Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
nada się czy się nie nada i czy jakoś ulepszać cieplnie
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 601
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
- Lokalizacja: świete miasto
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
Ważna jest granicą plastyczności. Wróć! Ważny jest też sposób otrzymania tego Re, co się z tym wiąże plastycznością materiału (dobra, ciągliwością).
Skoro dawali przy tak małym przekroju (grubości ścianki) stopówkę CrMo to jakiś tego powód był.
Skład chemiczny jak sam zauważyłeś to tylko wskazówka, po obróbce cieplnej może być różniście.
Dużo podpowie Ci: czy rury w oryginale były spawane? Ale to wyjdzie ze składu chemicznego...
pozdro
Skoro dawali przy tak małym przekroju (grubości ścianki) stopówkę CrMo to jakiś tego powód był.
Skład chemiczny jak sam zauważyłeś to tylko wskazówka, po obróbce cieplnej może być różniście.
Dużo podpowie Ci: czy rury w oryginale były spawane? Ale to wyjdzie ze składu chemicznego...
pozdro
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2306
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
ale też miał pomysł żeby do tego konia dorabiać tak newralgiczny element

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
Kolega myślał, że jak dorobią mu te rury w zakładach lotniczych to będzie dobrze, i tak dobrze że się zgięły a nie pękły.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 601
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
- Lokalizacja: świete miasto
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
Nie chce mi się tego robić.
Ale twórca tematu?
Da się sprawdzić Re oryginalnych lag. Da się sprawdzić ich ciągliwość.
Znając do tego skład chemiczny. Znając wymagania: czy spawanie w nim występuje.
Można zrobić co najmniej tak dobre, wg mnie lepsze niż oryginały.
pozdro
Ale twórca tematu?
Da się sprawdzić Re oryginalnych lag. Da się sprawdzić ich ciągliwość.
Znając do tego skład chemiczny. Znając wymagania: czy spawanie w nim występuje.
Można zrobić co najmniej tak dobre, wg mnie lepsze niż oryginały.
pozdro
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 maja 2018, 14:29
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
Rury wyglądają na bezszwowe, bez spawania czy zgrzewania.
Póki co znalazłem zamiennik współczesny do jakiegoś małego motocykla japońskiego (fi 30mm), próbuję sprzedawcę przekonać aby zmierzył mi wewnętrzną średnicę, jak materiału będzie dość na dotoczenie gwintu to pewnie je wezmę, koszt niewielki (60zł za sztukę), są też rury do Simsona o śr. 29.65mm, tylko 5mm za krótkie i chyba nie da się ich dostosować.
Poczekam, zobaczymy.
Dziękuję za odpowiedzi.
Póki co znalazłem zamiennik współczesny do jakiegoś małego motocykla japońskiego (fi 30mm), próbuję sprzedawcę przekonać aby zmierzył mi wewnętrzną średnicę, jak materiału będzie dość na dotoczenie gwintu to pewnie je wezmę, koszt niewielki (60zł za sztukę), są też rury do Simsona o śr. 29.65mm, tylko 5mm za krótkie i chyba nie da się ich dostosować.
Poczekam, zobaczymy.
Dziękuję za odpowiedzi.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 maja 2018, 14:29
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
Odkopię temat bo z zamiennikiem z rurą 30mm z innego motocykla nie wyszło, niestety ścianka rury którą dostalem jest zbyt cienka (jakieś 3.5mm) i otwór wewnętrzny jest zbyt szeroki na zrobienie gwintu - czyli nic z tego
Druga rzecz, nie wiem czy śmiac się czy płakać, udało mi się znależć dystrybutor rur chromowo-niklowych gat. 4130 w Polsce, a obdzwoniłem z 30 firm polskich i zagranicznych również. Rura o średnicy 1-1/8 cala (czyli idealnie taka jaką mi potrzeba) w minimalnej ilości handlowej 3m kosztuje prawie 2000zł, oczywiście odpuściłem.
Repliki Angielskie nie są wykonane ze stali chromowo-molibdenowej - pisałem do firmy która je wykonuje...
Postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć sie rurze którą mam czyli ze stopu e355 w wykończeniu C czyli bez obróbki cieplnej po walcowaniu.
W zależności od końcowej obróbki może mieć granicę plastyczności od 355Mpa w stanie znormalizowanym do około 510Mpa bezpośrednio po walcowaniu (ponoć zachodzi jakieś zjawisko utwardzenia przez zgniot) - czyli ja mam właśnie taką rurę. Niestety wydłużenie przy zerwaniu wynosi jedynie 4% co pewnie świadczy o tym że rura jest mało plastyczna i w miarę łatwo pęka co jest w zastosowaniu jako rura amortyzatora niebezpieczne.
W stanie wykończenia SR czyli po walcowaniu na zimno i wyżarzaniu odprężającym (nie normalizującym!) rura ma parametry Re 450MPa i wydłużenie przy zerwaniu 10% czyli jest bardziej plastyczna i bezpieczna.
Więc poddam moje rury wyżarzaniu odpręzającemu w hartowni i dokonam konwercji z rury wykończonej jako C w rurę SR.
Założyłem że oryginalnie rury w moim motocyklu były wykonane ze stopu 4130 albo czegoś podobnego.
Teraz porównam obie rury
e355+SR | 4130
Re 450Mpa | 460Mpa - w sumie mała różnica
A% 10% | 22% - tutaj niestety większa
Teraz wymiary rur:
e355 śr. zewn. 29.8mm (założyłem że przed chromowaniem tyle mi zeszlifują na szlifierce do wałków), śr. wewnętrzna 20mm
4130 (oryginalna) zewn. 28,6mm, wewnętrzna 21mm
Wskaźnik wytrzymałości na zginanie, na rury wzór: W = π (D^4 - d^4) / (32 D) - nie wiedziałem że wytrzymałość rośnie proporcjonalnie aż do 4-tej potęgi średnicy, to dobra informacja:)
Współczynnik dla oryginalnych rur: 1.629x10-6
Współczynnik dla moich grubszych rur: 2.127x10-6
Mnożę współczynniki przez granicę plastyczności dla obu gatunków i dzielę przez siebie:
(2.13*450)/(1.63*460)=960/750=1.28 - czyli jednak moje rury są dość wyraźnie "mocniejsze" niż oryginalne ze stali CrMo.
(tutaj jeszcze ciekawa rzecz, przy wstawieniu do wzoru Re dla e355 w stanie znormalizowanym czyli 350MPa wychodzi na to że rury mają niemal identyczne parametry wytrzymałościowe, dodatkowo w obu przypadkach mamy rozciągnięcie przy zerwaniu 20%, tak że dylemat. Jednak biorąc pod uwagę że w moim motocyklu na pewnym późniejszym etapie produkcji zwiększono średnicę rur nośnych do 31.75mm to pewnie powód był taki że te o mniejszej średnicy się jednak odkształcały, dlatego chyba lepiej jednak żeby były mocniejsze niż oryginalne w moim roczniku nawet kosztem zmniejszonej plastyczności)
Dlatego postanawiam robić na tych co mam, wiem że jeszcze dochodzą inne parametry jak odporność zmęczeniowa, inne "prace łamania", oraz z pewnością gorsza plastyczność tych rur które posiadam ale mam nadzieję że certyfikowane rury e355 ze stali konstrukcyjnej nie mają tych właściwości jakiś złych.
Jak macie jakieś uwagi odnośnie mojego nudnawego wywodu to napiszcie:)
Druga rzecz, nie wiem czy śmiac się czy płakać, udało mi się znależć dystrybutor rur chromowo-niklowych gat. 4130 w Polsce, a obdzwoniłem z 30 firm polskich i zagranicznych również. Rura o średnicy 1-1/8 cala (czyli idealnie taka jaką mi potrzeba) w minimalnej ilości handlowej 3m kosztuje prawie 2000zł, oczywiście odpuściłem.
Repliki Angielskie nie są wykonane ze stali chromowo-molibdenowej - pisałem do firmy która je wykonuje...
Postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć sie rurze którą mam czyli ze stopu e355 w wykończeniu C czyli bez obróbki cieplnej po walcowaniu.
W zależności od końcowej obróbki może mieć granicę plastyczności od 355Mpa w stanie znormalizowanym do około 510Mpa bezpośrednio po walcowaniu (ponoć zachodzi jakieś zjawisko utwardzenia przez zgniot) - czyli ja mam właśnie taką rurę. Niestety wydłużenie przy zerwaniu wynosi jedynie 4% co pewnie świadczy o tym że rura jest mało plastyczna i w miarę łatwo pęka co jest w zastosowaniu jako rura amortyzatora niebezpieczne.
W stanie wykończenia SR czyli po walcowaniu na zimno i wyżarzaniu odprężającym (nie normalizującym!) rura ma parametry Re 450MPa i wydłużenie przy zerwaniu 10% czyli jest bardziej plastyczna i bezpieczna.
Więc poddam moje rury wyżarzaniu odpręzającemu w hartowni i dokonam konwercji z rury wykończonej jako C w rurę SR.
Założyłem że oryginalnie rury w moim motocyklu były wykonane ze stopu 4130 albo czegoś podobnego.
Teraz porównam obie rury
e355+SR | 4130
Re 450Mpa | 460Mpa - w sumie mała różnica
A% 10% | 22% - tutaj niestety większa
Teraz wymiary rur:
e355 śr. zewn. 29.8mm (założyłem że przed chromowaniem tyle mi zeszlifują na szlifierce do wałków), śr. wewnętrzna 20mm
4130 (oryginalna) zewn. 28,6mm, wewnętrzna 21mm
Wskaźnik wytrzymałości na zginanie, na rury wzór: W = π (D^4 - d^4) / (32 D) - nie wiedziałem że wytrzymałość rośnie proporcjonalnie aż do 4-tej potęgi średnicy, to dobra informacja:)
Współczynnik dla oryginalnych rur: 1.629x10-6
Współczynnik dla moich grubszych rur: 2.127x10-6
Mnożę współczynniki przez granicę plastyczności dla obu gatunków i dzielę przez siebie:
(2.13*450)/(1.63*460)=960/750=1.28 - czyli jednak moje rury są dość wyraźnie "mocniejsze" niż oryginalne ze stali CrMo.
(tutaj jeszcze ciekawa rzecz, przy wstawieniu do wzoru Re dla e355 w stanie znormalizowanym czyli 350MPa wychodzi na to że rury mają niemal identyczne parametry wytrzymałościowe, dodatkowo w obu przypadkach mamy rozciągnięcie przy zerwaniu 20%, tak że dylemat. Jednak biorąc pod uwagę że w moim motocyklu na pewnym późniejszym etapie produkcji zwiększono średnicę rur nośnych do 31.75mm to pewnie powód był taki że te o mniejszej średnicy się jednak odkształcały, dlatego chyba lepiej jednak żeby były mocniejsze niż oryginalne w moim roczniku nawet kosztem zmniejszonej plastyczności)
Dlatego postanawiam robić na tych co mam, wiem że jeszcze dochodzą inne parametry jak odporność zmęczeniowa, inne "prace łamania", oraz z pewnością gorsza plastyczność tych rur które posiadam ale mam nadzieję że certyfikowane rury e355 ze stali konstrukcyjnej nie mają tych właściwości jakiś złych.
Jak macie jakieś uwagi odnośnie mojego nudnawego wywodu to napiszcie:)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5772
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
A czemu nie przewiercisz pręta?
Starzy tokarze (może znajdziesz żyjących) potrafili zrobić wiertło z płaskownika ze stali narzędziowej, które mocowało się w imaku narzędziowym i można było dość dokładnie przewiercić na wcale nie krótką odległość. Może warto w ten sposób obejść temat?
Starzy tokarze (może znajdziesz żyjących) potrafili zrobić wiertło z płaskownika ze stali narzędziowej, które mocowało się w imaku narzędziowym i można było dość dokładnie przewiercić na wcale nie krótką odległość. Może warto w ten sposób obejść temat?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 601
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
- Lokalizacja: świete miasto
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
To żart te Re dla 4130? Te dane to dla jakiego stanu dla tej stali?
Tą stal stosuje się po ulepszaniu cieplnym...
Wtedy zdaje się Re może insze jest?
pozdro
Tą stal stosuje się po ulepszaniu cieplnym...
Wtedy zdaje się Re może insze jest?
pozdro
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 maja 2018, 14:29
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
No niestety masz racje:( Wszystkie dane w katalogach są dla rur w stanie miękkim. W stanie ulepszonym cieplnie granica plastyczności min. 720Mpa, ale można je hartować tak ze mają ponad 1000>. Czyli najlepszym przypadku rury będą 20% "słabsze". Smuci mnie to, tym bardziej że nie widzę alternatywy. Temat przewiercania prętów przerabiałem z najlepszym tokarzem jakiego znam jeszcze wcześniej, za długie rury aby się tego podjął, zresztą o pręty z 4130 też wcale nie łatwo, ale raz przeanalizuję ten wariant.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 456
- Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Stal z gatunku E355+C jako rura nosna amortyzatora motocyklowego
jaka długość? 550mm czy więcej? jeśli nie ma wielkich wymagań co do otworu to nie ma problemu przewiercić wałek np. z 40hm+qt wiertłem 20mm