Tokarka TUR 50 CNC-N Hydraulika
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2013, 22:08
- Lokalizacja: Gdańsk, Kościerzyna
Tokarka TUR 50 CNC-N Hydraulika
Witam
Mam problem z moją tokarką TUR 50 CNC-N. Maszyna normalnie się uruchamia. Pojawia się ekran startowy z komunikatem " włącz hydraulikę ", jednak po włączeniu przycisku zasilacz hydrauliczny się nie uruchamia. Słychać jedynie piknięcie stycznika/przekaźnika w szafie sterującej. Po załączeniu stycznika ręcznie hydraulika się uruchamia. Czy miał ktoś podobny problem ? Maszynę przeglądało dwóch elektryków i powiedzieli że przekaźnik i stycznik są sprawne.Nie znaleźli żadnych problemów z elektryką. Szafa sterująca wygląda na bardzo zadbaną. Bardzo proszę o podpowiedź gdzie może być problem ?
Pozdrawiam
Mam problem z moją tokarką TUR 50 CNC-N. Maszyna normalnie się uruchamia. Pojawia się ekran startowy z komunikatem " włącz hydraulikę ", jednak po włączeniu przycisku zasilacz hydrauliczny się nie uruchamia. Słychać jedynie piknięcie stycznika/przekaźnika w szafie sterującej. Po załączeniu stycznika ręcznie hydraulika się uruchamia. Czy miał ktoś podobny problem ? Maszynę przeglądało dwóch elektryków i powiedzieli że przekaźnik i stycznik są sprawne.Nie znaleźli żadnych problemów z elektryką. Szafa sterująca wygląda na bardzo zadbaną. Bardzo proszę o podpowiedź gdzie może być problem ?
Pozdrawiam
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Jeżeli ręcznie startuje, to ja bym wymienił cewkę stycznika bo najwyraźniej nie dociąga zwory .
Może być też syf w obwodzie magnetycznym stycznika i cewka nie może domknąć.
A na jakie napięcie stycznik?? może obwód sterujący ma za niskie napięcie ( jakiś spadek , upływność ) czasem niewiele trzeba , luźny przewód pod zaciskiem i już nie działa.
Może być też syf w obwodzie magnetycznym stycznika i cewka nie może domknąć.
A na jakie napięcie stycznik?? może obwód sterujący ma za niskie napięcie ( jakiś spadek , upływność ) czasem niewiele trzeba , luźny przewód pod zaciskiem i już nie działa.
Pozdrawiam , Michał. 

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2013, 22:08
- Lokalizacja: Gdańsk, Kościerzyna
Też miałem zamiar wymienić przekaźnik i stycznik bo nie jest to duży koszt ale elektryk stwierdził że jest ok więc szukałem przyczyny gdzie indziej. Dokładne dane na temat tych elementów będę znał jutro, najpóźniej pojutrze. ( Jestem poza domem ) Czy jest możliwe, że ze względów bezpieczeństwa nie jest uruchamiana hydraulika ? Może jakiś czujnik wysyła sygnał do przekaźnika aby nie załączał hydrauliki ? Ale dlaczego wtedy słychać piknięcie podczas próby załączenia hydrauliki ? Sajgon, co masz na myśli pisząc, że obwód sterujący ma za niskie napięcie ? Czy za mała wydajność ( mniejsza niż wymagana w DTR ) sieci zasilającej może mieć na to wpływ ? Czy mógłbym spróbować zbazować maszynę trzymając ręcznie załączony stycznik ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
to że ma za niskie napięcieigaswaski pisze:Sajgon, co masz na myśli pisząc, że obwód sterujący ma za niskie napięcie

możeigaswaski pisze:Czy za mała wydajność ( mniejsza niż wymagana w DTR ) sieci zasilającej może mieć na to wpływ ?
silnik w momencie rozruchu pobiera znacznie większy prąd, więc przeciąża sieć zasilającą ,pojawia się spadek napięcia i stycznik puszcza (oczywiście to ułamki sekund )
Nie jestem w stanie powiedzieć Ci " że tu Cie boli ,gdzie Ci spuchło" przez neta można naprowadzić na rozwiązanie problemu ,ale naprawić się go nie da.

Takie usterki lokalizuje się metodą eliminacji, trzeba wykluczać po kolei wszystkie możliwości. Ale to trzeba mieć maszynę , DTR-e, przed sobą i trochę nosa do tego co by kuku sobie nie zrobić

Pozdrawiam , Michał. 

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 473
- Rejestracja: 29 sie 2010, 15:20
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Widzimisię, że chodzi o TUR-50CNC/Sinumerik810T ?
Hydraulika załączana jest przyciskiem Q+ z pulpitu CNC, torem z PLC do stycznika poprzez przekaźnik pomocniczy R15, dopiero po kilku sekundach brana jest pod uwagę odpowiedź z przekaźnika ciśnieniowego sprawdzającego czy ciśnienie faktycznie narosło...
tokarka ta ma pewnie ok. 25lat i nieważne czy "ładnie wygląda"
możnaby wymyśleć dziesiątki hipotez na ten temat...
Hydraulika załączana jest przyciskiem Q+ z pulpitu CNC, torem z PLC do stycznika poprzez przekaźnik pomocniczy R15, dopiero po kilku sekundach brana jest pod uwagę odpowiedź z przekaźnika ciśnieniowego sprawdzającego czy ciśnienie faktycznie narosło...
tokarka ta ma pewnie ok. 25lat i nieważne czy "ładnie wygląda"

możnaby wymyśleć dziesiątki hipotez na ten temat...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2013, 22:08
- Lokalizacja: Gdańsk, Kościerzyna
Otrzymałem DTR od maszyny ale nie ma mnie w domu a mam pewną koncepcję. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Wyczytałem w DTR następującą treść:
" Układ sterowania uchwytu tokarskiego oraz konik zabezpieczone są przekaźnikami ciśnieniowymi ..... , które z chwilą spadku ciśnienia przerywają pracę obrabiarki. "
Następnie w innym miejscu jest napisane:
" Ustawić ciśnienie mocowania uchwytu i konika przez obracanie pokrętła zaworu hydraulicznego i określenie odpowiedniego ciśnienia na manometrze, potem także odpowiednio dolnej granicy ciśnienia wyłączników ciśnieniowych o 10% - 20 % niższe niż ciśnienie mocowania. "
Rozumiem, że przekaźnik ciśnieniowy ma zadziałać wtedy kiedy detal wyskoczy z uchwytu przez co ciśnienie lekko spadnie ponieważ szczęki się rozszerzą. Następnie Przekaźnik ciśnienieniowy który połączony jest ze stycznikiem rozłączy hydraulikę.
Moje pytanie to czy jeśli ustawię na zaciskach szczęk np ciśnienie 5 Mpa a na przekaźniku 1,5 Mpa to hydraulika sie uruchomi a następnie wyłączy po chwili ? Czy może odrazu hydraulika się nie uruchomi co by wyjaśniało objawy w mojej maszynie. Tym bardziej, że elektryk powiedział, że stycznik i przekaźnik są sprawne.
CNC-Bogi. Napisałeś że sygnał z przekaźnika brany jest pod uwagę dopiero po chwili. Mógłbyś rozwinąć tą myśl.
Wyczytałem w DTR następującą treść:
" Układ sterowania uchwytu tokarskiego oraz konik zabezpieczone są przekaźnikami ciśnieniowymi ..... , które z chwilą spadku ciśnienia przerywają pracę obrabiarki. "
Następnie w innym miejscu jest napisane:
" Ustawić ciśnienie mocowania uchwytu i konika przez obracanie pokrętła zaworu hydraulicznego i określenie odpowiedniego ciśnienia na manometrze, potem także odpowiednio dolnej granicy ciśnienia wyłączników ciśnieniowych o 10% - 20 % niższe niż ciśnienie mocowania. "
Rozumiem, że przekaźnik ciśnieniowy ma zadziałać wtedy kiedy detal wyskoczy z uchwytu przez co ciśnienie lekko spadnie ponieważ szczęki się rozszerzą. Następnie Przekaźnik ciśnienieniowy który połączony jest ze stycznikiem rozłączy hydraulikę.
Moje pytanie to czy jeśli ustawię na zaciskach szczęk np ciśnienie 5 Mpa a na przekaźniku 1,5 Mpa to hydraulika sie uruchomi a następnie wyłączy po chwili ? Czy może odrazu hydraulika się nie uruchomi co by wyjaśniało objawy w mojej maszynie. Tym bardziej, że elektryk powiedział, że stycznik i przekaźnik są sprawne.
CNC-Bogi. Napisałeś że sygnał z przekaźnika brany jest pod uwagę dopiero po chwili. Mógłbyś rozwinąć tą myśl.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2013, 22:08
- Lokalizacja: Gdańsk, Kościerzyna
Maszyna została uruchomiona. Ktoś grzebał przy tokarce i skrzyżował jedną z par przewodów na przycisku awaryjnym. ( 1 para od sterowania i 1 od elementów wykonawczych. ) Linia od sterowania była podłączona dobrze, jednak linia odpowiedzialna za elementy wykonawcze była przez cały czas włączona. Dzięki Wam za poświęcony czas. Zamykam temat.