spalony silnik krokowy oraz zniszczony sterownik - pomocy

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
RafalM
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 17
Rejestracja: 26 lis 2004, 08:18
Lokalizacja: Żory

spalony silnik krokowy oraz zniszczony sterownik - pomocy

#1

Post napisał: RafalM » 08 lut 2009, 13:43

Witam Szanownych Kolegów

Zbudowałem wreszcie prowizoryczną frezarkę cnc (zdjęcia w galerii). Pierwsze próby przeszły moje oczekiwania. Jak na moje domowe i modelarskie potrzeby jest to to, co chciałem stworzyć.

Niestety po zrobieniu próby pierwszego frezowania spalił mi się silnik osi Z (FL57STH56-1006A) a co za tym idzie także uszkodzeniu uległ sterownik SSK-1. Silnik osi Z bardzo się grzał podczas pracy w stosunku do silników osi x i y. Nie przejmowałem się tym, gdyż wiem, że silniki najlepiej pracują jak są ciepłe, niestety przeliczyłem się.
Oś Z rzadziej pracuje więc uważałem, że ciężar 3kg tzn wrzeciona i łożysk nie będzie za dużym oporem dla tego silnika na śrubie trapezowej 12x3.

Proszę mi doradzić czy na oś Z mam zakupić większy mocniejszy silnik i sterownik SSK-2 czy mogę pomieszać sterowniki 2szt SSK-1 i 1szt SSK-2 z jedna płytą głowną

W sterowniku SSK1 wymieniłem układ l298N niestety sterownik nie działa. czy to możliwe ze układ l297 także uległ uszkodzeniu - jak to sprawdzić??

proszę o pomoc merytoryczną bo finiszuję z frezarka (a buduje ją już 2 rok) i lekko się podłamałem.

pozdrowienia RafałM

ps. wszystkie zdjęcia dot. tematu znajdują się w galerii



Tagi:

Awatar użytkownika

gelo
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1037
Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

#2

Post napisał: gelo » 08 lut 2009, 14:00

Najprawdopodobniej ustawiles za duzy prad fazy. Przeciez silnik nie powinien sie przegrzac az tak bardzo gdyby pobieral prad znamionowy.
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: BYDGOST » 08 lut 2009, 14:31

Zbudowałeś taka ładną maszynkę a chcesz się załamywać. Nie jestem elektronikiem więc nie pomogę, ale tu na forum jest wielu co na pewno zrobią wszystko żeby Twoja maszynka działała. Ja być może będę niedługo w podobnej sytuacji bo sam elektroniki nie uruchomię. Dopóki jest to forum nie Jesteś sam. Głowa do góry!


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#4

Post napisał: Leoo » 08 lut 2009, 14:32

Teoretycznie L298 ma zabezpieczenie termiczne i nie powinien się spalić. SSK-B1 nie jest zabezpieczony przed zwarciem wyjścia do masy, natomiast powinien wytrzymać przy zwarciu uzwojenia fazowego.
Fabryczny radiator w SSK-B1 umożliwia ciągłą pracę z obciążeniem 1A. Jaki prąd Kolega ustawił? Jakie jest napięcie zasilania sterowników?
L297 trzeba wymienić, mogły uszkodzić się diody relaksacyjne i oporniki Rsense.
Sterowniki można "mieszać" dowolnie, nawet z serwami.


Autor tematu
RafalM
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 17
Rejestracja: 26 lis 2004, 08:18
Lokalizacja: Żory

#5

Post napisał: RafalM » 08 lut 2009, 16:04

Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi

Moduł zasilający to MZ-01 to którego podłączyłem transformator toroidalny 10A i Uwt=28v co na wyjsciu do sterowników po wyprostowaniu daje mi 44V.

Prąd fazy dla każdego silnika ustawiłem na minimum tzn na każdym sterowniku SSK1 potencjometr ustawiłem na min.

Co ciekawe, przy tych samych ustawieniach zauważyłem, ze silniki osi x y i radiatory na sterownikach są przy pracy tylko ciepłe, natomiast dla osi Z radiator i silnik wręcz parzy przy pracy. Co jeszcze, sterownik uległ zniszczeniu w momencie spoczynku tzn przy prądzie czopowania. Specjalnie rozebrałem silnik żeby naocznie sprawdzić czy się spalił, chociaż wiedziałem że ma uszkodzone uzwojenie i jest zwarcie gdyż odłączony kręcić można nim było z dużym oporem.

no nic, spróbuje wymienić układ 297 i 298 i zobaczyć czy to ruszy. Aczkolwiek coś mi mówi że powód jest inny gdyż ustawienia prądy fazy, które dla przezorności bez pomiaru ustawiłem na min.

I jeszcze jedno pytanie jaki silnik o max parametrach pracy można zastosować do sterownika SSK1? (tzn największym momencie - tak pytam na wszelki wypadek)

Acha w galerii jest zdjęcie wyfrezowanego napisu ale po "Arabsku" proszę się nie sugerować po prostu muszę ustawić w Mach2 revers na osi x;-)

Jeszcze raz dziękuje za pomoc i czekam na sugestie.

pozdrowienia RafalM


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#6

Post napisał: Leoo » 08 lut 2009, 16:20

RafalM pisze:Moduł zasilający to MZ-01 to którego podłączyłem transformator toroidalny 10A i Uwt=28v co na wyjsciu do sterowników po wyprostowaniu daje mi 44V.
Napięcie zasilania jest za wysokie.
Wystarczy niewielkie wahnięcie w sieci by przekroczyć graniczne 46V dla sterowników. Najwyraźniej od samego początku sterownik lub silnik osi Z był częściowo uszkodzony.
Sterowniki nie mają limitu momentu obrotowego tylko prądu. Jeśli znajdzie Kolega silnik 5Nm o prądzie, 2A to oczywiście można go zastosować.
Prąd fazowy należy ustawić zgodnie z zaleceniami producenta. Można mniejszy ale wówczas maszyna nie osiągnie założonych prędkości posuwu.


Autor tematu
RafalM
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 17
Rejestracja: 26 lis 2004, 08:18
Lokalizacja: Żory

#7

Post napisał: RafalM » 08 lut 2009, 16:36

Leoo pisze:Napięcie zasilania jest za wysokie.
Czyli wnioskuje iż należałoby zmienić transformator na jakiś 8-10A ale na Uwt okolo 20v

pozdrowienia RafalM

ps.przepraszam ale z elektroniki jestem totalnym amatorem tyle co się tutaj nauczyłem i na elektrodzie w wolnych chwilach;-)


Amor
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 44
Rejestracja: 02 lut 2008, 19:34
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: Amor » 08 lut 2009, 17:21

Z topornych metod obniżania napięcia to rezystorowy dzielnik napięcia oraz użycie stabilizatora napięcia. Bardziej wyszukane to tranzystorowy przekształtnik impulsowy obniżający napięcie. A co do problemu to miałem identyczny problem (ze sterownikami ssk-b01) i tez dotyczył on osi zet gdzie silnik jak i sterownik grzały się nie porównywalnie bardziej niż os x i y. Cały czas palił mi się tam układ L298 problem został rozwiązany łopatologicznie dodaniem wydajnych wentylatorów chłodzących silnik oraz sterownik.

Awatar użytkownika

skrzat
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 885
Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
Lokalizacja: inąd

#9

Post napisał: skrzat » 08 lut 2009, 17:34

jak masz transformator 28V to po wyprostowaniu masz niecałe 40v ;) więc napięcie jest ok!!!


zolax
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 164
Rejestracja: 15 cze 2007, 17:40
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: zolax » 08 lut 2009, 17:45

U mnie Z też grzeje się trochę bardziej od reszty, jest to spowodowane tym że przez najkrótszy czas jest w ruchu i ta cała energia zamiast na kręcenie idzie na grzanie. W takiej sytuacji bardzo pomocny jest timer zmniejszający prąd w stanie bezczynności (używam tego układu ->TA8435<-).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”