A więc - mam do wybrania wpust prostokątny 94x71 z promieniami naroża 16. Chciałbym najpierw wywiercić wiertłem fi36 a resztę wybrać trochoidalnie frezem. Z wierceniem problemu nie mam, a w frezowaniu nie wiem jak zapisać, żeby frez nie pracował po tym co już mi wiertło wybrało. Chciałem użyć cyklu do wybrania wpustu prostokątnego - ale najpierw bardzo mocno mi się wcina w osi X - gdzie jest więcej do wybrania - wchodzi całą średnicą freza. Później już wszystko ładnie pracuje przy użyciu Zachodzenia torów 0,2xR.
Później to rozpisałem na 2 cykle - najpierw wybrałem wpust kwadratowy - a później użyłem cyklu wpustu prostokątnego - wybranie wykończeń i zrobiłem 23 powtórzenia jednocześnie zwiększając Q odpowiadające za szerokość wpustu. Lecz też mnie to nie satysfakcjonuje, ponieważ maszyna pracuje na sucho 23 razy jeżdżąc po wymiarze 71.
Da się to jakoś szybko i sprawnie zaprogramować cyklem, żeby nie było pracy na sucho i frez nie pakował się w materiał pełną średnicą?
I drugie pytanie - Jak chcę wykonać fazowanie otworów - to za każdym razem muszę zmieniać cykl i głębokość fazowania?
Z góry dziękuję za pomoc!
