Buduję swoją pierwszą maszynę i zastanawiam się nad połączeniem wszystkich smarowniczek tak abym mógł smarować wszystkie śruby i wózki liniowe jednocześnie. Aby się za bardzo nie rozpisywać, jako mistrz painta przedstawiam mój pomysł na rysunku poniżej. Proszę o sugestie czy takie rozwiązanie ma sens. Wydaje się być bardzo wygodne.
Możecie mi polecić olej którym smarować wózki i nakrętki kulowe? Czy prowadnice i śruby wymagają dodatkowego smarowania czy wystarczy że dość często będę smarował nakrętki i wózki? Ostatnie pytanie: Ile tego oleju wlewać? Tyle żeby zaczął przeciekać lekko bokami?

Być może to głupie pytania ale brak mi doświadczenia więc proszę o pomoc.
