Transformator separacyjny 230V a probówka.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Transformator separacyjny 230V a probówka.
Niepokoi mnie jedna rzecz; ostatnio włożyłem probówkę do gniazda mojego trafa separacyjnego i gdy dotknąłem palcem zaświeciła się. Czy to znaczy, że występuje tam jakieś przebicie? Dodam, że gdy jednocześnie łapałem metalową obudowę, probówka zapalała się wyraźnie jaśniej, czyli raczej nie ma nigdzie przebicia do obudowy, całość stoi zresztą na gumowych nóżkach. Czy to normalne zachowanie trafa z separacją galwaniczną? Dodam, że probówka świeci tylko w jednej dziurce, co jest dziwne, jako że transformator na uzwojeiu wtórnym nie ma osobnych wyprowadzeń L i N, lecz 2xAC od separowane galwanicznie od sieci. Jak mogę więc sprawdzić, czy nie ma tam przebicia, czy nic nie iskrzy między uzwojeniami? Obawiam się, że nic nie da mi omomierz, gdyż może zawsze być fizyczna przerwa między uzwojeniami, a jeśli izolacja przepalona, mogą tam przepływać łuki/iskry. Może dlatego tak tanie było to trafo, że coś jest z nim nie tak...Co myślicie?
Kto pyta, nie błądzi.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Myślę, że mógłbyś jeszcze zainstalować w telefonie aplikację "Spectroid" i posłuchać co tam piszczy, pod różnymi obciążeniami, w twoim transformatorze separacyjnym i zasilaczu. Bezpiecznie i na odległość. 

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1260
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Rafalgl pisze:Co myślicie?
Ja myślę że przy takim poziomie wiedzy jaki reprezentujesz cudem jest że jeszcze żyjesz.
Pozdrawiam.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Jeszcze się zdziwimy gdy zrobi FRA i WNZ transformatora. 

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3767
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Masz złe wnioski. Gdyby tam przeskakiwały iskry to byś to słyszał i pewnie też czuł (zapach).
Sama obecność napięcia zaświecającego probówkę nie świadczy o przebiciu. Dalsze drążenie tematu nie ma więc sensu.
Trzeba zadać inne pytanie. Np. "Dlaczego probówka tutaj świeci?"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Neonówka to nie jest przyrząd pomiarowy - jest używana jako popularny "detektor fazy" tylko dlatego że jest bardzo tania i działa wystarczająco dobrze w typowych zastosowania.
Jeśli masz wątpliwości czy twoje trafo jest spawne - po prostu zmierz prąd wypływający z JEDNEJ z końcówek wyjściowych do "masy" - powinien być bardzo niski, na poziomie kilku uA.
WAŻNE - wszystkie połaczenia robisz kiedy trafo jest odłączone od sieci, dopiero kiedy wszystko jest poprawnie połączone i nie ma obaw że coś się przesunie i zrobi zwarcie podłaczasz trafo do sieci i odczytujesz prąd.
To nie jest "oficjalny" pomiar izolacji (te robi się przy wyższym napięciu) ale lepsze to niż nic
Jeśli masz wątpliwości czy twoje trafo jest spawne - po prostu zmierz prąd wypływający z JEDNEJ z końcówek wyjściowych do "masy" - powinien być bardzo niski, na poziomie kilku uA.
WAŻNE - wszystkie połaczenia robisz kiedy trafo jest odłączone od sieci, dopiero kiedy wszystko jest poprawnie połączone i nie ma obaw że coś się przesunie i zrobi zwarcie podłaczasz trafo do sieci i odczytujesz prąd.
To nie jest "oficjalny" pomiar izolacji (te robi się przy wyższym napięciu) ale lepsze to niż nic
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Nie bądz taki hop do przodu. Akurat większość "fachowców" zabija rutyna i zbytnią pewność siebie.
Sprobuje zrobić ten test z masą i jakimś małym bezpiecznikiem na pół ampera.
A co do neonówki... No fakt, jestem ciekaw dlaczego świeci.
Kto pyta, nie błądzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3767
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Świeci bo pomiędzy uzwojeniem pierwotnym a wtórnym jest jakaś pojemność. Nie tylko jedna, ale pomiędzy każdym zwojem jednego uzwojenia a drugim drugiego. Zależnie od tego która będzie większa a która mniejsza, to wypadkowo wyjdzie jakaś tam pojemność pomiędzy końcami uzwojeń. No i mogło się złożyć że akurat ta pomiędzy L wejściowym a L1 wyjściowym jest największa. A pomiędzy N wejściowym a L1 wyjściowym najmniejsza. Wtedy L wejściowe bardziej się przenosi na uzwojenie wtórne niż N.
Napięcie może się pojawić spore (na usta się ciśnie "wyindukować", ale tutaj to akurat nie będzie indukcja), ale wydajność prądowa tego napięcia będzie niewielka. Czyli nie stanowi ono zagrożenia, ale probówkę może zapalić.
Napięcie może się pojawić spore (na usta się ciśnie "wyindukować", ale tutaj to akurat nie będzie indukcja), ale wydajność prądowa tego napięcia będzie niewielka. Czyli nie stanowi ono zagrożenia, ale probówkę może zapalić.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2344
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: Transformator separacyjny 230V a probówka.
Przy takiej fascynacji zasilaczami mam coś własciwwego, powinno zaspokoić wszelkie oczekiwania
Jeden to trójfazowy pakiet toroidów tak na oko 3kW, drugi jednofazowy też nie mały - około 2kW.
Oba sprawne, zielony nówka i dobrej firmy.
Jak byś chciał to wyciągnę aby lepiej było widać.
