Panowie dostałem od znajomego Leśniczego 3 średniej wielkości czeczoty brzozowe i teraz mam pytanie co z nimi zrobić.
Chciałbym je wysuszyć i przerobić na okładziny do noży.
Suszenie mam już załatwione w profesjonalnej suszarni do drewna.
Myślałem żeby do suszenie przecierać czeczoty na płaty po 50 mm - dobry to pomysł ?
Liczę z tym że drewno podczas suszenia popęka - naturalny kolej rzeczy.
Chciałbym "stabilizować" to drewno i przy okazji zabarwić je.
Znalazłem taki sposób stabilizacji drewna:
Tutek - Stabilizacja drewna
W powyższym sposobie drewno jest stabilizowanie żywica poliestrowa rozcieńczona monomerem styrenu (<-- czy ktoś wie gdzie to dostać ?)
Przez "stabilizację" chciałbym osiągnąć zaklejenie wszytskich pęknięć i szczelin.
Szczęśliwy bym był gdyby drewno podczas "stabilizacji" można było zabarwić np. na czerwono, zielono czy niebiesko.
Chciałbym otrzymać taki efekt ale na czeczocie brzozowej:

I tutaj mam pytanie do Kolegów. Czego użyć to zabarwienia żywicy poliestrowej ? : )
Pozdrawiam. ; )
Tomek