Szlifierka magnetyczna

Witam!
Jako, że frezarkę już mam, a nadal marzy mi się zbudowanie czegoś od podstaw, pomyślałem o malutkiej szlifierce magnetycznej do planowania płaszczyzn. Wydaje się to być znacznie prostsze niż budowa frezarki, a czegoś takiego na czym mi zależy nigdzie nie ma w sprzedaży, same wielkie i drogie maszyny do wielkich powierzchni. Mi zależy na czymś do przedmiotów o wymiarach max 10x20 cm. Stół zrobiłbym z zamka elektromagnetycznego do drzwi, zamontowanego na prowadnicach cnc i wykorzystał przy budowie stara szlifierke stołowa która mi zalega. Czy próbował ktoś coś tego typu tworzyć samodzielnie i mógłby podzielć się spostrzeżeniami?

Dodane 7 minuty 25 sekundy:
Coś takiego

Dodane 1 minuta 57 sekundy:
Prosta do wykonania szlifierka, ściernica garnkowa z napędem na ramieniu obrotowym .

Też mi to chodzi po głowie. Zbieram różne pomysły by to zrealizować w praktyce. By dodać koledze rozpędu
Nieco pomysłów z netu.

Nie wszystko taka balansówką o ruchu roboczym po obwodzie da się wyszlifować.
Ja sobie zrobiłem jako przystawkę do frezarki przystawka-szlifujaca-do-frezarki-zx-t95946.html

Oczywiście jest to doraźne zastosowanie, bo problemem tu jest korblowanie (chyba, że masz posuwy, właśnie sobie przerabiam).
Są oczywiście fabryczne stołowe płaszczyznówki, nawet dość zgrabne, np
https://www.cormak.pl/pl/szlifierki-do- ... ogQAvD_BwE
https://pl.aliexpress.com/item/32952549971.html


ale ceny zabijają amatorów.

Opcja to samodziełka.
O ile jeszcze dość prosto da się przerobić mały stolik krzyżowy do potrzeb szlifierki wstawiając w miejsce śruby listwę zębatą napędzaną ręcznie czy mechanicznie dużą(obwód) półzębatką która będzie szybko przesuwać wzdłużnie stół, o tyle samą głowicę szlifierską (np zrobioną ze szlifierki stołowej jak w mojej przystawce) trzeba dość precyzyjnie prowadzić na kolumnie by uzyskać dużą dokładność ustawiania skoku wysokości, a z tym już gorzej bo gotowców nie ma..
Można by tu adaptować np kolumnę/przystawkę frezarską do tokarki, ale znowu ceny,
https://www.hafen.pl/glowice-frezowe-dl ... przystawki


zdjać samą głowice z obrotnicy karetki, i w to miejsce montować (obrotowo) solidny kątownik jako podstawę do szifierki stołowej -zachowujemy wtedy możliwość ustawiania ściernicy pod kątem do stołu. Należałoby też zmienić bęben skali pokrętła ustawiania wysokości na kolumnie i samo pokrętło na odpowiednio duże z dokładniejszą, np 0,001mm podziałką, to nie takie trudne patrz temat → podzialka-noniusz-jak-zrobic-t58416.html
No chyba, że zamontujemy DRO, to wtedy wystarczy tylko większe pokrętło które łatwiej precyzyjnie obracać ze względu na większy obwód.
Do szlifowania na takiej amatorskiej maszynie i tak raczej należy sanki z głowicą zaciskać na kolumnie by skasować luzy głowicy a do korekty ustawienia wysokości luzować, więc nie ma sensu przerabiać klinów jaskółki sanek. Ale dobrze byłoby z tyłu kolumny zapiąć do nich sprężynę ściągającą sanki w dół, by kasować luz na nakrętce śruby podczas ustawiania wysokości niezależnie w którą stronę jedzie.

Ewentualnie samemu zrobić kolumnę.

A tu różne pomysły z netu
https://www.google.com/search?q=homemad ... irefox-b-d

Dzięki za pomysły Ta przystawka do frezarki to całkiem niegłupi pomysł A co myślicie o zastosowaniu szlifierki taśmowej zamiast ściernicy?

Takie pomysły znajdziesz w necie. Ale jeśli chcesz uzyskać dużą dokładność szlifowanej powierzchni to jednak ściernica, którą można dokładnie wyrównywać(obciągać). Z taśmą to awykonalne, w dodatku dolny bęben musi być idealnie ustawiony do płaszczyzny stołu by nie robić schodków w poprzek materiału.
Ale do zgrubnego szlifowania się nada.

tu nieco teorii
http://www.ktmia.ath.bielsko.pl/zkww/os ... fierki.pdf

Dobór ściernicy do materiału
https://blog.scieramy.pl/dobor-parametr ... materialu/

Ja kiedyś kupiłem frezarkę poziomą, którą ktoś używał jako szlifierkę. Po prostu założył kamień i wymienił silnik na wyższe obroty. Nie wiem jak to się sprawdzało bo używam jako frezarkę. Wyższe obroty mi do alu nie przeszkadzają.

lepi pisze:Po prostu założył kamień i wymienił silnik na wyższe obroty. Nie wiem jak to się sprawdzało bo używam jako frezarkę.

Od biedy można i tak, ale chyba szkoda przekładni, no i moc musi mieć większą niż szlifierka....

Nacinam tylko rowki frezami tarczowymi max 3mm szerokie. A przekładnia to tylko pasowa, nie ma czego żałować

Mam drugą z normalnym silnikiem/obrotami i wolę tę szybszą