Tokarka CNC diy
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 lip 2012, 19:29
- Lokalizacja: Ch-ż
Tokarka CNC diy
Witam!
Chce zbudować tokarke CNC do obróbki stali nierdzewnej.
Prety, które będę odrabiali bedą miały dość małe fi do 25mm.
Zakres obróbki do 170mm.
Za sterowanie ma odpowiadać linuxcnc, w celu obniżenia kosztów.
Poniewaz mam dostęp do parku maszynowego, poszukuje schematów i jakiś wytycznych co do konstrukcji takiej tokarki.
Pozdrawiam
Chce zbudować tokarke CNC do obróbki stali nierdzewnej.
Prety, które będę odrabiali bedą miały dość małe fi do 25mm.
Zakres obróbki do 170mm.
Za sterowanie ma odpowiadać linuxcnc, w celu obniżenia kosztów.
Poniewaz mam dostęp do parku maszynowego, poszukuje schematów i jakiś wytycznych co do konstrukcji takiej tokarki.
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Nie wyrobisz przy takim budżecie. Silnik napędzający, falownik, dwa silniki krokowe, dwa sterowniki, płyta główna, zasilacz - to wszystko kosztuje w setkach złotych. Śrub kulowych i wózków też nikt ci nie da za darmo.
Ja swoją tokarkę zbudowałem za ok 3000 - to suma wydatków poniesionych przez trzy lata, łapania okazji etc.
Budowałem ją ze złomu, bo jakbym chciał to wszysto zamawiać i kupować nowe, nie zatrzymałbym się na dziesięciu tysiącach.
Szukaj na złomowiskach starych maszyn na jaskółkach. Nie wiem, czy jeszcze leży u mnie na złomie pocięta tokarka - tam były całkiem fajne, w sam raz dla ciebie, nie brałem, bo ja już swoją mam.
Ja swoją tokarkę zbudowałem za ok 3000 - to suma wydatków poniesionych przez trzy lata, łapania okazji etc.
Budowałem ją ze złomu, bo jakbym chciał to wszysto zamawiać i kupować nowe, nie zatrzymałbym się na dziesięciu tysiącach.
Szukaj na złomowiskach starych maszyn na jaskółkach. Nie wiem, czy jeszcze leży u mnie na złomie pocięta tokarka - tam były całkiem fajne, w sam raz dla ciebie, nie brałem, bo ja już swoją mam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Silnik napędzający - od stu zł
Falownik - od 200 zł
Dwa silniki krokowe 3,1 Nm po 150 zł
dwa sterowniki M545 - po 175 zł
płyta główna z wyjsciem na falownik - 135 zł
moduł zasilacza - 100 zł
softstart - 50 zł
trafo - 150 zł
encoder - 150 zł
Kable, przełączniki etc, nieprzewidziane wydatki, wysyłki zamówionych towarów - 300 zł.
To sama elektronika - dochodzi jeszcze komputer do sterowania.
Nie wiem, co ci mogą zrobić z tej stali, albo co sam możesz zrobić. Najtaniej wyjdzie na jaskółkach i trapezach, ale nie będzie to szczyt precyzji w obróbce.
A wózki i szyny, czy nawet wałki podparte i łożyska otwarte, oraz śruby kulowe, to spory wydatek.
Falownik - od 200 zł
Dwa silniki krokowe 3,1 Nm po 150 zł
dwa sterowniki M545 - po 175 zł
płyta główna z wyjsciem na falownik - 135 zł
moduł zasilacza - 100 zł
softstart - 50 zł
trafo - 150 zł
encoder - 150 zł
Kable, przełączniki etc, nieprzewidziane wydatki, wysyłki zamówionych towarów - 300 zł.
To sama elektronika - dochodzi jeszcze komputer do sterowania.
Nie wiem, co ci mogą zrobić z tej stali, albo co sam możesz zrobić. Najtaniej wyjdzie na jaskółkach i trapezach, ale nie będzie to szczyt precyzji w obróbce.
A wózki i szyny, czy nawet wałki podparte i łożyska otwarte, oraz śruby kulowe, to spory wydatek.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
kolego jeśli myślisz o budowie własnej konstrukcji a nie masz samozaparcia i nie godzisz się aby coś pochodziło z złomu jak miki a lubisz robić szybko i to co się świeci to odpuść sobie konstrukcję własną i kup coś w stylu notula albo coś większego np tokarka rewolwerowa tokarka
to już kawał klępy i na jej łoza osadź prowadnice z wózkami + elektronika
ale to nadal koszt duży
ja kupiłem okazyjnie einhela mtb 3000 za 1200zł nówka raz tylko trochę alu poskrobała dokupiłem z 1500 3 sterowniki m542 3 silniki 3,1 nm i duzy zasilacz razem z płytą lpt i sofstartem
to mnie wyszło razem z pierdołami 3 tysie
sama przeróbka na cnc to mnie nic nie kosztowała bo dorabiałem sobie wszystko w pracy
to nie tania zabawa
to już kawał klępy i na jej łoza osadź prowadnice z wózkami + elektronika
ale to nadal koszt duży
ja kupiłem okazyjnie einhela mtb 3000 za 1200zł nówka raz tylko trochę alu poskrobała dokupiłem z 1500 3 sterowniki m542 3 silniki 3,1 nm i duzy zasilacz razem z płytą lpt i sofstartem
to mnie wyszło razem z pierdołami 3 tysie
sama przeróbka na cnc to mnie nic nie kosztowała bo dorabiałem sobie wszystko w pracy
to nie tania zabawa
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Fakt - mnie już w moim wątku rugają, że maszynka nie pomalowana... A ona pomalowana nie będzie nigdy, bo wiecznie będzie under construction. A że używana będzie codziennie, to i zardzewieć nie ma prawa.
Faktem jest, że zbudowanie od podstaw tokarki z materiałów zamawianych w handlu detalicznym, i z płatnością za każdą usługę w zewnętrznym zakładzie cena wyjdzie dużo wyższa, niż w przypadku zakupu tokarki fabrycznej o takich samych parametrach.
Ja swoją maszynę buduję ze złomu świadomie. Ona nie ma pięknie wyglądać, ona ma działać. Jak na swoje możliwości kosztuje śmieszne pieniądze - ale nadal są to pieniądze liczone w tysiącach złotych, a nie w groszach. Z budżetem liczonym nawet w setkach złotych nie ma co się porywać na budowę obrabiarki z prawdziwego zdarzenia.
Faktem jest, że zbudowanie od podstaw tokarki z materiałów zamawianych w handlu detalicznym, i z płatnością za każdą usługę w zewnętrznym zakładzie cena wyjdzie dużo wyższa, niż w przypadku zakupu tokarki fabrycznej o takich samych parametrach.
Ja swoją maszynę buduję ze złomu świadomie. Ona nie ma pięknie wyglądać, ona ma działać. Jak na swoje możliwości kosztuje śmieszne pieniądze - ale nadal są to pieniądze liczone w tysiącach złotych, a nie w groszach. Z budżetem liczonym nawet w setkach złotych nie ma co się porywać na budowę obrabiarki z prawdziwego zdarzenia.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
ja dla przykładu lubię jak coś się świeci i robię niektóre rzeczy za dokładnie , bardzo bardzo poważna choroba i jak mam coś robić co sam uznaje że mogło by być lepiej to nie chce mi się tego robić
i dlatego podziwiam MIKIEGO bo dzięki temu że robi ze złomu robi postępy i zawsze będzie miał na czym spłodzić lepszą część lub do drugiej maszyny
dla przykładu

tu widać obudowę łożyskowania przekazania obrotów wrzeciona do enkodera wrzeciona
w tym wycięciu miało być sprzęgło rotexa bez luzowe
ale ja mądry nie zauważyłem ze to sprzęgło z otworami w piastach 6 na 6,35 aa ja wytoczyłem wałek napędowy na 6 mm i mam enkoder na 6mm i tu kupa
krew mnie zalała ale stwierdziłem że tymczasowo przewód od wtrysków lpg nada się dopóki nie kupię 6 na 6 mm

i dlatego podziwiam MIKIEGO bo dzięki temu że robi ze złomu robi postępy i zawsze będzie miał na czym spłodzić lepszą część lub do drugiej maszyny
dla przykładu

tu widać obudowę łożyskowania przekazania obrotów wrzeciona do enkodera wrzeciona
w tym wycięciu miało być sprzęgło rotexa bez luzowe
ale ja mądry nie zauważyłem ze to sprzęgło z otworami w piastach 6 na 6,35 aa ja wytoczyłem wałek napędowy na 6 mm i mam enkoder na 6mm i tu kupa
krew mnie zalała ale stwierdziłem że tymczasowo przewód od wtrysków lpg nada się dopóki nie kupię 6 na 6 mm
