Stół magnetyczny do szlifierki - jak zrobić
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 lip 2007, 22:36
- Lokalizacja: Zarudzie
Stół magnetyczny do szlifierki - jak zrobić
Witam wszystkich
Mam zamiar zrobić stolik magnetyczny (elektromagnetyczny) O WYMIARACH 200X100mm i mam pytanie czy zna ktoś może sprawdzone i tanie rozwiązanie. Wiem, że można kupić gotowy ale nie o to mi chodzi. Najlepiej jeżeli byłby to stolik elektromagnetyczny. Magnesy neodymowe niestety do tanich nie należą. Czekam na jakieś podpowiedzi.
Mam zamiar zrobić stolik magnetyczny (elektromagnetyczny) O WYMIARACH 200X100mm i mam pytanie czy zna ktoś może sprawdzone i tanie rozwiązanie. Wiem, że można kupić gotowy ale nie o to mi chodzi. Najlepiej jeżeli byłby to stolik elektromagnetyczny. Magnesy neodymowe niestety do tanich nie należą. Czekam na jakieś podpowiedzi.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Tak samo jak się to robi na gotowych stolikach i uchwytami magnetycznych - zwierasz strumień przed materiałem. W przypadku uchwytów do czujników pomiarowych robi się to obracając magnes o 90 stopni (w stanie wyłączonym magnes jest skierowany tak żeby na biegun "stojana" był skierowany "bokiem" )skrzat pisze:A pomyślałeś jak byś zdjął element z takiego stolika magnetycznego? Nie mówiąc o zamocowaniu bez utraty palców.jala pisze:Magnesy neodymowe niestety do tanich nie należą.
Ps. Przepraszam za błędy, walczę z autokorekta telefonu...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 36
- Rejestracja: 27 lip 2007, 22:36
- Lokalizacja: Zarudzie
Dziękuję za sugestie i podpowiedzi ale kupno gotowego to ok 500 w górę. Zrobienie elektromagnetycznego to nie problem tylko szukam jakiegoś opisu. Jedno uzwojenie na rdzeniu nie jestem pewien czy rozwiąże problem. Fabryczne mają chyba kilka sekcji. Co do drutu to takowy posiadam i to nie stanowi problemu. Może spróbuje na próbę nawinąć na rdzeniu i zobaczę co z tego wyjdzie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
swojego czasu musiałem zrobić coś podobnego.
tylko o innych proporcjach - wąski a długi.
cewki były zrobione z rdzeni z transformatorków ( ts2 ) .
było ich 20 szt. - kumpel załatwił gdzieś spalone.
rdzenie były poskładane po kilka szt.
nie można raczej rdzeni cewek zrobić ze stali - namagnesuje się przecież.
albo załatwić paski z blachy krzemowej ( transformatorowej ) i z nich zrobić .
w sumie sporo roboty - nie wiem czy się opłaca.
pomijając kwestię zasilania .
albo dobrane napięcie do cewki - albo cewki da napięcia.
lub zasilanie regulowanym prądem.
pozdrawiam.
swojego czasu musiałem zrobić coś podobnego.
tylko o innych proporcjach - wąski a długi.
cewki były zrobione z rdzeni z transformatorków ( ts2 ) .
było ich 20 szt. - kumpel załatwił gdzieś spalone.
rdzenie były poskładane po kilka szt.
nie można raczej rdzeni cewek zrobić ze stali - namagnesuje się przecież.
albo załatwić paski z blachy krzemowej ( transformatorowej ) i z nich zrobić .
w sumie sporo roboty - nie wiem czy się opłaca.
pomijając kwestię zasilania .
albo dobrane napięcie do cewki - albo cewki da napięcia.
lub zasilanie regulowanym prądem.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3766
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Można ze stali.
I też kiedyś robiłem.
Kilkadziesiąt zwoi kabla 1.5mm^2 na jakiejś rurze grubościennej φ 50mm.
Do akumulatora 12V na krótko. Po 30 sekundach kable gorące że się nie dało utrzymać (pewnie z 10... 30A płynęło).
Siła przyciągania tak duża że przyciągało rurę do wszystkiego z odległości 20cm (tzn. przyciągało na tyle że się nie dało utrzymać, a nie tylko że było czuć że przyciąga).
Tak więc myślę że dużo większa liczba zwoi cieńszego drutu rozwiąże sprawę (grzania się drutu i poboru mocy z zasilacza).
A co do stali, to może być. Trzeba jednak mieć jakieś pojęcie o elektronice. Albo chociaż znajomego elektronika
Otóż podczas pracy dajemy stały prąd. Przy dużej rezystancji cewki (czyli dużo zwojów cienkiego drutu) wystarczy stałe napięcie bo prąd ustabilizuje się sam.
Przy wyłączeniu stal faktycznie pozostanie namagnesowana.
Ale wystarczy teraz poprzepuszczać prąd zmienny o malejącej amplitudzie, co rozmagnesuje stal.
I do tego jest właśnie potrzebny ten elektronik.
Być może zamiast elektroniki wystarczy dać kondensator równolegle do cewki. W takim przypadku po wyłączeniu zasilania kondensator stworzy z cewką obwód LC który sam wytworzy drgania gasnące.
Kondensator trzeba dobrać do uzyskania około 30…100Hz.
Oraz do zasilania dodać szeregowy rezystor (1…5Ω) aby przy włączaniu uniknąć zwarcia poprzez rozładowany kondensator.
I też kiedyś robiłem.
Kilkadziesiąt zwoi kabla 1.5mm^2 na jakiejś rurze grubościennej φ 50mm.
Do akumulatora 12V na krótko. Po 30 sekundach kable gorące że się nie dało utrzymać (pewnie z 10... 30A płynęło).
Siła przyciągania tak duża że przyciągało rurę do wszystkiego z odległości 20cm (tzn. przyciągało na tyle że się nie dało utrzymać, a nie tylko że było czuć że przyciąga).
Tak więc myślę że dużo większa liczba zwoi cieńszego drutu rozwiąże sprawę (grzania się drutu i poboru mocy z zasilacza).
A co do stali, to może być. Trzeba jednak mieć jakieś pojęcie o elektronice. Albo chociaż znajomego elektronika

Otóż podczas pracy dajemy stały prąd. Przy dużej rezystancji cewki (czyli dużo zwojów cienkiego drutu) wystarczy stałe napięcie bo prąd ustabilizuje się sam.
Przy wyłączeniu stal faktycznie pozostanie namagnesowana.
Ale wystarczy teraz poprzepuszczać prąd zmienny o malejącej amplitudzie, co rozmagnesuje stal.
I do tego jest właśnie potrzebny ten elektronik.
Być może zamiast elektroniki wystarczy dać kondensator równolegle do cewki. W takim przypadku po wyłączeniu zasilania kondensator stworzy z cewką obwód LC który sam wytworzy drgania gasnące.
Kondensator trzeba dobrać do uzyskania około 30…100Hz.
Oraz do zasilania dodać szeregowy rezystor (1…5Ω) aby przy włączaniu uniknąć zwarcia poprzez rozładowany kondensator.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7613
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Rdzeń moze być ze stali i taki jest w oryginalnych elektromagnesach,jedyny warunek to stal miekka, bo twarda bardziej się magnesuje, do tego oczywiście prąd stały, tylko zamiast modzić z prądem przemiennym lepiej na chwilkę puścić jeszcze raz stały ale z odwróconymi biegunami. Tak jest w większości szlifierek do płaszczyzn i nie ma problemu ze zdjęciem nawet większego elementu ze stołu.