Smarowanie łożyska ślizgowego TSA-16 i nie tylko
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Smarowanie łożyska ślizgowego TSA-16 i nie tylko
Witam
Proszę specjalistów od smarowania o radę dotyczącą smarowania przedniego łożyska ślizgowego w tokarce TSA-16 i ogólnie smarowania łożysk ślizgowych w małych tokarkach ( np. zegarmistrzowskiej TDB-8) o prędkości obwodowej do ok. 5 m/sek. W mojej tokarce zastąpiłem smarowniczkę zbiorniczkiem 5 ml z olejem i knotem. Stosuję olej silnikowy półsyntetyczny Castrol 10W40. Czy to poprawne rozwiązanie, czy stosować inny olej np. syntetyczny do silników wysokoprężnych i o jakich parametrach ? Czy stosować dodatki do oleju silnikowego zawierające teflon ? Myślę, że kompetentne odpowiedzi na te pytania poprawią żywotność wielu jeszcze pracujących tokarek stołowych.
Pozdrawiam
Andrzej
Proszę specjalistów od smarowania o radę dotyczącą smarowania przedniego łożyska ślizgowego w tokarce TSA-16 i ogólnie smarowania łożysk ślizgowych w małych tokarkach ( np. zegarmistrzowskiej TDB-8) o prędkości obwodowej do ok. 5 m/sek. W mojej tokarce zastąpiłem smarowniczkę zbiorniczkiem 5 ml z olejem i knotem. Stosuję olej silnikowy półsyntetyczny Castrol 10W40. Czy to poprawne rozwiązanie, czy stosować inny olej np. syntetyczny do silników wysokoprężnych i o jakich parametrach ? Czy stosować dodatki do oleju silnikowego zawierające teflon ? Myślę, że kompetentne odpowiedzi na te pytania poprawią żywotność wielu jeszcze pracujących tokarek stołowych.
Pozdrawiam
Andrzej
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Myślę że znacznie lepszym pomysłem jest używanie olejów maszynowych niż silnikowych. Oleje maszynowe są gęstsze i mają inne właściwości. Sam kiedyś jak nie miałem maszynowego używałem silnikowego Castrola ale po przejściu na maszynowy od razu poczułem różnicę, maszynka płynniej chodziła i miała mniejsze tendencje do wpadania w wibracje.
W hurtowniach często jest dostępny LAN-46 luzem, biorą go pilarze do smarowania łańcuchów
W hurtowniach często jest dostępny LAN-46 luzem, biorą go pilarze do smarowania łańcuchów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Cytat z DTR nt smarowania TSA 16:
"Łożyska toczne wrzeciona i skrzynki posuwów smarujemy olejem maszynowym. Łożyska toczne przystawki i silnika smarujemy smarem gęstym. Pozostałe miejsca także smarujemy olejem maszynowym".
Niestety nie ma podanych parametrów oleju i trudno mówić o zamiennikach. Jedyne co możemy w takim razie stosować to odpowiedniki olejów maszynowych. Kiedyś powszechnie stosowano AN 46 a teraz nowe oznaczenie jak wyżej kolega ALZ podał to LAN 46.
"Łożyska toczne wrzeciona i skrzynki posuwów smarujemy olejem maszynowym. Łożyska toczne przystawki i silnika smarujemy smarem gęstym. Pozostałe miejsca także smarujemy olejem maszynowym".
Niestety nie ma podanych parametrów oleju i trudno mówić o zamiennikach. Jedyne co możemy w takim razie stosować to odpowiedniki olejów maszynowych. Kiedyś powszechnie stosowano AN 46 a teraz nowe oznaczenie jak wyżej kolega ALZ podał to LAN 46.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
A ja zdradzę wam nazwę oleju jaki stosowano dawniej ,to oliwa kostna. wyrabiano ją domowym sposobem proces długotrwały ale efekty super. Taka oliwa odznaczała się dużą lepkością i tłustością. Miała też wady łatwo łączyła się z tlenem,i rozkładała pod wpływem metali zawierających siarkę lub fosfor.
Proces wyrobu mogę odszukać w notatniku dawnego zegarmistrza a później rusznikarza. I podzielić się z kolegami.
Proces wyrobu mogę odszukać w notatniku dawnego zegarmistrza a później rusznikarza. I podzielić się z kolegami.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Panewki wrzeciona trzeba smarować olejem, resztę można smarować pastami montażowymi z tym że trzeba znaleźć odpowiednią. Nowoczesna pasty montażowe są bardzo zaawansowwanymi środkami smarnymi i super sprawdzają się np. do smarowania łoża tokarki ale tylko do czystych prac, w przeciwnym wypadku lepszy jest olej.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Dziekuję kolegom za pomoc, zwłaszcza kol. ALZ. Do kol. BYDGOSTA mam pytanie - z jakiej DTR-ki jest ten cytat, ja mam poznańska i wrocławską i w żadnej go nie ma. Jest wzmianka o maszynowym 26 do konserwacji łoża.
Nadal mam wątpliwości, bo oleje silnikowe, zwłaszcza diesli, pracują w bardzo trudnych warunkach termicznych i przy zmiennym obciążeniu. Do wyboru jest spory asortyment o różnych parametrach, w tym syntetyczne, bardziej stabilne temperaturowo. Jakie parametry ma olej maszynowy LAN46 ? Jak zależą od temperatury? Czy wybór maszynowego nie jest związany z ceną ? Przy dużych tokarkach cena ma znaczenie, ze względu na ilość, przy małych zużycie jest minimalne i jest to sprawa drugorzędna.
No i druga część mojego pytania - dodatki teflonu. W samochodach sprawdzają się. Sądzę, że tu też nie zaszkodzą. Mam zamiar wypróbować.
Pozdrawiam
Andrzej
Nadal mam wątpliwości, bo oleje silnikowe, zwłaszcza diesli, pracują w bardzo trudnych warunkach termicznych i przy zmiennym obciążeniu. Do wyboru jest spory asortyment o różnych parametrach, w tym syntetyczne, bardziej stabilne temperaturowo. Jakie parametry ma olej maszynowy LAN46 ? Jak zależą od temperatury? Czy wybór maszynowego nie jest związany z ceną ? Przy dużych tokarkach cena ma znaczenie, ze względu na ilość, przy małych zużycie jest minimalne i jest to sprawa drugorzędna.
No i druga część mojego pytania - dodatki teflonu. W samochodach sprawdzają się. Sądzę, że tu też nie zaszkodzą. Mam zamiar wypróbować.
Pozdrawiam
Andrzej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Najistotniejszą różnicą między olejami maszynowymi a silnikowymi jest taka że oleje silnikowe i sprężarkowe są optymalizowane do wysokich temperatur a w maszynowych nie. Pasowania w silnikach spalinowych i maszynach są inaczej projektowane i wymagają innych olejów i tak w samochodach oprócz silnikowego oleju do przekładni jest inny olej.
Na tym przykładzie widać że mają inne właściwości a do maszyn większe zastosowanie miałby olej przekładniowy.
Na tym przykładzie widać że mają inne właściwości a do maszyn większe zastosowanie miałby olej przekładniowy.