Tokarka modelarska manualna - pytania ogólne

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#21

Post napisał: pukury » 11 lip 2012, 22:46

witam.
już się przestraszyłem że nie wiem co piszę :lol:
czekajmy na odpowiedź kol.
zobaczymy co będzie .
pozdrawiam


Mane Tekel Fares

Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#22

Post napisał: MlKl » 11 lip 2012, 23:19

Obrazek

Widoczny na fotce wrzeciennik zrobiono z czterech blach 20 mm grubości. Skręcono je w prostokątną klatkę, i przewiercono, a następnie roztoczono otwory na gniazda łożysk stożkowych. Łożysko od strony uchwytu tokarskiego jest większe, i jego piersćień wewnętrzny jest wciśnięty na wrzeciono aż do kryzy przed uchwytem. Z drugiej strony na rurze wrzeciona jest nacięty gwint drobnozwojowy, na który nakręca się nakrętkę do regulacji i kontrę dla niej.



Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#24

Post napisał: Krystian » 12 lip 2012, 00:44

Faktycznie Panowie... Dałem nie powiem czego w tym rysunku, heh... :)

Generalnie przejrzałem linki które po zamieszczaliście, i jest tutaj sporo fajnych i niekiedy naprawdę prostych rozwiązań. Możecie się śmiać ale spodobały mi się te plany ze zrób to sam, sporo ciekawych rozwiązań... :)

No to pokombinuję i mam nadzieję iż następne rys. będą bardziej przemyślane...

No więc wydaje mi się iż chodzi o coś takiego... ?

Obrazek

Pozdrawiam serdecznie.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#25

Post napisał: MlKl » 12 lip 2012, 01:33

Dokładnie tak, ino łożysko od strony uchwytu większe, i ten kawałek wrzeciona, na który go wciśniesz ma mieć większą średnicę - inaczej musisz wciskać to łozysko przez całe wrzeciono. A tak wkładasz luźno, wciskasz tylko o szerokość łożyska, z drugiej strony tak samo. Jak dasz odpowiednio długie wrzeciono i gwint na nim, to se wciśniesz nakrętką bez problemu.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#26

Post napisał: RomanJ4 » 12 lip 2012, 10:56

Dokładnie tak, z uwzględnieniem uwag kolegi Mikiego. Dodałbym jeszcze zewnętrzne pokrywki na wystające części łożysk.
Pokrywka miałaby
- albo rowek do uszczelnienia z filcu
Obrazek
http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 0-06000229 (przy smarowaniu smarem stałym) ślizgające się po przygotowanej (wygładzonej np papierem ściernym lub przeszlifowanej) powierzchni miedzy łożyskiem a tarczą wrzeciona (w ogóle dobrze jest zaprojektować wrzeciono tak aby było trochę więcej przestrzeni miedzy korpusem a wrzecionem- wygodniej przykręcać śruby do mocowania uchwytu) a z tyłu ślizgało by się na odpowiednio szerszym pierścieniu między łożyskiem a nakrętkami,

- lub w pokrywce byłyby osadzone Simmeringi (uwaga- ich wymiary są znormalizowane i trzeba je uwzględnić w czasie projektowania całości! http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 0-06000229 http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 0-06000229 http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 2-06000232 ), wtedy korpus jest szczelny i można by smarować łożyska również olejem. Takie pokrywki można również dostać gotowe - np od maszyn rolniczych (Agroma), pojazdów, itp, trzeba tylko wyszukać odpowiedni rozmiar. a nawet gotowe nakrętki. Kosztują czasem grosze i nie warto robić. http://agromasklep.pl/sklep/category.ph ... derway=asc

Obrazek Obrazek Obrazek

Tu podobny przykład pokrywy z Simeringiem (PN/M 86964) oraz tulei dystansowej po której się ślizga dociskanej nakrętką. W przypadku wrzeciona nakrętki napinałyby jednocześnie poprzez tę tuleję łożyska.
Obrazek
Jeżeli głównym zadaniem uszczelnienia promieniowego wału jest uniemożliwienie wypływu środka smarnego z oprawy, uszczelka powinna być montowana z wargą zwróconą do środka
Obrazek,
Jeżeli głównym zadaniem jest ochrona przed zanieczyszczeniem, warga powinna być skierowana na zewnątrz, czyli oddalona od łożyska
Obrazek
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#27

Post napisał: Krystian » 15 lip 2012, 05:59

Witam serdecznie...

A może być to rozwiązane tak... ?

Obrazek

Z tego co narysowałem nakrętkę regulującą luz łożysk należało by zrobić od zera z jakiegoś pręta lub wałka. Martwi mnie natomiast kilka innych spraw a mianowicie...

1. Jak zakończyć wał po stronie uchwytu tokarskiego... ?
2. Hartowanie wału, ilość HRC... ?
3. Czy konieczne jest w moim przypadku stosowanie tych dekielków od czoła i od tyłu korpusu, skoro simmering ma śr. zewnetrzną taka samą jak łożysko... ?
4. W przypadku szczelności wewnatrz korpusu co lepiej zastosować... smar stały czy olej... ?


Puki co te podpunkty spędzają mi sen z powiek, hehe a wiadomo wyspać też się kiedyś trzeba... ;)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 11916
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#28

Post napisał: RomanJ4 » 15 lip 2012, 12:29

Może być jak najbardziej.

ad3. dla ochrony gumowej części simmeringu przed wiórami czy uszkodzeniem mechanicznym dałbym chociaż proste pokrywki zrobione z 1-1,5mm blaszki przykręcane 3-4 śrubkami.

ad4. jeśli korpus będzie szczelny to lepszy jest do smarowania olej. Lepiej smaruje i jeśli jest go więcej, np ~1/6 - 1/4 przekroju komory, to dodatkowo chłodzi łożyska. Należy tylko pamiętać o zrobieniu odpowietrznika aby lekko zwiększone przez ruch ciśnienie nie wywalało go przez uszczelnienia.

ad1. nie ma co wymyślać Ameryki, można wzorować się na innych, np zrobionych przez kolegów, z bezpośrednim mocowaniem uchwytu do tarczy wrzeciona i zamkiem pod uchwyt (bez pośrednictwa zabieraka, oczywiście dopasować do swojej wielkości uchwytu)
Obrazek https://www.cnc.info.pl/topics63/wrzeci ... vt2456.htm
dodałbym tylko stożek odpowiedni Morse'a w otworze, przydaje się często do mocowania np oprawek narzędzi, kłów, itp, ale to można zawsze dorobić.

tu masz końcówkę od OUS-a, jednak takie mocowanie na gwint jest mniej popularne,
Obrazek https://www.cnc.info.pl/topics56/bicie- ... t12400.htm

typowymi końcówkami wrzecion są znormalizowane zamki z krótkim stożkiem 7°7'30'' (str 6-7 PDF-u. DIN 55026 Odmiana A Odmiana B - ISO 702/I Odmiana A2 Odmiana A1+A2), które służą do mocowania różnych typowych uchwytów (z zabierakiem) trzeba je jednak precyzyjnie wykonać aby nie było bicia
http://www.skrawanie.eu/pdf/BISON_1_pl.pdf

ad. 2 dobrze by było, ale mierzmy siły na zamiary, w warunkach amatorskich raczej ciężkowykonalne, trzeba by potem szlifować powierzchnie. Jeśli już, to zlecić hartowni.

Można też poszukać gotowego wrzeciona ale raczej w GB, lub USA
http://littlemachineshop.com/products/p ... uctID=1341
http://stores.ebay.co.uk/harryuk123/Lat ... b=17360106
trzeba by poszperać
Ostatnio zmieniony 15 lip 2012, 17:51 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#29

Post napisał: Krystian » 15 lip 2012, 14:40

Witam...

Więc dzięki wypowiedzi kolegi sprawa coraz bardziej wygląda przejrzyście... :)

Co do tego hartowania wału to dla mnie dość istotne jest ile powinno być tych HRC ze względu na to iż kolega który będzie wykonawcą posiada w pracy hartownie i pytał o to a ja nie wiem co mam mu odpowiedzieć... :)

Jeśli chodzi o smarowanie to dokładnie tak samo myślałem jak kolega... Z tym odpowietrzeniem to może sprawę by rozwiązać tak jak w niektórych kompresorach, dla przykładu mój 24L posiada odpowietrzenie w samym korku wlewowym od oleju. Coś mi się wydaje że gdyby ów korek był w najwyższym punkcie korpusu to można by to tak zrobić, ale wiadomo ja nie dysponuje takim doświadczeniem jak koledzy więc mogę jedynie gdybać i myśleć co i jak... :)

Co do uchwytu tokarskiego to także zastanawia mnie jedna sprawa, bo można by zastosować uchwyt taki z allegro.pl za około 200zł. wiadomo jakość jest jaka jest ale powinno starczyć... Co do parametrów elementów na tym obrabianych nie przekroczę średnicy 20mm i długości 10cm, więc chyba będzie wystarczający... ?

Link do uchwytu tokarskiego:

http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-4-szc ... 02778.html

Lub może by tak zrezygnować z uchwytu tokarskiego i zastąpić go tulejkami takimi jak w tokarkach zegarmistrzowskich... ? Dla mnie było by to znacznie prostsze i tańsze rozwiązanie.

Aaa i jeszcze jedna sprawa czy łożyska stożkowe o wymiarach 15x35x11,75 wystarczą... ?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#30

Post napisał: pukury » 15 lip 2012, 14:58

witam.
ale to jest uchwyt 4 szczękowy z niezależnymi szczękami !
raczej nie do tej konstrukcji .
potrzebujesz zwykłego 3 szczękowego - najlepiej fi 80mm .
z pewnością wystarczy .
co do hartowania , szlifowania , itp. - zrobiłem sobie dawno temu małą tokarkę .
mam ją 25 lat - na niej toczę co chcę .
wrzeciono nie hartowane - tylko z dobrej stali ( nawet nie pamiętam jakiej ) .
łożyska - jak pisałem 3 kulkowe i jedno oporowe .
jak dasz stożkowe to spokojnie wystarczą .
narysowałeś sobie całą maszynę z boku ?
ustal najpierw gabaryty - szczegóły " po drodze " wyjdą .
jak masz dostęp do maszyn - zrób prowadnice ja " jaskółki " - całość wyjdzie sztywniejsza i mniej podatna na drgania .
popatrz jak to wygląda w OUS .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”