Tokarka modelarska manualna - pytania ogólne

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach
Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#111

Post napisał: MlKl » 07 sie 2012, 23:53

Im większy skok gwintu, tym szybsze przejazdy, ale mniejsza siła docisku. W przypadku tokarki nie trzeba rakietowego posuwu, za to przydaje się odpowiednie przełożenie - skok gwintu to też przełożenie. Im większa średnica śruby i mniejszy skok, tym lżej silnikowi kręcić.



Tagi:


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#112

Post napisał: Krystian » 08 sie 2012, 01:26

No dobrze już rozumiem... :)

Czyli co polecacie z czystym sumieniem... ? Zwykłe M10x1 czy trapezową TR10x3... ?

Naoglądałem się sporo różnych planów tokarek i zauważyłem że przy posuwie poprzecznym prawie zawsze jest śruba M10x1, aż się dziwie że nie trapezowa...

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#113

Post napisał: MlKl » 08 sie 2012, 01:58

Z czystym sumieniem to śruba kulowa o jak najmniejszym skoku, i jak największej średnicy... Ale to w zasadzie tylko pod CNC, bo kulowe nie są samohamowne.

A do manuala znaczenie ma precyzja wykonania zespołu śruba-nakrętka i możliwość kasowania ewentualnie powstających luzów. Wiele zależy od tego, jakich dokładności wykonywanych detali oczekujesz.

Śruba trapezowa jest trwalsza, śruba M10x1 daje większą precyzję - jeden obrót pokrętłem to jeden milimetr, czyli trzeba naciąć sto kresek na pokrętle, żeby pracować w setkach. przy skoku trzy mm trzeba naciąć trzysta kresek na pokrętle

Ja w tej chwili mam na posuwie poprzecznym szpilkę M12x1,5 z nakrętką z samosmarownego boramidu, gwintowaną na odcinku 70 mm. Na wzdłużnym mam trapez 22x4. I na wzdłużnym jeszcze muszę powalczyć z luzami...


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#114

Post napisał: Krystian » 08 sie 2012, 02:17

Czyli innymi słowy im mniejszy skok tym większa dokładność a mniejsza prędkość posuwu, a im większe koło z podziałką tym większa rozdzielczość obrotu... Chyba już to zrozumiałem... :)


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#115

Post napisał: Krystian » 09 sie 2012, 03:49

Co do śruby pos. wzdłużnego i poprzecznego może by zastosować gwint drobny M10x0,75 lub M10x1... ? Generalnie zwiększyła by się dokładność... Ale nie wiem jak to się przedkłada na trwałość... ?

Problem polega że chciałem początkowo dać trapezowe o skoku 2mm, do tego kupiłem łożyska 8x22x7 no i chciałem na końcach dać zwykłe M8 które by sobie ładnie przechodziło przez środek łożyska i było na końcu skręcone i skontrowane. Ale na tej śrubie jest tyle materiału że ewentualnie można zrobić M6, a łożyska mam już kupione no i wpusty w podporach pod nie zrobione... Ma ktoś jakiś pomysł... ?


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#116

Post napisał: pukury » 09 sie 2012, 09:51

witam.
możesz przecież przetoczyć na fi6mm na to wbić/wkleić tulejkę z kołnierzem .
średnica tulejki może być na fi8 - a kołnierz się przyda jako opór - w czym problem ?
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#117

Post napisał: Krystian » 09 sie 2012, 23:37

pukury pisze:witam.
możesz przecież przetoczyć na fi6mm na to wbić/wkleić tulejkę z kołnierzem .
średnica tulejki może być na fi8 - a kołnierz się przyda jako opór - w czym problem ?
pozdrawiam.
:arrow: pukury

Już w miarę rozumiem o jaką tulejkę chodzi... Czyli idąc z tym po kolei to, idzie śruba trapezowa w miejscu gdzie ma wejść w łożysko staczam ten odcinek na 6mm średnicy na to daję po przejściu śruby przez łożysko (od strony korby ) tulejkę 8mm średnicy zew. z kołnierzem powiedzmy fi10-12. Dalej to kontruję nakrętką M6 i za tą nakrętką daje pokrętło od posuwu... ? Dobrze rozumiem czy nie... ?

Nie do końca jestem pewien czy ta tulejka ma być wewnątrz śruby czyli miedzy podporą krańcową a supportem i wrzeciennikiem czy też ma być od zewnątrz maszyny tak jak opisałem powyżej... ? Ale skoro ma dawać opór to chyba od zewnątrz tak jak opisałem...

Zobrazowałem jakoś to jak sobie to wyobrażam...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#118

Post napisał: Krystian » 11 sie 2012, 03:24

No dobrze Panowie temat śruby rozwiązany... !

Zastosuje na obu osiach śruby M10x1 z lewym gwintem.

Teraz martwi mnie inny fakt... :(

A mianowicie wał wrzeciona oraz tarcza zabierakowa pod chiński uchwyt fi 80mm, generalnie nie wiem od czego zacząć i jak to rozegrać.
Plus jest taki że nie mam jeszcze wału więc łatwiej chyba zaprojektować wszystko od zera, taka myśl mi towarzyszy ale mogę się mylić.

Od razu mówię że w tej maszynie i przy tym wrzecienniku nie będę zmieniał uchwytu tokarskiego na większy czy też mniejszy, do moich prac spokojnie ten wystarczy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ogólnie ten uchwyt ma wszystkie wymiary takie same co ten:

http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-3-szc ... 26941.html

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#119

Post napisał: MlKl » 11 sie 2012, 13:55

Kołnierz tulejki ma iść od strony gwintu trapezowego, sama tulejka może być ciut dłuższa, niż szerokość łożyska, ale wtedy trzeba dorobić podkładkę, która na nią suwliwie wejdzie, o szerokości większej niż pierścień wewnętrzny łożyska, a mniejszej niż element blokujący pierścień zewnętrzny w obudowie.

[ Dodano: 2012-08-11, 14:00 ]
Wrzeciono rób jako monolit z zabierakiem, nie musisz tego toczyć z wałka fi 80, ale tak będzie najlepiej. Od strony zabieraka daj łożysko stożkowe o średnicy wewnętrznej większej niż 35 mm, od drugiej strony o rozmiar mniejsze. Zaplanuj szczelne pokrywki na łożyskach, żeby sie w nie pył nie sypał.


Autor tematu
Krystian
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 78
Posty: 97
Rejestracja: 25 sie 2005, 22:16
Lokalizacja: Poznań

#120

Post napisał: Krystian » 12 sie 2012, 19:27

Od strony zabieraka daj łożysko stożkowe o średnicy wewnętrznej większej niż 35 mm, od drugiej strony o rozmiar mniejsze.
Tutaj jest mały problem bo łożyska mam oba 15x35x11,75mm... I tak nie będę robić przelotowego wrzeciennika, bo nie mam takiej potrzeby no i możliwości przy tej średnicy wału a raczej teraz robić korpus wrzeciona od zera mija się z celem...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”