Agent0700 pisze:Ugięcia wszystkiego powodują, że ręce mi opadły.
OMG a mnie ręce opadają jak pytam o TYLKO JEDNĄ RZECZ - Silnik ! - Jaki silnik !
Tylko tyle no na miłość boską nie chcę wprowadzać złej atmosfery do wątku ! ale no to jak ja mam to jeszcze inaczej napisać ?
Agent przecież w jednym poście nie da się wszystkiego napisać co drugi człowiek (ja) ma w głowie...
Stół (prowadnice itd.) do tokarki już praktycznie mam. Wytoczenie czego kol wiek to nie problem bo jadę 25km. na moje stare warsztaty i mi zrobią (albo sam sobie tam zrobię - za darmo ew. za grosze) itd. itd. To co mnie wyszło by najdrożej to chyba kupić w sklepie jakieś śruby trapezowe, nakrętki, tulejki, łożyska pasek klinowy i jakieś śrubki do poskręcania w całość
Konika, podtrzymkę itd. - mam materiał, także wykonamy na warsztatach.
Wstępnie określam że zmieścił bym się w 1tyś. zł. (jak by nie patrzał to duża różnica jeśli miał bym kupić np. TR 45 za kilka krotnie większą kwotę)
Nie chcę tokarki CNC czy jakiejś tam skomplikowanej. Ucieszy mnie także niezmiernie ręczna (na dłuta - bo mam talent do tego [nie chwaląc się, bo nie lubię] od dziecka, jestem stolarzem a ojciec rzeźbiarzem - potrzebujemy tokarki !

)
np. takiej na jakiej pracuje Carl -
http://www.youtube.com/profile?user=hay ... gO8S6Fgn14
Tylko ciut większej i mocniejszej (chyba) tak by można było zasadzić jej klocek/wałek max! 50cm średnicy.
Tak wg co za problem jest wykonać tokarkę przecież to chyba najprostsza maszyna do zrobienia: silnik, koła pasowe, pasek , wałek/oś , łożyska, uchwyt tokarski, stół (to tak w skrócie) skręcamy to do kupy i toczymy.

(Przynajmniej ja tak to widzę)
Problemem na dzień dzisiejszy stanowi dla mnie dobór silnika odpowiedniej mocy ! (a i tak jak wreszcie się dowiem że np. 1,1kV (nie mam pojęcia) wystarczy to wezmę i kupię np. 1,8kV na wszelaki wypadek(zapas).
No teraz już tak się rozpisałem że liczę iż w końcu ktoś mi pomoże?
