
stara żywica epoksydowa.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jak w sejmie- przy kolejnym czytaniu ulotki produktu dopatrzyłem się że PAC używa się w proporcji 60-100% wagowo w stosunku do żywicy czyli szerokie widełki. Po tak soczystych informacjach nie pozostało nic innego jak zamówić próbkę co zresztą przed chwilą uczyniłem. Jeszcze raz dziękuję. Punkcik dodany
o wynikach walki ze starością poinformuję kiedy bitwa zakończy się jakimiś efektami.

Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7724
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
jak chcesz w ten sposób coś robić - żywica/piasek to koniecznie trzeba zawibrować i odessać ( próżnia ) .
jak znajdę czas to zrobię jakieś próbki i poproszę szwagra o fotki pod mikroskopem .
jak zrobi się próbki , potnie i obejrzy jak to wygląda naprawdę - ile żywicy - ile piasku - ile powietrza - to będzie wiadomo co i jak .
pozdrawiam .
jak chcesz w ten sposób coś robić - żywica/piasek to koniecznie trzeba zawibrować i odessać ( próżnia ) .
jak znajdę czas to zrobię jakieś próbki i poproszę szwagra o fotki pod mikroskopem .
jak zrobi się próbki , potnie i obejrzy jak to wygląda naprawdę - ile żywicy - ile piasku - ile powietrza - to będzie wiadomo co i jak .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Tak, czytałem o tym sporo na tym forum. Pompy próżniowej używam do wykonywania drobniejszych przedmiotów z żywic a także przy pracach z silikonem. Przed ostatecznym zalewaniem formy zmajstruję na prędce wibrator zanurzeniowy. Miniaturę takiego używanego do betonów. Myślę że powinien się sprawdzić. Gdybym chciał wibrować całą formę to obawiam się przemieszczania różnych planowanych insertów. Zresztą z odlewaniem różności z wszelakich materiałów, od gipsu począwszy mam już wiele doświadczeń. Zawsze staram się możliwie najlepiej usunąć z masy powietrze. Przy przedmiotach dekoracyjnych ospowata powierzchnia nie dodaje uroku a powietrze wewnątrz osłabia (chyba że jest to powietrze w płucach) W tym konkretnym przypadku, ponieważ z góry zakładam ze interesuje mnie obróbka "mydła" to akurat względy wytrzymałościowe nie muszą być tak wyśrubowane. W ostateczności wadliwy korpus frezarki ustawię w ogrodzie i obsadzę bluszczem 

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za słowa otuchy. Na ogół jestem optymistą i też liczę na mały sukces. Tym bardziej ze moje próbki z Akfanilem nabrały wigoru i już w końcu stwardniały. To zachęciło mnie do poczynienia kolejnych kroków zaopatrzeniowych i myślę że wkrótce zacznę już "rzeźbić" wymarzoną maszynkę. Oj będzie się działo a ja będę musiał znowu ćwiczyć uniki bo moja lepsza połowa jest wyjątkową "pasjonatką" moich wynalazków. Między innymi dlatego zdecydowałem się na beton żywiczny. Dodatkowy worek piasku czy karnister z jakąś miodową mazią koło domu lub w piwnicy nie wpada tak w oko jak pospawana konstrukcja stalowa bądź bliżej nieokreślony mebel z kształtek drewnianych. Ma być małe, w miarę kompaktowe (do zamknięcia w walizce) i w kolorze nie rzucającym się w oczy. Trudniejsze chwile wietrzę kiedy ruszą silniki i pojawi się podejrzany dźwięk
Nie ma co się jednak martwić na zapas.

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
To jest pomysł
Syn który jest elektronikiem młodszej ode mnie generacji ostatnio zaczął intensywnie interesować się mikrokontrolerami. Spróbuję go zaagitować żeby wiedzę teoretyczną sprawdził na tym polu. To jednak trochę potrwa wiec i tak pierwszy atak "podziwu" będę musiał przyjąć na klatę. W ploterze kreślącym mam serwa i rzeczywiście działają cichutko. Czasem trochę popiskują ale to dlatego że ten ploter stał się jednostką napędową dla innego wyczynu mojej dążności do udziwniania świata i bywa że naprężenia na drodze przekazywania napędu dalej, nie pozwalają stanąć silnikowi w miejscu dyktowanym przez transoptory. Wystarczy puknąć palcem gdzie trzeba żeby rozładować to naprężenie i uspokaja się. Kiedy stwierdzam że pukanie staje się zbyt częste, wówczas pomaga kropelka oleju. W tym nowym dziecku myślę że nie powinno być tak źle. Waga kompozytu i inne jego cechy powinny znacząco tłumić ochotę maszynki do donośnego śpiewania. To zresztą jest konieczne bo za ścianą rezydują czujne uszy sąsiadów.

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5
- Rejestracja: 25 mar 2010, 07:45
- Lokalizacja: Poznań
Witam,
wiele tu już napisano. Napiszę tak- żywica epoksydowa prawidłowo przechowywana praktycznie ma trwałość wieloletnią. Epidian 5 to czysta żywica w odróżnieniu od 53, która to jest rozcieńczoną 5 ( styren,toluen i coś jeszcze),więc tam styren może polimeryzować i zmieniać proporcję wiązań epo i wtedy należy zmienić ilość utwardzacza. Tak więc jeśli E5 jest płynna to z pewnością można ją utwardzić.
Problem z pewnością lezy po stronie utwardzacza, który chłonąc wilgoć ulega rozkładowi i trudno nim uzyskać założone efekty. Generalnie utwardzacz nie może być przeterminowany!!!!
Problem może leżeć również w piasku czy tym co ma tworzyć ten polimerobeton. Zawarta wilgoć lub wręcz woda w wypełniaczach już na wstępie może dezaktywować utwardzacz i produkt będzie nieutwardzony, lub niedotwardzony.
Z utwardzaczy PAC może być, ale jeszcze lepszym bedzie TFF , który nawet przy wilgotnym wypełniaczu i temp. bliskiej zeru i tak spowoduje polimeryzację i odlew z pewnością sie uda.
Proszę jednak zapoznać się z bhp stosowania utwardzaczy aminowych do których należą i PAC i Z1 i TFF.
wiele tu już napisano. Napiszę tak- żywica epoksydowa prawidłowo przechowywana praktycznie ma trwałość wieloletnią. Epidian 5 to czysta żywica w odróżnieniu od 53, która to jest rozcieńczoną 5 ( styren,toluen i coś jeszcze),więc tam styren może polimeryzować i zmieniać proporcję wiązań epo i wtedy należy zmienić ilość utwardzacza. Tak więc jeśli E5 jest płynna to z pewnością można ją utwardzić.
Problem z pewnością lezy po stronie utwardzacza, który chłonąc wilgoć ulega rozkładowi i trudno nim uzyskać założone efekty. Generalnie utwardzacz nie może być przeterminowany!!!!
Problem może leżeć również w piasku czy tym co ma tworzyć ten polimerobeton. Zawarta wilgoć lub wręcz woda w wypełniaczach już na wstępie może dezaktywować utwardzacz i produkt będzie nieutwardzony, lub niedotwardzony.
Z utwardzaczy PAC może być, ale jeszcze lepszym bedzie TFF , który nawet przy wilgotnym wypełniaczu i temp. bliskiej zeru i tak spowoduje polimeryzację i odlew z pewnością sie uda.
Proszę jednak zapoznać się z bhp stosowania utwardzaczy aminowych do których należą i PAC i Z1 i TFF.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję za uzupełnienie informacji. Na chwilę obecną próbki z różnymi proporcjami Akfanilu 50 (normalnie stosuje się 1:2 w stosunku do żywicy Epidian 5) powiedziały mi że nadal jest to optymalna proporcja. Wydłużył się znacznie czas reakcji która też przestała być widocznie egzotermiczna. Ogólnie powinno to ułatwić operacje związane z mieszaniem kompozycji i wypełnianiem formy. W każdym razie próbki są twarde i sprężyste.Nie są tak kruche jak czasem zdarza się przy Z-1. Tym właśnie urzekł mnie Akfanil kiedy przed laty zacząłem go używać. Z piaskiem jeszcze nic nie robiłem. Na razie dosuszam go na piecu CO. Akfanil nie jest tak wrażliwy na wilgoć jak Z-1, w każdym razie nigdy nie zauważyłem złego zachowania przy zmianach wilgotności powietrza, co przy używaniu Z-1 zdarzało się. Próby wykonywałem z żywicy Epidian 53 bo ta jako pierwsza wpadła mi w ręce. Do Epidianu 5 jeszcze się nie dokopałem
Epidian 53 jest zresztą trochę wygodniejszy w użyciu z racji niższej lepkości. Ponieważ ostatecznie moje próbki się utwardziły, wstąpił we mnie optymizm i przystąpiłem już do rzeźbienia formy do odlania korpusu. Nie mam czym zmierzyć wytrzymałości mechanicznej próbek więc profilaktycznie zrobię korpus mniej filigranowy niż wcześniej zakładałem. Robię tylko jedną sztukę dla siebie więc nie będę oszczędzał na materiałach. Mam na myśli ilość kompozycji żywicznej . Utwardzacz PAC jest jeszcze w drodze dlatego nie mogę na razie zrobić praktycznego porównania własności odlewów.
