Stare imadła maszynowe Bison

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5768
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#11

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2021, 13:32

Przeto pisze:
07 paź 2021, 20:19
Nawet o tym nie myśl
Dokładnie!

To jest warte tyle, ile waży, pomnożone przez cenę złomu. Zaspawanie otworów spowodowało wykrzywienie powierzchni, które z jednej strony przylegają do maszyny, a z drugiej kładziesz na niej listwy, na których leży obrabiana kostka. Tu żadnej bazy nie masz i nie będziesz miał. Szczęki nie mają tu nic do rzeczy, korpus imadła jest zepsuty i nie da się tego naprawić.

Frezowanie, szlifowanie? Nie, to się nie uda. POszukaj takiego z dziurami, będzie tańsze w końcu te dziury niczemu nie przeszkadzają. Tego pomysłowego Dobromira omijaj z daleka. Zero kultury technicznej u gościa.




bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1298
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#12

Post napisał: bear » 08 paź 2021, 15:21

jasiu... pisze:Szczęki nie mają tu nic do rzeczy, korpus imadła jest zepsuty i nie da się tego naprawić.
jasiu... pisze:Frezowanie, szlifowanie? Nie, to się nie uda.

Skoro przez frezowanie i szlifowanie nie da się tego naprawić to jak? Kosmici to imadło wyprodukowali?

Regeneracja ubytków poprzez spawanie a następnie wyrównanie powierzchni jest raczej standardem w wiekowych imadłach i nie ma w tym nic złego. Jedynie co jest tutaj naganne to szlifownaie spawów szlifierką.


walcu23
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 243
Rejestracja: 07 mar 2020, 20:54

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#13

Post napisał: walcu23 » 08 paź 2021, 15:42

jasiu... pisze:
08 paź 2021, 13:32
Przeto pisze:
07 paź 2021, 20:19
Nawet o tym nie myśl
Dokładnie!

To jest warte tyle, ile waży, pomnożone przez cenę złomu. Zaspawanie otworów spowodowało wykrzywienie powierzchni, które z jednej strony przylegają do maszyny, a z drugiej kładziesz na niej listwy, na których leży obrabiana kostka. Tu żadnej bazy nie masz i nie będziesz miał. Szczęki nie mają tu nic do rzeczy, korpus imadła jest zepsuty i nie da się tego naprawić.

Frezowanie, szlifowanie? Nie, to się nie uda. POszukaj takiego z dziurami, będzie tańsze w końcu te dziury niczemu nie przeszkadzają. Tego pomysłowego Dobromira omijaj z daleka. Zero kultury technicznej u gościa.
Oj jasiu jasiu.... mało w życiu widziałeś.... są tokarki z napawanymi pryzmami łoża, przeszlifowane i nikt w tym problemu nie widzi... to tylko tobie się wydaje że nic się nie da z takim kwiatkiem zrobić...


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4388
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#14

Post napisał: Steryd » 08 paź 2021, 16:46

Niemniej nie ma co przepłacać. Jak ktoś chce to. Sprzedać za cenę imadła, a jeszcze trzeba wszystko od nowa obrócić, to lepiej kupić coś mniej naprawione.
Można?
Morzna!!!


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5768
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#15

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2021, 18:11

bear pisze:
08 paź 2021, 15:21
Skoro przez frezowanie i szlifowanie nie da się tego naprawić to jak?
Przykręcenie prowadnic z żeliwa na przykład.

Zauważyłeś, że to imadło jest odlewem żeliwnym? A czemu? Może dlatego, że żeliwo po żeliwie dość bezproblemowo współpracuje? Można zalepić masą do żeliwa, tylko po co? Żeby ładne było?

Podczas spawania utwardzasz miejsce przy spawie, bo to żeliwo. Będzie się to równo wycierało? Nie odepchnie w tym miejscu płytki, jeśli będziesz chciał przefrezować? Nie utworzy się "górka"? Idźmy dalej, nie pęknie po jakimś czasie na skutek naprężeń po spawaniu?

Oczywiście, że są paproki, po szkołach krawieckich, które tego nie rozumieją. Paproki, które nie wiedzą, że można nakleić na prowadnice płyty ślizgowe, że można wylać masę, że można dziurę zalepić kitem do metalu. Sam osobiście mam uraz do elektrod. Potrafię spawać, ale nie elementy współpracujące maszyn. Zawsze staram się w sytuacji, kiedy coś trzeba poprawić wymyślić np. wstawkę, ale nie traktować tego elektrodą, bo rzadko spawanie kończy się dobrze.

Poza tym cena złomu plus remont to się równa cenie nowego imadła. Na marginesie, a śruba i nakrętka... i tak można by dalej.


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1255
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#16

Post napisał: orion32 » 08 paź 2021, 18:52

Może przy twoich stawkach. Kupiłem za 100,robilem 4 godz, liczmy drugie 100.Daj link do nówki za 200.
Chińskie możesz pominąć, bo one ciut lepsze niż moje przed remontem.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


Przeto
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 125
Rejestracja: 25 lis 2018, 12:19

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#17

Post napisał: Przeto » 08 paź 2021, 18:55

I jak wyszła Ci równoległość i prostopadłość powierzchni?


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1255
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#18

Post napisał: orion32 » 08 paź 2021, 19:06

Prostopadłość 0,02 na 100mm.Rownoległość 0,02 na szerokości prowadnicy.Nie podnosi nic. Nawet trochę ciężko chodzi, bo luzu między dociskami, a prowadnicą dałem 0,01.
Remont zacząłem od splanowania podstwy. Potem reszta z jednego mocowania.Szczęka ruchoma, też wszystko z jednego mocowania.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5768
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#19

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2021, 19:33

A spawałeś wcześniej?


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1255
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#20

Post napisał: orion32 » 08 paź 2021, 19:47

Nie było potrzeby, bo nie było nawet nawiecone. Używano je jako ślusarskiego więc, było dość mocno wytarte, więc zfrezowałem zużycie.
Zresztą i tak bym nie spawał. Mi dołki nie przeszkadzają, a górki jak najbardziej,bo ja jestem z równin.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”