Cześć, doprowadzam swój sprzęt przez zimę do używalności i stoję teraz nad dylematem prowadnic.
Łoże jest niehartowane i muszę się zabezpieczyć przed jego wyrobieniem już teraz. Myślałem nad Turcite na support ale myślę też nad naklejeniem bezpośrednio płaskownika z brązu. Na allegro jest wybór różnych blach CuSn6. Myślałem nad przyklejeniem dosłownie 1-1,5mm na wcześniej w miarę dopasowaną i doskrobaną powierzchnię i później jeszcze dodatkowo doskrobać już lekko ten naklejony.
Czy taki sam płaskownik może być lepszym wyborem niż Turcite i inne wynalazki? Czym taki płaskownik z brązu najlepiej byłoby przykleić do żeliwa/staliwa? Jakie są opcje klejenia (droższe/lepsze?) Wolałbym to zrobić porządnie niż oszczędzać 20-50zł na kleju jeśli miałoby to być lepsze.
Dylemat nad Turcite mam taki że to jednak nie jest super sztywny materiał i jakieś siły działające na niego mogą sprawić mniejszą sztywność konstrukcji względem rozwiązania z surową blachą z brązu. Koszt wydaje się podobny w obu przypadkach.
Edit: Czy taki Multibond z allegro to dobry pomysł?
Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
-
rc36
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2341
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Re: Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
marviz pisze:Cześć, doprowadzam swój sprzęt przez zimę do używalności i stoję teraz nad dylematem prowadnic.
Łoże jest niehartowane i muszę się zabezpieczyć przed jego wyrobieniem już teraz. Myślałem nad Turcite na support ale myślę też nad naklejeniem bezpośrednio płaskownika z brązu.
Jak chcesz zabezpieczyć łoże przed zużyciem to po pierwsze zastosuj osłonę łoża jak na foto, 99% syfu w ogóle nie ma kontaktu z prowadnicami, po drugie nowe zgarniacze prowadnic i po trzecie olej z dwusiarczkiem molibdenu, można zrobić własną miksturę z proszku MoS2 i oleju o małej lepkości.
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3768
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
Też kiedyś mi to wyglądało słabowicie, ale jak policzyłem jaka jest powierzchnia przylegania i wynikające z tego (i z siły) ugięcie, to mi przeszło. To pracuje głównie na ściskanie, a przy takim obciążeniu jest całkiem sztywne. Ugięcia obliczeniowe wychodziły mi poniżej mikrometra (przy setkach kg siły).
-
marviz
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 sie 2023, 16:00
- Lokalizacja: Poznań/okolice
Re: Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
Dziękuję wszystkim.
Mimo wszystko szukam dalej odpowiedzi w związku z klejeniem i użytecznością surowej blachy z brązu. Robił ktoś tak kiedyś?
Mimo wszystko szukam dalej odpowiedzi w związku z klejeniem i użytecznością surowej blachy z brązu. Robił ktoś tak kiedyś?
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5772
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
Współczynnik rozszerzalności liniowej stali i żeliw to 10.8 m/m*K * 10-6. Po polsku, to jak meter łoża ogrzejesz o jeden stopień, to się wydłuży o niecałe 11 mikronów. Ten sam współczynnik dla brązu to 18.7.
Nie wiem, jak to niby klej miałby trzymać. Turkajt jest elastyczny, ale brąz i żeliwo są dość sztywne i wówczas całe siły wynikające ze zmiennej rozszerzalności musiałby przenieść jakiś elastyczny klej. Tylko czy elastyczny klej zapewni sztywność wymiarową? Oczywiście, że robi się nakładki np. przykręcane, ale klejonych z brązu ja przynajmniej nie spotkałem.
Nie wiem, jak to niby klej miałby trzymać. Turkajt jest elastyczny, ale brąz i żeliwo są dość sztywne i wówczas całe siły wynikające ze zmiennej rozszerzalności musiałby przenieść jakiś elastyczny klej. Tylko czy elastyczny klej zapewni sztywność wymiarową? Oczywiście, że robi się nakładki np. przykręcane, ale klejonych z brązu ja przynajmniej nie spotkałem.
-
marviz
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 68
- Rejestracja: 10 sie 2023, 16:00
- Lokalizacja: Poznań/okolice
Re: Turcite/Rulon czy blacha z brązu?
Czyli to co czytałem, właśnie przykręcane wkrętami mosiężnymi (które będą się ścierać razem z brązem) to jedyny rozsądny sposób aplikacji. Tak jak piszesz, trafiłem też na informację o problemie z rozszerzalnością.
