Tokarka CNC diy

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Jakub_w
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Tokarka CNC diy

#1

Post napisał: Jakub_w » 22 lip 2012, 23:20

Witam!

Chce zbudować tokarke CNC do obróbki stali nierdzewnej.
Prety, które będę odrabiali bedą miały dość małe fi do 25mm.
Zakres obróbki do 170mm.
Za sterowanie ma odpowiadać linuxcnc, w celu obniżenia kosztów.
Poniewaz mam dostęp do parku maszynowego, poszukuje schematów i jakiś wytycznych co do konstrukcji takiej tokarki.


Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#2

Post napisał: MlKl » 22 lip 2012, 23:28

Jaki masz budżet? Bo to będzie decydować o kierunku poszukiwań. Maszynka do nierdzewki musi być sztywna. Poczytaj mój wątek o tokarce ze złomu.


Autor tematu
Jakub_w
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

#3

Post napisał: Jakub_w » 22 lip 2012, 23:32

Na rzeczy nie stalowe silniki itp 600-800 zł. Wszystko co stalowe będę miał chyba za darmo.

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#4

Post napisał: MlKl » 22 lip 2012, 23:40

Nie wyrobisz przy takim budżecie. Silnik napędzający, falownik, dwa silniki krokowe, dwa sterowniki, płyta główna, zasilacz - to wszystko kosztuje w setkach złotych. Śrub kulowych i wózków też nikt ci nie da za darmo.

Ja swoją tokarkę zbudowałem za ok 3000 - to suma wydatków poniesionych przez trzy lata, łapania okazji etc.

Budowałem ją ze złomu, bo jakbym chciał to wszysto zamawiać i kupować nowe, nie zatrzymałbym się na dziesięciu tysiącach.

Szukaj na złomowiskach starych maszyn na jaskółkach. Nie wiem, czy jeszcze leży u mnie na złomie pocięta tokarka - tam były całkiem fajne, w sam raz dla ciebie, nie brałem, bo ja już swoją mam.


Autor tematu
Jakub_w
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

#5

Post napisał: Jakub_w » 22 lip 2012, 23:48

Czyliz jakimi kosztami sie liczyć? Koło 3tys?

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#6

Post napisał: MlKl » 22 lip 2012, 23:53

Silnik napędzający - od stu zł
Falownik - od 200 zł
Dwa silniki krokowe 3,1 Nm po 150 zł
dwa sterowniki M545 - po 175 zł
płyta główna z wyjsciem na falownik - 135 zł
moduł zasilacza - 100 zł
softstart - 50 zł
trafo - 150 zł
encoder - 150 zł
Kable, przełączniki etc, nieprzewidziane wydatki, wysyłki zamówionych towarów - 300 zł.

To sama elektronika - dochodzi jeszcze komputer do sterowania.

Nie wiem, co ci mogą zrobić z tej stali, albo co sam możesz zrobić. Najtaniej wyjdzie na jaskółkach i trapezach, ale nie będzie to szczyt precyzji w obróbce.

A wózki i szyny, czy nawet wałki podparte i łożyska otwarte, oraz śruby kulowe, to spory wydatek.


Autor tematu
Jakub_w
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

#7

Post napisał: Jakub_w » 23 lip 2012, 00:13

O bardzo dziękuje ;). Poprojektujebi zobaczymy co wyjdzie i co dadzą mi radę zrobic


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#8

Post napisał: dziabi3 » 26 lip 2012, 20:14

kolego jeśli myślisz o budowie własnej konstrukcji a nie masz samozaparcia i nie godzisz się aby coś pochodziło z złomu jak miki a lubisz robić szybko i to co się świeci to odpuść sobie konstrukcję własną i kup coś w stylu notula albo coś większego np tokarka rewolwerowa tokarka

to już kawał klępy i na jej łoza osadź prowadnice z wózkami + elektronika

ale to nadal koszt duży

ja kupiłem okazyjnie einhela mtb 3000 za 1200zł nówka raz tylko trochę alu poskrobała dokupiłem z 1500 3 sterowniki m542 3 silniki 3,1 nm i duzy zasilacz razem z płytą lpt i sofstartem

to mnie wyszło razem z pierdołami 3 tysie

sama przeróbka na cnc to mnie nic nie kosztowała bo dorabiałem sobie wszystko w pracy

to nie tania zabawa

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#9

Post napisał: MlKl » 26 lip 2012, 21:50

Fakt - mnie już w moim wątku rugają, że maszynka nie pomalowana... A ona pomalowana nie będzie nigdy, bo wiecznie będzie under construction. A że używana będzie codziennie, to i zardzewieć nie ma prawa.

Faktem jest, że zbudowanie od podstaw tokarki z materiałów zamawianych w handlu detalicznym, i z płatnością za każdą usługę w zewnętrznym zakładzie cena wyjdzie dużo wyższa, niż w przypadku zakupu tokarki fabrycznej o takich samych parametrach.

Ja swoją maszynę buduję ze złomu świadomie. Ona nie ma pięknie wyglądać, ona ma działać. Jak na swoje możliwości kosztuje śmieszne pieniądze - ale nadal są to pieniądze liczone w tysiącach złotych, a nie w groszach. Z budżetem liczonym nawet w setkach złotych nie ma co się porywać na budowę obrabiarki z prawdziwego zdarzenia.


dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#10

Post napisał: dziabi3 » 27 lip 2012, 20:08

ja dla przykładu lubię jak coś się świeci i robię niektóre rzeczy za dokładnie , bardzo bardzo poważna choroba i jak mam coś robić co sam uznaje że mogło by być lepiej to nie chce mi się tego robić

i dlatego podziwiam MIKIEGO bo dzięki temu że robi ze złomu robi postępy i zawsze będzie miał na czym spłodzić lepszą część lub do drugiej maszyny

dla przykładu

Obrazek

tu widać obudowę łożyskowania przekazania obrotów wrzeciona do enkodera wrzeciona
w tym wycięciu miało być sprzęgło rotexa bez luzowe

ale ja mądry nie zauważyłem ze to sprzęgło z otworami w piastach 6 na 6,35 aa ja wytoczyłem wałek napędowy na 6 mm i mam enkoder na 6mm i tu kupa

krew mnie zalała ale stwierdziłem że tymczasowo przewód od wtrysków lpg nada się dopóki nie kupię 6 na 6 mm

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”