
Zauważyłem że ręczne punktowanie i nawiercanie w łączniku budowlanym zajmuje całe godziny. Dodaję kolejne elementy, a że to automatyka to jeden przykrywa drugi. Żeby dodać kolejny element to muszę przykręcić np 20 śrub i napunktować 4 otwory a potem odkręcić te 20 śrub...
Konstrukcja powstaje metodą "na pałę" czyli cały projekt powstaje w trakcie. Nie mogę tego narysować w CAD i dać na frezarkę bo może się okazać że coś przeoczyłem. Dlatego pomyślałem że zamiast budować drogą frezarkę CNC, zbuduję jedynie wiertarkę która zachowa geometrię pomiędzy otworami. A co potem to już sobie dorobię ręcznie na manualnej frezarce/wiertarce i pospawam.
I tutaj zaczyna się podstawowe pytanie, czy ktoś wiercił na swojej frezarce wiertłami do 5mm? Jak solidna musi to być konstrukcja i czy nie lepiej jednak dorobić sam stół z dwoma osiami a wiertarkę umieścić na kolumnie zamiast bramie?
Tak sobie myślę żeby kupić jakąś przyzwoitą wiertarkę i pod nią zbudować stół. Sam nie wiem jak to ugryźć żeby nie tracić dużo czasu na budowę.