Wiercenie w ścianach
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Wiercenie w ścianach
Może głupie pytanie, ale czy ktoś ma wiedzę techniczna na temat wiercenia w betonie/bloczkach z betonu komórkowego?
Co prawda mam tanią chińską wiertarkę kupiona do tego. No ale ona kręci więc problem nie tutaj. Wiertło też kupiłem jakieś lepsiejsze ponieważ chiński szmelc po prostu się wytarł. No ale wywiercić otwór w ścianie to ja pier... wiertło gorące po 30 sekundach, a postęp 1mm.
Czy to jest kwestia zbyt wysokich obrotów, zbyt małego nacisku(nie chcę fiknąć razem z drabiną w drugą stronę)?
Co prawda mam tanią chińską wiertarkę kupiona do tego. No ale ona kręci więc problem nie tutaj. Wiertło też kupiłem jakieś lepsiejsze ponieważ chiński szmelc po prostu się wytarł. No ale wywiercić otwór w ścianie to ja pier... wiertło gorące po 30 sekundach, a postęp 1mm.
Czy to jest kwestia zbyt wysokich obrotów, zbyt małego nacisku(nie chcę fiknąć razem z drabiną w drugą stronę)?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiercenie w ścianach
Jakiś udar tam niby jest, ale czy to nie jedynie atrapa to nie wiem. Ściany tynkowane więc nie wiem co tam jest dokładnie. Wierciłem w stropie nad oknami, i chyba natknąłem się na zbrojenie ponieważ na pewnej głębokości tylko wiertła leciały. Później wierciłem w ścianie nośnej zewnętrznej, przyległej do innego budynku z tej samej inwestycji. Możliwe że była odlewana z betonu lub jakaś kolumna nośna była z betonu. Chociaż niby pył był raczej biały.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Wiercenie w ścianach
Jeśli w betonie, takim z domieszką kamieni - zdecydowanie zainwestuj w młotowiertarkę (nie "wiertarkę udarową" tylko młotowiertarkę) - zaoszczędzisz czas, uszy oraz zdrowie psychiczne - twoje oraz sąsiadów 
Nie wiem do czego dokładnie wymyślono "wiertarki udarowe" ale z pewnością nie do wiercenia betonu - wierciłem takim diabelstwem ("zielony bosh") parę otworów pod obrazki - trwało to pół godziny, potem przez pół dnia dzwoniło mi uszach (mimo słuchawek). Parę miesięcy temu musiałem przebić się przez całą ścianę żeby poprowadzić kabel - specjalnie dla tego jednego otworu wydałem 100euro na młotowiertarkę - i nie żałuje ani grosza.

Nie wiem do czego dokładnie wymyślono "wiertarki udarowe" ale z pewnością nie do wiercenia betonu - wierciłem takim diabelstwem ("zielony bosh") parę otworów pod obrazki - trwało to pół godziny, potem przez pół dnia dzwoniło mi uszach (mimo słuchawek). Parę miesięcy temu musiałem przebić się przez całą ścianę żeby poprowadzić kabel - specjalnie dla tego jednego otworu wydałem 100euro na młotowiertarkę - i nie żałuje ani grosza.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2019, 13:01 przez grg12, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 134
- Rejestracja: 01 lip 2017, 14:41
- Lokalizacja: KATOWICE
Re: Wiercenie w ścianach
jak jakiś? Udar to udar. Ma walić podczas wiercenia konkretnie! Bez tego ani rusz. Uważaj na przewody z prądem, wodą i gazem. Jak czujesz że wiertło nagle stanęło to znaczy że trafiłeś na pręt zbrojący i wiercisz otwór gdzieś obok.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiercenie w ścianach
Zerknąłem na galerię z budowy, jednak widać masę odlewanych z betonu ścian zewnętrznych. Więc jest to raczej beton i to pewnie zbrojony
Kuźwa żeby dwie dziury na szafkę wywiercić trzeba zamawiać fachowca lub kupować młotowiertarkę za 300zł
Przy okazji wkręty Wkręt-met Klimas czy jakoś tak 6x100. Przy próbie wkręcania ukręciły się wewnątrz wymuszając wiercenie kolejnego otworu powyżej a później poniżej... stanowczo odradzam. Jeśli ktoś narzeka na jakość chińskiej stali to zalecam porównać sobie z tym wytworem polskiego przemysłu


Przy okazji wkręty Wkręt-met Klimas czy jakoś tak 6x100. Przy próbie wkręcania ukręciły się wewnątrz wymuszając wiercenie kolejnego otworu powyżej a później poniżej... stanowczo odradzam. Jeśli ktoś narzeka na jakość chińskiej stali to zalecam porównać sobie z tym wytworem polskiego przemysłu

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Wiercenie w ścianach
Beton, to jak kolega powyżej rzekł.
Tylko udar pneumatyczny i wiertła SDS.
Czy jest udar to słyszysz.
Albo wyje jak potępieniec jak dociskasz, ale trzeba dociskać wiertło ( udar mechaniczny),
albo nie musisz dociskać tylko dosuwasz sprzęt równomiernie i udar jest słyszany jako stukot o mniejszej częstotliwości. ( w przybliżeniu równej obrotom wiertarki bo tłok bijaka zasila krzywka na wrzecionie) to udar pneumatyczny.
Tylko udar pneumatyczny i wiertła SDS.
Czy jest udar to słyszysz.
Albo wyje jak potępieniec jak dociskasz, ale trzeba dociskać wiertło ( udar mechaniczny),
albo nie musisz dociskać tylko dosuwasz sprzęt równomiernie i udar jest słyszany jako stukot o mniejszej częstotliwości. ( w przybliżeniu równej obrotom wiertarki bo tłok bijaka zasila krzywka na wrzecionie) to udar pneumatyczny.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2019, 13:07 przez piromarek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Wiercenie w ścianach
Jak zaznaczył kol. grg12 młot udarowy . Wiercenie ( w zależności od średnicy ) trwa kilka minut . Niektóre otwory wiercę ,, na dwa razy ,, jednocześnie zbierając urobek poprzez kielich do odkurzacza . Chętnie koledze bym pożyczył sprzęt , ale jednak daleko .
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Wiercenie w ścianach
Jak trafisz w zbrojenie to dobre wiertło 4ro-piórowe do betonu da radę. W zeszłym roku robiłem 104 otwory fi32x300 w płycie betonowej zbrojonej wylanej pod budynek (mocowanie słupów) i tylko 5 nie trafiło w zbrojenie
Tak zazbroili jak bunkier B Hitlera
Dobra młotowiertarka i wiertło za 4 stówki i poszło
Dwa dni wiercenia, otwory wszystkie zrobione, a na wiertle nawet śladu nie było... Kulminacją był moment jak mój człowiek trafił w pręt zbrojeniowy fi20 w pionie
Trwało to chwilę ale odwiercił go wzdłuż 





-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Wiercenie w ścianach
Wydaj te 300 (czy 400) złotych- nie będziesz żałował. Całe lata męczyłem się z "wiertarką udarową", kobinowałem ze skracaniem dybli bo "trafiłem na kamień" albo z tym cwanymi haczykami do obrazków z hartowanymi szpilkami itd. Stacjonarnego kompa przypinałem do netu przez wifi bo jak pomyślałem że muszę się przebić przez 20cm ściany żeby kabel poprowadzić robiło mi się słabo... W końcu nie wytrzymałem (ping był naprawdę nie do zniesienia...) kupiłem młotowiertarkę i po mniej więcej minucie miałem otwór przez ścianę - trochę większy niż zamierzałem bo "na wyjściu" wyrwało spory kamień - ale po zaszpachlowaniu nic nie widać
