trafo toroid dtw
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 189
- Rejestracja: 24 lut 2007, 11:19
- Lokalizacja: Żory
trafo toroid dtw
witam koledzy , ostatnio w moje łapki dostało się kilka transformatorów dtw -elektronika, goglowałem i nic , żadnego katalogu może miałby ktoś jakieś namiary na katalog lub jakieś dane na temat tych trafo
Gawłoś
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Całkowicie błędna metoda. Dla sprawdzenia zmierzyłem trafo ca 60W 230V/24V/9V. Oba wtórne uzwojenia miały oporność 0,4 oma po odjęciu oporności przewodów pomiarowych i styków =0,4-0,5 oma (+/- ostatnia cyfra znacząca) . Pierwotne 40 omów. 0,4x230=92 92:40=2,3V ? Błąd pomiaru oporności uzwojenia wtórnego i mnożnik 230 całkowicie ją dyskwalifikują.zacharius pisze:bierzesz kolego omomierz, mierzysz pierwotne wtórne i liczysz wedlug proporcji (opór wtórnego) x 230V / (opór pierwotnego)
taka metoda daje wystarczającą dokładność żeby wiedzieć czy trafo pasi czy nie
Jeżeli mamy omomierz, to zwykle jest w tej samej obudowie woltomierz

Transformatory są na 230V i nie ma problemu z włączeniem uzwojenia o większej oporności do sieci i zmierzenia napięcia wtórnego. Jeżeli pierwotne jest dzielone na np. 2x120V, to bezpieczną metodą pomiaru przekładni i właściwego połączenia połówek pierwotnego jest użycie drugiego transformatora, nawet małej mocy, o napięciu np. 24V podłączonego do jednej połówki pierwotnego i sprawdzenie przy jakiej konfiguracji połączenia szeregowego otrzymamy na skrajnych zaciskach podwojone napięcie -np. 48V. Przy takim połączeniu uzwojeń pierwotnych możemy trafo włączyć do sieci i sprawdzić napięcie uzwojenia/ uzwojeń wtórnych.
Jeżeli chcemy być bardzo ostrożni, to mierzymy przekładnię trafa podając na pierwotne 24V w obu przypadkach (uzw. 1x230V lub 2x120V szeregowo) i przeliczając zmierzone ( przy 24V pierwotnego) napięcie wtórne x10 z wystarczającym przybliżeniem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
upsik faktycznie pomyliło mi się z ilością zwojów
, miałem na myśli tak zwaną przekładnie transformatora, trzeba policzyć z oporu długość druta i takie tam i wtedy by się zgadzało. a wzorek by się zgadzał jakby pierwotne i wtórne były tym samym drutem nawinięte.
w ramach rehabilitacji plik o obliczeniu traf

w ramach rehabilitacji plik o obliczeniu traf
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły