skrobanie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 4685
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: skrobanie
Tylko czy rozdrobniony tlenek żelaza nie działa jak pasta polerska?
Chyba lepiej użyć jakiegoś innego barwnika/farby? Myślę że nawet atrament zmieszany z olejem byłby dobry.
Chyba lepiej użyć jakiegoś innego barwnika/farby? Myślę że nawet atrament zmieszany z olejem byłby dobry.
Tagi:
Re: skrobanie
Zaczne od farby w innym kolorze. Mam pytanie na temat geometri łoża tej tokarki. Łoże to jak by dwa płaskowniki oczywiście to taki odlew i szukając punktów odniesienia zauważyłem że powierzchnia łoża była frezowana (nie myle ze ślifowaniem) widać na końcach takie półkoliste rysy na końcach łoża. Tylko jedno jest dziwne że płaszczyzna łoża i miejsca gdzie jest zamocowane wrzeciono nie jest na tym samym poziomie. I tu moje pytanie czy to możliwe czy tokarka była remontowana? Na płycie którą kupiłem jest kilka plam rdzy jak je usunąć żeby nie zniszczyć tej płyty i co polecacie do konserwacji zabespieczania przed korozją?
Dodane 2 godziny 4 minuty 27 sekundy:
Chciałbym zrobić z tego płaskownika liniał czy nie bendzie mi sie bujał bo ma tylko 12 mm grubości. I tak chce go podzielić na dwa odcinki i zastanawiam sie czy skręcić je razem i dopiero skrobać. Liniał ma służyc do sprawdzania płaszczyzny głowic i bloków silników spalinowych czy wystarczy jedna płaszczyzna wyskrobana czy powinienem też sprawdzić powierzchnie boczną?
Dodane 2 godziny 4 minuty 27 sekundy:

Chciałbym zrobić z tego płaskownika liniał czy nie bendzie mi sie bujał bo ma tylko 12 mm grubości. I tak chce go podzielić na dwa odcinki i zastanawiam sie czy skręcić je razem i dopiero skrobać. Liniał ma służyc do sprawdzania płaszczyzny głowic i bloków silników spalinowych czy wystarczy jedna płaszczyzna wyskrobana czy powinienem też sprawdzić powierzchnie boczną?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 7611
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: skrobanie
Ja35 pisze:Tylko jedno jest dziwne że płaszczyzna łoża i miejsca gdzie jest zamocowane wrzeciono nie jest na tym samym poziomie. I tu moje pytanie czy to możliwe czy tokarka była remontowana?
Z opisu cieżko powiedzieć. Jaka jest ta różnica? Kwestia dziesiatych części milimetra czy milimetrów?
Ja35 pisze:Na płycie którą kupiłem jest kilka plam rdzy jak je usunąć żeby nie zniszczyć tej płyty i co polecacie do konserwacji zabespieczania przed korozją?
Jak delikatny nalot to próbuj zmyć to szmatą z olejem a jak mocniejsza warstwa to jakąś osełką najlepiej o jak najwiekszej powierzchni ruchami okrężnymi. Zabezpiecz olejem a jeśli masz wilgoć w pomieszczeniu to zabezpiecz smarem.
Ja35 pisze:Chciałbym zrobić z tego płaskownika liniał czy nie bedzie mi sie bujał bo ma tylko 12 mm grubości.
Kwestia umiejętnosci.

Re: skrobanie
Bol ręki to kwestia niewłaściwej techniki skrobania i zbyt sztywnego trzymania skrobaka .To wynika również z niewlaściwego naostrzenia skrobaka.To wymusza zbyt duży kąt skrobaka względem skrobanej powierzchni.
To co piszą w polskich poradnikach(we wszystkich praktycznie to samo,z tego samego źródła) ,odnośnie skrobania, to sa dobre rady dla przedszkolaków.
Tak się w praktyce nie skrobie.Bo to, pot krew i łzy.Też kiedyś tak skrobałem i wiem co to takiego.
To co piszą w polskich poradnikach(we wszystkich praktycznie to samo,z tego samego źródła) ,odnośnie skrobania, to sa dobre rady dla przedszkolaków.
Tak się w praktyce nie skrobie.Bo to, pot krew i łzy.Też kiedyś tak skrobałem i wiem co to takiego.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
Re: skrobanie


Tak to wygląda.
Liniał chciałem zrobić ale nie do odbijania tylko do przykładania i oceniania powierzchni przy pomocy szczelinomierza lub świecąc latarka a zależy mi na tym aby jego powierzchnia była w miare wąska.
Po naostrzeniu skrobaka rece już mają zdecydowanie lżej i nawet fajnie sie skrobie tylko trochę drapie, ale ostatecznie chyba zrobie sobie z piły szablastej skrobak elektryczny bo to nie duży koszt tylko musze znaleść jskieś dobre płytki z węglika.
Re: skrobanie


Tak to wygląda.
Liniał chciałem zrobić ale nie do odbijania tylko do przykładania i oceniania powierzchni przy pomocy szczelinomierza lub świecąc latarka a zależy mi na tym aby jego powierzchnia była w miare wąska.
Po naostrzeniu skrobaka rece już mają zdecydowanie lżej i nawet fajnie sie skrobie tylko trochę drapie, ale ostatecznie chyba zrobie sobie z piły szablastej skrobak elektryczny bo to nie duży koszt tylko musze znaleść jskieś dobre płytki z węglika.
Re: skrobanie


Tak to wygląda.
Liniał chciałem zrobić ale nie do odbijania tylko do przykładania i oceniania powierzchni przy pomocy szczelinomierza lub świecąc latarka a zależy mi na tym aby jego powierzchnia była w miare wąska.
Po naostrzeniu skrobaka rece już mają zdecydowanie lżej i nawet fajnie sie skrobie tylko trochę drapie, ale ostatecznie chyba zrobie sobie z piły szablastej skrobak elektryczny bo to nie duży koszt tylko musze znaleść jskieś dobre płytki z węglika.
Sorki nie wiem czemu trzy razy wrzyciło moje fotki.
Re: skrobanie
Co to ma za znaczenie ,że drapie?Dołki nie pracuja, tylko wierzchołki.Zanim wyprowadzisz zużycie to nie.ma zadnego znaczenia.Skrobak ostrzy sie bardzo często, zwlaszcza stalowy.Węglikowy wystarcza na jakieś 2 godz skrobania bez ostrzenia.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.