TUC 40 - uszkodzony szybki posuw
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 08:39
- Lokalizacja: lubelskie
TUC 40 - uszkodzony szybki posuw
Witam,
Kupiłem niedawno tokarkę TUC 40, szybki posuw działał, dopóki nie przesunąłem suportu prawie do końca łoża w prawo, jednak nie oparłem się o konika, wcześniej ręcznie przesuwałem suport dalej. Słychać było, że silnik od posuwu pracuję trochę ciężej, odpuściłem, chciałem cofnąć suport w stronę uchwytu i już nie dało rady. Słychać, że silnik pracuje i tyle, nie ma znaczenia czy koło od ręcznego posuwu jest wciśnięte czy nie, silnik się obraca cicho, nic nie zgrzyta. W czym może leżeć problem i jak zabrać się do naprawy? Posuw mechaniczny z wałka działa normalnie.
Kupiłem niedawno tokarkę TUC 40, szybki posuw działał, dopóki nie przesunąłem suportu prawie do końca łoża w prawo, jednak nie oparłem się o konika, wcześniej ręcznie przesuwałem suport dalej. Słychać było, że silnik od posuwu pracuję trochę ciężej, odpuściłem, chciałem cofnąć suport w stronę uchwytu i już nie dało rady. Słychać, że silnik pracuje i tyle, nie ma znaczenia czy koło od ręcznego posuwu jest wciśnięte czy nie, silnik się obraca cicho, nic nie zgrzyta. W czym może leżeć problem i jak zabrać się do naprawy? Posuw mechaniczny z wałka działa normalnie.
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 08:39
- Lokalizacja: lubelskie
Moja tokarka to na pewno tuc 40, ma tabliczkę znamionową i wygląda jak inne tuc 40 znalezione w internecie, np:
Jedynie skrzynka suportowa ma od spodu silnik jak ta na zdjęciu:

Odkręciłem silnik od suportu, ale są tam tylko 2 otwory, żadnego dostępu, jedynie udało mi się zajrzeć szczeliną wokół wałka, że poziomy wałek w samym lewym dolnym rogu idący od silnika wgłąb skrzyni i następny idący od niego pionowo w górę zazębiają się i obracają raczej poprawnie, jednak dalej napęd nie jest przenoszony. W jaki sposób dobrać się do wnętrzności skrzynki?

Jedynie skrzynka suportowa ma od spodu silnik jak ta na zdjęciu:

Odkręciłem silnik od suportu, ale są tam tylko 2 otwory, żadnego dostępu, jedynie udało mi się zajrzeć szczeliną wokół wałka, że poziomy wałek w samym lewym dolnym rogu idący od silnika wgłąb skrzyni i następny idący od niego pionowo w górę zazębiają się i obracają raczej poprawnie, jednak dalej napęd nie jest przenoszony. W jaki sposób dobrać się do wnętrzności skrzynki?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
no to już nie jest tuc tylko TP..C_oś tam, a, że ma tabliczkę od tuca to mało ważne. Mogli ją składać z kilku tokarek w "złomowym oddziale reanimacji"s4e pisze:Moja tokarka to na pewno tuc 40, ma tabliczkę znamionową i wygląda jak inne tuc 40 znalezione w internecie,...Jedynie skrzynka suportowa ma od spodu silnik jak ta na zdjęciu...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 994
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Nie bardzo Panie Pioterek, bo:pioterek pisze:no to już nie jest tuc tylko TP..C_oś tam, a, że ma tabliczkę od tuca to mało ważne. Mogli ją składać z kilku tokarek w "złomowym oddziale reanimacji"
TPC to były tokarki produkcyjne, a nie uniwersalne. TP- tokarka produkcyjna TU-tokarka uniwersalna. Tokarka TPC w odróżnieniu od TUC nie miała śruby pociągowej i i tak rozbudowanej skrzynki posuwów z przełożeniami dla toczenia różnych gwintów metrycznych, calowych, modułowych i DP. Miała tylko kilka- kilkanaście przełożeń posuwów na wałek pociągowy i to wszystko, zatem z założenia nie była przeznaczona do toczenia gwintów. Może z wyglądu niewiele się różnią, ale te parę kół zębatych, dźwigienek i śruba pociągowa to istotna różnica.
To wszystko co jest na zdjęciach wyżej to są na pewno TUCe
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 281
- Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
- Lokalizacja: Śląsk
Jeżeli odkręcisz płyte suportu to musisz pod skrzynke suportu podłożyć aby nie zwisała na samych śrubach Śrub nie pognie ale lepiej podłożyć .Płyty nie zdejmuj tylko przesuń tak abyś miał dostęp do skrzyni suportu od góry.Myśle że ścieło gdzieś klin no ale sam bedziesz wiedział co sie stało jak uzyskasz dostep od góry.Nie tylko śruby imbusowe ale trzeba wyjąć kołki ustalające .
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 08:39
- Lokalizacja: lubelskie
A jak wyjąć kołki? Zwyczajnie unieść płytę i przesunąć na bok, czy są jakoś zabezpieczone? Co z napędem posuwu poprzecznego? Nie trzeba go jakoś rozpiąć?Frantz pisze:Jeżeli odkręcisz płyte suportu to musisz pod skrzynke suportu podłożyć aby nie zwisała na samych śrubach Śrub nie pognie ale lepiej podłożyć .Płyty nie zdejmuj tylko przesuń tak abyś miał dostęp do skrzyni suportu od góry.Myśle że ścieło gdzieś klin no ale sam bedziesz wiedział co sie stało jak uzyskasz dostep od góry.Nie tylko śruby imbusowe ale trzeba wyjąć kołki ustalające .