Potem moimi ciemięznymi narzędziami (igła punktak mały wkrętak i przyrząd do robienia dziurek w kasztanach do kasztanowych ludków

Druga strona sie pobrudziła bo miałem już powiercone otwory. Oczyściłem i zdarłem resztę farby.
Niebawem biore się za cynowanie i dorobienie opisu elementów. Zastanawiałem się też nad lakierem którym pokrywa się przewody w cewkach tylko nie wiem skąd zdobyć - u mnie na pracowni nie ma, są tylko gotowe druty już z emalią. Następną płytkę chcę zrobić dwustronną a otwory wiercić na końcu. Pewnie lepszy efekt uzyskało by sie malując aerografem? Proszę o wasze opinie!!