Normalnie wygniata, a telepotanie ma spowodować trochę luzu między stemplem a wygniecionym kształtem.lolo2 pisze:Za cholerę nie mogę zrozumieć JAK TO DZIAŁĄ.
.
Śruba na torks
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
To przypomina trochę nitowanie radialne, ale są różnice. Tu jest rysunek obrazujący ruch narzędzia w nitownicy.lolo2 pisze:Za cholerę nie mogę zrozumieć JAK TO DZIAŁĄ.
.
http://imbigs.pl/index.php?page=nitowanie-radialne
Przy dłutowaniu jest podobnie z tym, że narzędzie zagłębia się w otworze takim samym ruchem kolistym i coraz to kolejna krawędź uderza w materiał. Na tokarce wystarczy ruch obrotowy narzędzia, którego oś jest nachylona pod kątem do osi tokarki. Wtedy narzędzie się obraca i przypomina to zazębianie się koła zębatego w przekładni o zazębieniu wewnętrznym.
[ Dodano: 2012-05-27, 13:50 ]
Nie tylko to. To "telepotanie', czyli ruch kolisty powoduje, że nie wszystkie krawędzie skrawają na raz. Siła osiowa przyłożona do narzędzia może byc dużo mniejsza.kamar pisze:telepotanie ma spowodować trochę luzu między stemplem a wygniecionym kształtem.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
Tylko w tej plexu żaden wiór nie leci i przedmiot nieruchomy, a w tym moim filmiku już wiór sie sypie i przedmiot obraca. To są 2 różne rzeczy?
I wystarczy taką pierdółkę - narzędzie kupić i spokojnie mogę otwory kanciaste w stalowych elementach na zwykłej tokarce czy też frezarce?
Zaś się człowiek czegoś nowego nauczył.
A druga sprawa mieć nitownice radialną u siebie na zakładzie i nie wiedzieć że to tak działa. Myślałem że to tylko taka szybka prasa.
I wystarczy taką pierdółkę - narzędzie kupić i spokojnie mogę otwory kanciaste w stalowych elementach na zwykłej tokarce czy też frezarce?
Zaś się człowiek czegoś nowego nauczył.
A druga sprawa mieć nitownice radialną u siebie na zakładzie i nie wiedzieć że to tak działa. Myślałem że to tylko taka szybka prasa.

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 703
- Rejestracja: 30 paź 2009, 13:39
- Lokalizacja: Global
A w tamtym drugim, stożek zatacza narzędzie, a ruch obrotowy przedmiot tylko taka różnica. Tylko jak to trafia akurat w to samo miejsce, że nie robi tego prostokąta (czy sześciokąta) po spirali do wewnątrz, albo że całkowicie nie zrywa konturu tej figury.
Jeszcze w tym powyższym przykładzie z plexą to wystarczy mimośród i będzie zawsze w tym samym miejscu się kiwać, ale w tym drugim przypadku? Gdy narzędzie się kiwa a przedmiot obraca. Jak jedno z drugim spiąć?
Jeszcze w tym powyższym przykładzie z plexą to wystarczy mimośród i będzie zawsze w tym samym miejscu się kiwać, ale w tym drugim przypadku? Gdy narzędzie się kiwa a przedmiot obraca. Jak jedno z drugim spiąć?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 16258
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Zgadza się , ale rozmawiamy o gwiazdce średnicy 5-7 mm, co tu dzielić na krawędzie. Sześciąkąt 17 mm wygniatamy konikiem. Rozwiązanie pewnie dedykowane na tokarkę CNC bez konia a z napędzanym narzedziem.BYDGOST pisze: Nie tylko to. To "telepotanie', czyli ruch kolisty powoduje, że nie wszystkie krawędzie skrawają na raz. Siła osiowa przyłożona do narzędzia może byc dużo mniejsza.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Schemat ideowy głowicy wygląda tak:

Myślę, że wszystko jasne z samego rysunku bo opis może sprawiać problemy z racji języka.
Natomiast na tokarce najprościej jak można tylko sobie wyobrazić można to zrobić tak:

Konik przestawiony jest tak, żeby uzyskać niezbędny kąt pomiędzy osią narzędzia a osią tokarki. Kąt ten musi być mniejszy niż kąt zaostrzenia boku narzędzia i wynosi najczęściej 1° podczas gdy narzędzie ma kąt 3°. W tym przypadku narzędzie obraca się wraz z przedmiotem obracanym i z racji tej, że jest pod kątem to, tylko jedna krawędź robocza styka się z materiałem. Wcześniej użyłem analogii do zazębienia wewnętrznego bo tam tylko jeden ząb się zazębia z większym kołem zębatym w danej chwili.
Narzędzie wygląda tak:

A efekt końcowy tak:


Myślę, że wszystko jasne z samego rysunku bo opis może sprawiać problemy z racji języka.
Natomiast na tokarce najprościej jak można tylko sobie wyobrazić można to zrobić tak:

Konik przestawiony jest tak, żeby uzyskać niezbędny kąt pomiędzy osią narzędzia a osią tokarki. Kąt ten musi być mniejszy niż kąt zaostrzenia boku narzędzia i wynosi najczęściej 1° podczas gdy narzędzie ma kąt 3°. W tym przypadku narzędzie obraca się wraz z przedmiotem obracanym i z racji tej, że jest pod kątem to, tylko jedna krawędź robocza styka się z materiałem. Wcześniej użyłem analogii do zazębienia wewnętrznego bo tam tylko jeden ząb się zazębia z większym kołem zębatym w danej chwili.
Narzędzie wygląda tak:

A efekt końcowy tak:

Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.