Stolik teowy żeliwny - chętnych zapraszam.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Stolik teowy żeliwny - chętnych zapraszam.
Witam, tak więc drążąc temat stolików teowych żeliwnych zajechałem dzisiaj do odlewni, powiedziałem co i jak i na podstawie projektu (gabaryt 200x300x30) pan technolog obliczył mi że przy własnym modelu odlanie z GJL-250 (dobrze tłumi drgania, w miarę łatwo obrabialne)kosztowało by około 145zł NETTO, wyliczyłem sobie ze brutto to wychodzi koło 10gr za cm^3 gabarytu. Potem trzeba by to obrobić, frezowanie+szlifowanie lub bez szlifowania (wytrwali mogą ręcznie skrobać do pełnej prefekcji).
Sam model był by ciut większy od docelowego gabarytu(potrzebne skosy ujemne) i posiadał wstępnie odlane rowki. Potem frezowanie podstawy, blatu, boków, rowków T i odpływów, pewnie jakieś odprężanie by się przydało po wszystkim.
Dlatego pytam, czy jest ktoś chętny na podobny gabaryt? Może jakieś propozycje, w ge wchodzi tylko dolewanie, pozostała obróbka we własnym zakresie.
Pozdrawiam Robert
Sam model był by ciut większy od docelowego gabarytu(potrzebne skosy ujemne) i posiadał wstępnie odlane rowki. Potem frezowanie podstawy, blatu, boków, rowków T i odpływów, pewnie jakieś odprężanie by się przydało po wszystkim.
Dlatego pytam, czy jest ktoś chętny na podobny gabaryt? Może jakieś propozycje, w ge wchodzi tylko dolewanie, pozostała obróbka we własnym zakresie.
Pozdrawiam Robert
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
Re: Stolik teowy żeliwny - chętnych zapraszam.
nie wiem jaki jest sens tyle sie cackac ze stolikiem rozmiaru kartki papieru.Mrozik pisze:na podstawie projektu (gabaryt 200x300x30)
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
przy niewielkich wymiarach rowka to ponoć zawracanie głowy - szansa na wady powierzchniowe i zbędny kłopot w modelowaniu. Zyskiem będzie tylko znikoma oszczędność na wadze. W zamian kłopoty z zerwaniem skórki w rowku w już i tak trudnych warunkach skrawania. Czy warto? ( tak tylko powtarzam co o uszy mi się obiło)Mrozik pisze:posiadał wstępnie odlane rowki
[ Dodano: 2013-07-23, 19:31 ]
Ooo to jakaś antropologia, a ja się napinam...

Pasjonat
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 55
- Rejestracja: 24 lis 2009, 18:16
- Lokalizacja: podkarpacie
pomysł dobry ale przy zbiorowym zamówieniu. Jak by każdy decydował się na taki sam stół opłacało by się zrobić model. w zależności od gabarytu też trzeba by pomysleć o modelu nadlewu. Uklad zasilania do każdego indywidualnego modelu. Trzeba tez umieścić go na płycie która musi pasować do skrzynek odlewniczych w które ten odlew miał by wejść.
podsumowując:
- pomysł trafiony ale do wykonania 20 takich samych stołów.
- koszt samego odlewu jest podobny w każdej odlewni.
- koszt wykonania omodelowania zbyt wysoki.
- koszt wykonania obróbki cieplnej, odprężania, starzenia, skrawania to 500-900 % ceny samego odlewu
- tańsza opcja kupić używany i przerobić pod własne potrzeby.
podsumowując:
- pomysł trafiony ale do wykonania 20 takich samych stołów.
- koszt samego odlewu jest podobny w każdej odlewni.
- koszt wykonania omodelowania zbyt wysoki.
- koszt wykonania obróbki cieplnej, odprężania, starzenia, skrawania to 500-900 % ceny samego odlewu
- tańsza opcja kupić używany i przerobić pod własne potrzeby.