Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Szlifowanie bananów
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Giąć się będzie zawsze, bo szlifowane też wprowadza naprężenia. Przy przedmiotach smukłych, tylko doświadczenie pomoże, bo nie zawsze zachowują się jednakowo.Doswuadczenie trzeba zdobyć, więc trzeba kombinować, mierzyć, analizować, aby się nauczyć, co się z materiałem dzieje.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Petroholic pisze:Przeważnie jak zegniesz płaski element to z jednej jest brzuszek, a z drugiej dołek Cudów nie ma Materiał się nie zapada miejscowo
Nie zapada się miejscowo, ale jest zbierany przez szlifierkę. Jak zbierze jedna warstwę, materiał się wygnie robiąc od strony szlifowanej brzuszek, to przy kolejnym cyklu ten brzuszek będzie zebrany do płaskiego czyli więcej na środku. A dołek z drugiej strony już nie, dopiero po obróceniu, ale on znowu zrobi kolejne wygięcie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Miałem na myśli odkształcenia przy hartowaniu 

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Jakie są wymiary tego i dlaczego płaskownik?Fero Engineering pisze: ↑29 gru 2020, 20:59Mój problem polega na tym, że odebrałem płaskowniki z NMV z ulepszania i jak zwykle dostałem pogięte tzw. banany.
Wrzuciłem na szlifierkę, przeszlifowałem z jednej i z drugiej strony, wynik końcowy --> nadal banan.
(tzn płaskownik w sensie półproduktu, bo tak zrozumiałem, a nie kształtu)
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 21 paź 2019, 06:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Cześć,nanab pisze: ↑30 gru 2020, 16:17Petroholic pisze:Przeważnie jak zegniesz płaski element to z jednej jest brzuszek, a z drugiej dołek Cudów nie ma Materiał się nie zapada miejscowo
Nie zapada się miejscowo, ale jest zbierany przez szlifierkę. Jak zbierze jedna warstwę, materiał się wygnie robiąc od strony szlifowanej brzuszek, to przy kolejnym cyklu ten brzuszek będzie zebrany do płaskiego czyli więcej na środku. A dołek z drugiej strony już nie, dopiero po obróceniu, ale on znowu zrobi kolejne wygięcie.
to tak nie zadziała, bo na magnetycznej stół dociąga materiał, nawet jak go zbierzesz do płaskiego, to po zluzowaniu magnesu, materiał wróci do poprzedniego kształtu. Tutaj trzeba podłożyć szczelinomierz (tak jak pisali poprzednicy) i dopiero wtedy szlifować. Takim sposobem udało mi się wyprowadzić tego banana praktycznie na zero (+-0,01).
Dodane 1 minuta 53 sekundy:
Cześć,
szlifowanie szło po kilka mikronów, ale udało się go wyprowadzić.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
- Lokalizacja: Zd. Wola
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Słyszałem że jest też myk, że w miejsce ubytku podsypuje się pyłu szlifierskiego i dociąga magnesem . Podstawowa sprawa to nie przegrzać detalu czyli dobre chłodzenie i ostra i właściwa ściernica czyli ani za miękka ani za twarda .
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Ja podkładałem zwykły papierek czy folię. Ale jak detal tak "się miota" po hartowaniu, togrzegorz_sg pisze: ↑03 lut 2021, 10:27Słyszałem że jest też myk, że w miejsce ubytku podsypuje się pyłu szlifierskiego i dociąga magnesem . Podstawowa sprawa to nie przegrzać detalu czyli dobre chłodzenie i ostra i właściwa ściernica czyli ani za miękka ani za twarda .
znaczy, że jest zła technologia dobrana. I niekoniecznie zło tkwi tylko u wykonawcy -
wystarczy, że w piecu inaczej położą i już się robią cyrki.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
- Lokalizacja: Zd. Wola
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Zgadza się naprężenia mogą powstać przy ulepszaniu , kiepska jakość materiału też może mieć wpływ ale nie zapominajmy że każda obróbka skrawaniem uwalnia te naprężenia i w mniejszym lub większym stopniu materiał będzie pływał, a my musimy sobie jakoś z tym radzić.