takie mogę gdzieś mieć. Faktycznie ta ma regulacje.RomanJ4 pisze:A kto mówi, że nie ma? Nawet podwójna regulacja, i z przekładnią mechaniczną, i elektroniczny regulator. Nawet obroty prawo-lewo.etet100 pisze:Może nawet bym taką Celmę znalazł w garażu (albo i 2) ale brak płynnej regulacji obrotów ją dyskwalifikuje.
[ Dodano: 2013-01-14, 12:45 ]
Ależ wiem. Tylko one zwykle lepiej działają jeśli nie próbuje ich ostrzyć. Poza tym używałem już wielu wiertarek oraz wierteł i jeśli wiertło nie było naprawdę krzywe to takiego bicia nie powodowało. Chyba, że ja mam wyjątkowo wybiórczą pamięć.rrope pisze:łojjj ... to ty nie wiesz że wiertła należy ostrzyćetet100 pisze:Jakiego naostrzenia ? To są w większości najtańsze i do tego mocno zużyte (tępe jak cholera) wiertła...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Kup jedno albo kilka dobrych nowych wierteł, i sprawdź, bo może jest tak, że wiertarka jest sztywna, a wiertła ci wchodzą lekko obok osi i potem się gną w trakcie pracy. Wiertarka no name, wiertła stare i tępe - to nie ma prawa pracować jak należy. A ostrzenie wierteł potrenuj, kupowanie nowego wiertła ilekroć się stępi poprzednie jest dość kosztowne.