#2
Post
napisał: jasiu... » 03 gru 2014, 20:33
Twój problem leży prawdopodobnie zupełnie gdzie indziej, niż ci się wydaje.
Spróbuj odpowiedzieć na krótkie pytanie - w jakim celu chcesz cokolwiek na maszynie programować.
Głupie pytanie - nie całkiem. Chodzi mi o takie szczegółowe "w jakim celu". Czy ty potrafisz, np. na tokarce przewidzieć cały proces obróbki, żeby się nie okazało, że np. po zrobieniu jednej strony, nie ma za co złapać, żeby drugą stronę obrobić? To samo może dotyczyć np. frezarki. Potrafisz tak zaplanować proces, żeby się nie "wygło" po odmocowaniu z maszyny? Chodzi mi o odpowiedź na pytanie, czy umiesz przewidzieć, co po czym nastąpi, jakich narzędzi użyjesz, w jaki sposób przygotówkę zamocujesz i jakie parametry zastosujesz do konkretnego materiału (stal węglowa, nierdzewna, mosiądz, aluminium)? A wiesz kiedy frez współbieżnie, a kiedy przeciwbieżnie?
Idźmy dalej - znasz metody mocowania materiału, umiesz mierzyć? Znasz rysunek techniczny, w tym np. jak wykonać określone pasowania?
Jeśli tak, to z całą pewnością potrafisz twój zamysł zapisać za pomocą zrozumiałych dla obrabiarki symboli (kodów G), które są po prostu opisem poszczególnych ruchów. Tego się powinieneś nauczyć sam, oczywiście instrukcja siniumerika, czy HH (w zależności czym dysponujesz) jest niezbędna.
Ja myślę, że tobie jest potrzebne, zamiast kursu, konkretne przeszkolenie na obróbce, na początku np. tam, gdzie masz ustawiacza i programistę, żeby poczuć, jak wyskakuje element z uchwytu tokarskiego, ewentualnie żeby przygrzać nożem, czy frezem w materiał. Jeśli był ustawiacz, czy programista, to będzie na nich. A ty po pół roku takiej głupiej może roboty będziesz już wiedział jakiej wiedzy ci brakuje i gdzie jej szukać.
Powodzenia!