Smarowanie łożyska ślizgowego TSA-16 i nie tylko

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Smarowanie łożyska ślizgowego TSA-16 i nie tylko

#1

Post napisał: Andrzej 40 » 12 sie 2009, 20:11

Witam
Proszę specjalistów od smarowania o radę dotyczącą smarowania przedniego łożyska ślizgowego w tokarce TSA-16 i ogólnie smarowania łożysk ślizgowych w małych tokarkach ( np. zegarmistrzowskiej TDB-8) o prędkości obwodowej do ok. 5 m/sek. W mojej tokarce zastąpiłem smarowniczkę zbiorniczkiem 5 ml z olejem i knotem. Stosuję olej silnikowy półsyntetyczny Castrol 10W40. Czy to poprawne rozwiązanie, czy stosować inny olej np. syntetyczny do silników wysokoprężnych i o jakich parametrach ? Czy stosować dodatki do oleju silnikowego zawierające teflon ? Myślę, że kompetentne odpowiedzi na te pytania poprawią żywotność wielu jeszcze pracujących tokarek stołowych.
Pozdrawiam
Andrzej



Tagi:


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#2

Post napisał: mrozanski » 13 sie 2009, 18:11

przyłanczam sie do pytania kolegi. czym smarowac takie lozyska slizgowe? pewninno byc to napisane w dtr ale nie mam zadnej dokumentacji to mojej maszyny.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#3

Post napisał: ALZ » 13 sie 2009, 18:18

Myślę że znacznie lepszym pomysłem jest używanie olejów maszynowych niż silnikowych. Oleje maszynowe są gęstsze i mają inne właściwości. Sam kiedyś jak nie miałem maszynowego używałem silnikowego Castrola ale po przejściu na maszynowy od razu poczułem różnicę, maszynka płynniej chodziła i miała mniejsze tendencje do wpadania w wibracje.
W hurtowniach często jest dostępny LAN-46 luzem, biorą go pilarze do smarowania łańcuchów


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#4

Post napisał: Mariuszczs » 13 sie 2009, 18:59

Ja maszynowy kupuje w sklepie z częściami rolniczymi, kosztuje trochę ponad 30 zł za 5 litrów - nawet ostatnio pomyślałem żeby go wlewać także do smarowania do pilarki :).

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: BYDGOST » 13 sie 2009, 21:08

Cytat z DTR nt smarowania TSA 16:
"Łożyska toczne wrzeciona i skrzynki posuwów smarujemy olejem maszynowym. Łożyska toczne przystawki i silnika smarujemy smarem gęstym. Pozostałe miejsca także smarujemy olejem maszynowym".
Niestety nie ma podanych parametrów oleju i trudno mówić o zamiennikach. Jedyne co możemy w takim razie stosować to odpowiedniki olejów maszynowych. Kiedyś powszechnie stosowano AN 46 a teraz nowe oznaczenie jak wyżej kolega ALZ podał to LAN 46.


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#6

Post napisał: rynio_di » 13 sie 2009, 21:46

A ja zdradzę wam nazwę oleju jaki stosowano dawniej ,to oliwa kostna. wyrabiano ją domowym sposobem proces długotrwały ale efekty super. Taka oliwa odznaczała się dużą lepkością i tłustością. Miała też wady łatwo łączyła się z tlenem,i rozkładała pod wpływem metali zawierających siarkę lub fosfor.
Proces wyrobu mogę odszukać w notatniku dawnego zegarmistrza a później rusznikarza. I podzielić się z kolegami.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#7

Post napisał: ALZ » 13 sie 2009, 22:18

Panewki wrzeciona trzeba smarować olejem, resztę można smarować pastami montażowymi z tym że trzeba znaleźć odpowiednią. Nowoczesna pasty montażowe są bardzo zaawansowwanymi środkami smarnymi i super sprawdzają się np. do smarowania łoża tokarki ale tylko do czystych prac, w przeciwnym wypadku lepszy jest olej.


Autor tematu
Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2057
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#8

Post napisał: Andrzej 40 » 14 sie 2009, 02:54

Dziekuję kolegom za pomoc, zwłaszcza kol. ALZ. Do kol. BYDGOSTA mam pytanie - z jakiej DTR-ki jest ten cytat, ja mam poznańska i wrocławską i w żadnej go nie ma. Jest wzmianka o maszynowym 26 do konserwacji łoża.
Nadal mam wątpliwości, bo oleje silnikowe, zwłaszcza diesli, pracują w bardzo trudnych warunkach termicznych i przy zmiennym obciążeniu. Do wyboru jest spory asortyment o różnych parametrach, w tym syntetyczne, bardziej stabilne temperaturowo. Jakie parametry ma olej maszynowy LAN46 ? Jak zależą od temperatury? Czy wybór maszynowego nie jest związany z ceną ? Przy dużych tokarkach cena ma znaczenie, ze względu na ilość, przy małych zużycie jest minimalne i jest to sprawa drugorzędna.
No i druga część mojego pytania - dodatki teflonu. W samochodach sprawdzają się. Sądzę, że tu też nie zaszkodzą. Mam zamiar wypróbować.
Pozdrawiam
Andrzej

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 14 sie 2009, 09:34

Najistotniejszą różnicą między olejami maszynowymi a silnikowymi jest taka że oleje silnikowe i sprężarkowe są optymalizowane do wysokich temperatur a w maszynowych nie. Pasowania w silnikach spalinowych i maszynach są inaczej projektowane i wymagają innych olejów i tak w samochodach oprócz silnikowego oleju do przekładni jest inny olej.
Na tym przykładzie widać że mają inne właściwości a do maszyn większe zastosowanie miałby olej przekładniowy.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: clipper7 » 14 sie 2009, 11:41

W mojej tokarce są łożyska ( a w każdym razie taką mam nadzieję !) a nie panewki, stosuję olej przekładniowy we wrzecienniku i maszynowy do reszty (łoże, napęd suportów itp.). Na razie jest super.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”