Soldermaska domowym sposobem

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

Soldermaska domowym sposobem

#1

Post napisał: bh91 » 28 kwie 2008, 11:13

Witam. Zastanawiałem się jak zrobić w domu soldermaske taką jak na płytach fabrycznych lub podobną. Przejrzałem dokłądnie TME lecz tam był tylko plastik 70 - bezbarwna powłoka. Idąc z siostrą uczącą się w szkole plastycznej zaproponowała mi skorzystać z farby do szkła. Udałem się więc do specjalnego sklepu i zakupiłem po komsultacji ze sprzedawcą (zaskoczonym niezmiernie tym do czego chce ją wykorzystac:D) termoutwardzalna zieloną farbę do ceramiki za 8zł. no i pędzelek za 2. W domu miałem już jakąś płytkę do skończenia więc została pzreznaczona na eksperymenty. Powierzcnie ze sciezkami przetarłem papierem wodnym 600 a następnie oczysciłem benzyną ekstrakcyjną - po wyschnieciu nałożyłem warstwę i chciałem zabrac płytkę do piekarnika, lecz po starciu z rodziną obróciłem do góry dnem żelazko i na nim wygrzewałem. warstwa była troche nierówna wiec po ostygnieciu nałożyłem 2gą warstwę i znów wygzrewałem. powierzchnia była juz prawie całkiem równa. Oto efekt(zdjęcia na dole)

Potem moimi ciemięznymi narzędziami (igła punktak mały wkrętak i przyrząd do robienia dziurek w kasztanach do kasztanowych ludków :D ) zdrapywałem farbę nad polami lutowniczymi. Z miedzi dosyć łatwo schodziło (ale trzeba było celowo drapnąć - przypadkowo powłoka sie nie uszkadzała) za to z samego laminatu nie udało mi się jej zedrzeć.

Druga strona sie pobrudziła bo miałem już powiercone otwory. Oczyściłem i zdarłem resztę farby.

Niebawem biore się za cynowanie i dorobienie opisu elementów. Zastanawiałem się też nad lakierem którym pokrywa się przewody w cewkach tylko nie wiem skąd zdobyć - u mnie na pracowni nie ma, są tylko gotowe druty już z emalią. Następną płytkę chcę zrobić dwustronną a otwory wiercić na końcu. Pewnie lepszy efekt uzyskało by sie malując aerografem? Proszę o wasze opinie!!
Załączniki
PIC00132.JPG
PIC00132.JPG (21.38 KiB) Przejrzano 16612 razy
PIC00134.JPG
PIC00134.JPG (46.93 KiB) Przejrzano 6632 razy
PIC00135.JPG
PIC00135.JPG (27.74 KiB) Przejrzano 6365 razy
PIC00136.JPG
PIC00136.JPG (25.95 KiB) Przejrzano 6395 razy
PIC00137.JPG
PIC00137.JPG (39.64 KiB) Przejrzano 6771 razy
PIC00138.JPG
PIC00138.JPG (22.91 KiB) Przejrzano 6431 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#2

Post napisał: ALZ » 28 kwie 2008, 11:42

Pytanie, po co soldermaska?? Służy ona tylko i wyłącznie do zmechanizowanego procesu lutowania. W przeciwnym wypadku używa się tylko cynowania i lakierowania zabezpieczającego.


Autor tematu
bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#3

Post napisał: bh91 » 28 kwie 2008, 11:51

A soldermaska po to żeby mieć satysfakcje że potrafię coś takiego stworzyć w domu :D. mimo wszystko bardzo ułatwia pracę taka powłoka no i estetycznie wygląda. Skoro tylko montazu zautomatyzowanego to po co w zestawach do samodzielnego montażu płytki mają powłoki? Cynowanie chyba by taniej wyszło? A powłoka po to żeby łatwo sie lutowało a cyna była tylko tam gdzie powinna - czyli na polu lutowniczym. A PRZEDEWSZYSTKIM JEST MNIEJSZE RYZYKO ODKLEJENIA SIĘ SCIEŻEK!!! mając punkt lutowniczy nie rozpływa nam się i krócej nagrzewamy taki punkt dzieki czemu nawet początkujacy nie przegrzewa cyny i zapobiega zimnym lutom :) Pozdrawiam!


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 28 kwie 2008, 12:16

witam !
jak chcesz podejść do sprawy profesjonalnie to zainteresuj się sitem .
a o jakim odklejaniu ścieżek mówisz ?
jak stosujesz fr4 i masz płytkę przygotowaną to nic nie odkleisz - nie mam mowy .
trzeba by się nieźle postarać .
wracając do Twojej metody - może przed lakierowaniem posmaruj punkty lutownicze jakimś " dziegciem " albo ponaklejaj kółka ( widziałem takie wyklejanki na allegro ) .
tak czy siak - gratuluję samozaparcia !
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares


Autor tematu
bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#5

Post napisał: bh91 » 28 kwie 2008, 12:34

Heh, niestety nie mam funduszy aby zrobić sito a potem przenieść je na płytkę (chyba tak robią firmy które się zajmują obwodami drukowanymi). Pomysł z wyklejankami mi sie podoba - zdrapać kawałek z brzegu i odkleic - ciekawe czy sie uda (zrobie z taśmy izolacyjnej taką maskę). Będąc w szkole elektronicznej raz musiałem przypilnować zawodówkę na warsztatach i kol. Pokury proszę mi uwierzyc - oni potrafią odkleić wszystko ze wszystkiego a ścieżki wszystkie dosłownie. Niewspominając i długich próbach lutowania drutu nawojowego bez zdracia warstwy izolacyjnej:D Bądź co bądź chłopaki się nauczyli robić dobrze swoją robotę ale też udowodnili że da sie wiele niezniszcalnych rzeczy popsuć :D

Dziękuję też za pochwałę - jak na warunki domowe 1,5h pracy i kosztach 10 zł to jestem zadowolony i usatysfakcjonowany w 100%. Jeśli potzrebna będzie profesjopnalna to dam do zrobienia ją firmie, lecz przy dotychczasowych efektach pojedyncze płytki nie bedą tego wymagały - dopiero jakaś masówka - wtedy moja metoda jest juz bardzo powolna:D Płytkę już cynuje - idzie szybko a powłoka sie nie łuszczy od lutownicy ani nie zmazuje. Jak zrobie opis elementów pokaże fotki.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#6

Post napisał: pukury » 28 kwie 2008, 13:08

witam !
pewnie że można wszystko zepsuć !
sam to ( po raz kolejny zresztą ) stwierdziłem wczoraj !
jednym zręcznym ruchem urwałem tasiemkę ( taką elastyczną płytkę ) podczas demontażu
aparatu foto .
naprawa zajęła jakieś 4 godziny .
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares


etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Soldermaska domowym sposobem

#7

Post napisał: etet100 » 28 kwie 2008, 13:34

bh91 pisze:Witam. Zastanawiałem się jak zrobić w domu soldermaske taką jak na płytach fabrycznych lub podobną. Przejrzałem dokłądnie TME lecz tam był tylko plastik 70 - bezbarwna powłoka. Idąc z siostrą uczącą się w szkole plastycznej zaproponowała mi skorzystać z farby do szkła.
Dokladnie tak robie sam juz od dluzszego czasu i sposob jest juz raczej znany. Efekt jak na warunki domowe jest swietny chociaz do wygladu fabrycznego jeszcze mu daleko. Raz udalo mi sie zielona farbe tak wygrzac ze mam brazowa i nie wiem czemu bo zawsze robie mniej wiecej tak samo.

Problemem jest te cholerne zdzieranie farby z punktow lutowniczych. Nie dosc, ze roboty mnostwo to efekty sa marne bo resztki farby utrudniaja lutowanie a gdy znowu sie czlowiek za bardzo przylozy do zdzierania to cienkie sciezki latwo poprzecinac.

Jezeli wymyslisz cos co daloby sie latwo nalozyc na punkty lutownicze tak zeby po pomalowaniu mozna to bylo w jakis sposob usunac to napisz. Ja probowalem kilku metod ale za kazdym razem farba mimo wszystko mi to tak pokrywa, ze nie da sie tego pozbyc.
Myslalem o czyms tlustym co by odpychalo farbe ale nic nie znalazlem.


Autor tematu
bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#8

Post napisał: bh91 » 28 kwie 2008, 13:43

Przyznam że ze zdzieraniem jest kupa roboty. Może by zastosować tak jak radzi Pokury naklejki ale z takim dziubkiem który mógłby wystawać, a po wyschnięciu można by go pociągnąć zrywając farbę. Trzeba przetestować.
Albo malując kiedy farba jest jeszcze mokra wacikiem scierac z pol farbe i wygrzewac z już odsłoniętymi - też trzeba wypróbować.
Co do szybkich zręcznych ruchów - ja tak wiele rzeczy popsułem przez co zmarnowałem kupe czasu na naprawy "gupich" usterek :D
Co do płytki - już pocynowana teraz opis elementów - tak jak ścieżki odbijam toner na laminacie.
Czym moge zabezpieczyć opis? Może jakiś lakier?
Etet moze pochwal się swoją płytką!


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#9

Post napisał: Leoo » 28 kwie 2008, 13:46

bh91 pisze:jak na warunki domowe 1,5h pracy i kosztach 10 zł to jestem zadowolony i usatysfakcjonowany w 100%.
Widzę, że Kolega strasznie się nudzi i nie ma co zrobić z wolnym czasem.
Większość obudów nie jest nie jest przeźroczysta, na dodatek pcb zwykle montujemy miedzią w stronę dna obudowy.
Fabryczna soldermaska nie pomaga w uniknięciu "zimnych" lutów przy ręcznym montażu. Przyczyną wadliwych połączeń jest niedostateczne pobielenie końcówek elementów i (lub) lutowanie utlenionej, zanieczyszczonej powierzchni miedzi. Nie bez znaczenia jest temperatura grota, której nadmiar zwykle powoduje "spalenie" lutu i odparzenie ścieżek.
Jeśli Kolega chce by miedź ładnie wyglądała i dobrze się lutowała, to radzę rozpuścić kalafonię w spirytusie, dodać trochę tuszu ze zwykłego wkładu od długopisu i taką miksturą pokryć płytkę. Gama dostępnych kolorów jest bardzo szeroka i nie trzeba będzie niczego skrobać. Zaoszczędzony czas może Kolega poświęcić na doskonalenie projektów.


Autor tematu
bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#10

Post napisał: bh91 » 28 kwie 2008, 14:00

No troche czasu miałem to sie pobawiłem :D. Sposób z tuszem wyprubuję :] Masz rację że ścieżki będą dołem - mimo to radość taka chwilowa ogarnia za każdym razem jak sie patrzyna swoj wytwór. Ja jestem w fazie eksperymentów i wole skrobać tą płytkę 2h niż iśc na piwo ;p efekty wizualne po (złożeniu) też są :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”