
Trawienie ołowiu i cyny ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Trawienie ołowiu i cyny ?
Mam taki nietypowy a moze typowy problem . Posiadam dosc sporo kształtek miedzianych do armatury z demontażu . Po rozlutowaniu takich elementow zawsze pozostaja resztki cyny i nie da sie tych elementow skladac tak jak nowych . Tzn zeby wlozyc jeden element do drugiego trzeba grzac palnikiem . Wymyslilem sobie zeby ten lut wytrawic jakimś związkiem chemicznym , i tu jest problem . Musi to byc cos co bedzie szybko reagowalo z cyna i olowiem a nie zje miedzi 

Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 sie 2009, 21:27
- Lokalizacja: lubelskie / Puławy
podpowiem że cynę można usunąć w gorącej kąpieli w skład której wchodzi wodorotlenek sodu (po domowemu będzie to kret do czyszczenia rur), temperatura powyżej 120stopni Celsjusza
wykonuję:
- srebrzenie
- niklowanie
- cynkowanie
- kadmowanie
- miedziowanie
- fosforanowanie
- oksydowanie
- chromowanie techniczne i dekoracyjne
- anodowanie aluminium (w tym barwne i twarde)
- srebrzenie
- niklowanie
- cynkowanie
- kadmowanie
- miedziowanie
- fosforanowanie
- oksydowanie
- chromowanie techniczne i dekoracyjne
- anodowanie aluminium (w tym barwne i twarde)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1589
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lip 2011, 02:22
- Lokalizacja: małopolska
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1030
- Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
- Lokalizacja: ~ Kraków
Kwas solny w takim przypadku będzie i owszem cyne rozpuszczał, ale takze zapewne nastąpi elektrochemiczne roztwarzanie miedzi w utworzonym ogniwie. Z cyny bez żadnego problemu się czyści na gorąco - lut roztopiony i szmatką bawełnianą go ściera (lekko wilgotna działa najlepiej), pozostaje warstwa gubości kilku mikrometrów w niczym nie przeszkadzająca pod względem swojej grubości w powtórnym zastosowaniu (włożeniu rury w kształtkę). Jak ktoś chce do gołej miedzi to mozna jeszcze trawić, albo szybko usunąć mechanicznie specjalną szczoteczką do kształtek- tylko po co skoro pocynowana kształtka lepiej się lutuje?
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 06 lip 2011, 02:22
- Lokalizacja: małopolska
Nie zgodzę się z przedmówcą – nie ma mowy o roztwarzaniu miedzi w tym układzie (no chyba że trawiłby to tydzień i to też w szczególnych warunkach). Tu zachodzi prosta reakcja wymiany z wydzieleniem wodoru, gdzie tylko cyna przechodzi szybko do roztworu w postaci chlorku cyny, przy czym i tak dodatkowo zobojętnia agresywność samego kwasu – tym samym miedź jest w tym środowisku mniej narażona na jego działanie; jest „bardziej pasywna”.
Żeby nie było żadnych wątpliwości, co do skłonności szybszego korodowania powierzchni miedzi po obecności w takiej kąpieli, sugerowałbym po spłukaniu wodą zobojętnić zasadą sodową, spłukać wodą i osuszyć.
Doceniam znajomość wiedzy i pomysły kolegów sugerujących inne rozwiązania, i dobrze, że tak jest
, ale myślę, że w tym wypadku nie potrzeba nakładów energii i pracy w postaci grzania, szczotkowania itd.; tym, bardziej że chyba w gruncie rzeczy o to założycielowi tematu chodzi.
Pozdrawiam
Żeby nie było żadnych wątpliwości, co do skłonności szybszego korodowania powierzchni miedzi po obecności w takiej kąpieli, sugerowałbym po spłukaniu wodą zobojętnić zasadą sodową, spłukać wodą i osuszyć.
Doceniam znajomość wiedzy i pomysły kolegów sugerujących inne rozwiązania, i dobrze, że tak jest

Pozdrawiam