Jest to mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich członków i członkinie forum.
OK, teraz do rzeczy. Nie znalazłem podobnego wątku, więc zakładam nowy.
Chcę zaprojektować i zbudować maszynę (nie CNC) dzięki której będę mógł wykonać ukosowanie krawędzi blach stalowych.
Widziałem w ofercie takie maszyny ale koszt to około 17 000zł - na tyle mnie nie stać. Uważam, że z waszą pomocą będę w stanie zbudować odpowiednik, może nawet lepszy bo bardziej dostosowany do moich potrzeb, za fragment tej ceny. Budżet określił bym na początek na optymistyczne 3000zł z możliwością rozszerzenia do 4000zł.
Maszyna, którą znalazłem w Internecie wygląda tak:


To co planuję wykonać nie będzie się raczej wiele różniło: silnik, stół, regulacja wysokości frezu, coś co będzie spełniało rolę łożyska oporowego.
Wymagania:
1. regulacja prędkości - zakres - jeszcze nie wiem jaki, odpowiedni do obrabianego materiału,
2. możliwość montażu frezów o różnej średnicy (6, 8 i może większych),
3. przystosowana do obrabiania blach narzędziowych o grubości od 3 do 6mm, głównie nierdzewnych w stanie zmiękczonym - przed hartowaniem,
4. możliwość obrabiania zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych krawędzi (łuki, krzywe), minimalny promień wewnętrzny to 3mm, czyli np. otwór 6mm,
5. maszyna nie będzie miała bardzo dużego przerobu, wydajność nie jest najważniejsza,
6. zależy mi na możliwości montażu frezów wykonujących fazę jak i wykonujących "łuczek" na krawędzi,
7. regulacja wysokości frezu lub stołu do kontrolowania geometrii ukosowanej krawędzi,
8. chłodzenie powietrze / chłodziwo??? nie wiem czy jest konieczne,
9. wymiar stołu około 400 x 300mm,
10. zasilana 230V,
11. precyzja, obrabiane elementy muszą wyglądać bardzo estetycznie.
A to zagadnienia, o które chcę was pomęczyć:
Problem pierwszy - jaki silnik zastosować?
- elektrowrzeciono - tu do sterowania obrotami konieczny jest chyba falownik (mam rację?) co sprawia, że jest to raczej drogie rozwiązanie, z zalet to silnik ma uchwyt narzędziowy w zestawie,
- maszyna pokazana na zdjęciach (Facette Star EF - https://www.facettestar.ch/tool-set-facette-star-2) korzysta chyba z bezszczotkowego silnika z regulacją, można go nawet kupić jako część zamienną (https://www.facettestar.ch/mf-v2-500hz- ... efg-fs-300) i do niego jakieś sterowanie (https://www.facettestar.ch/fu-v2-500hz- ... ton-for-ef) więc może coś tego typu? Nie jestem pewien czy ten moduł sterowania to nie jest po prostu też falownik(???),
- opcja trzecia to zakup frezarki tzw. krawędziowej do drewna:

Wiem, że może wydawać się to śmieszne ale na yt facet ukosował takim urządzeniem stal. Taka frezarka jest stosunkowo niedroga, ma regulację prędkości (Makita np od 10 000 do 30 000obr. - ), uchwyt narzędziowy. Pytanie tylko czy bicie wrzeciona jest odpowiednio małe...
- no i oczywiście może być jeszcze inne rozwiązanie, o którym nie mam pojęcia, że istnieje.
Tak więc co myślicie, jaki napęd warto zastosować?
Za kolejne problemy zabrał bym się po wyborze rodzaju napędu...
Pozdrawiam,
Paweł