Skręcanie elementów

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 26 maja 2006, 18:11

Zabieram się za skręcanie profili stalowych mojej maszynki. W części praktycznej natrafiłem na mały problem. Otóż mam kwadratowe profile stalowe o grubości ścianki 2mm i mogę to skręćić na 2 sposoby:

- sciskam dwa profile sciskami, po czym wiercię otwór, gwintuję (w obu profilach naraz) i wkręcam śrubę w nagwintowane profile i jeszcze dociągam z dołu nakrętką.
- tak jak wyżej skęcam i wiercę otwór, ale większy-tak aby śruba wchodziła swobodnie i tylko skręcam całość nakrętką.

Bo widzę tu pewne problemy. W 1szym rozwiązaniu napewno będą mniejsze luzy (nagwintowany profil), ale napewno profile bedą słabo dociśniete i w razie demontażu może być problem, żeby się "zgrały" gwinty w obu profilach podczas skręcania. Natomiast w rozwiązaniu 2gim napewno da się mocno skręcić 2 profile ze sobą, ale z racji tego, że profile nie będą nagwintowane (otwór będzie o średnicy zewnętrznej gwintu śruby) mogą wystąpić pewne luzy. Co będzie lepszym rozwiązaniem??

Post napisał: **gmaro** » 26 maja 2006, 19:01

ja bym zrobił tak:)

mając 2 profile - wywiercił bym w obu ale w jednym zrobił tylko gwint i dopiero skrecił a swoją drogą mając ściankę 2 mm to można łatwo taki gwint uszkodzić:(

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 26 maja 2006, 19:18

ja bym skręcił z nakrętką, ale do środka wsadził jakiś klocek - alu lub drewniany - bo profile mozna splaszczyć jak sie za mocno skręci,
poza tym połączenie srubowe powinno być dociągane po ustaleniu kątów przy wstępnym napięciu gwintu, dając np po 2 sruby na węzeł przesuniete względem siebie pod katem 45 stopni albo mówiąc po ludzku "na krzyż", po dociagnięciu węzeł nie ma prawa zmienić zadanego kata czy tez obluzować się. Powinno sie także stosowac podkąłdki sprężyste i nakretki z wkłądką, ale tylko do jednorazowego skręcenia na stałe.

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 26 maja 2006, 22:29

Tak, tak. To, że będzie na krzyż to oczywiste. A czy da się spłaszczyć to bym nie powiedział- scianka ma 2mm, ale to stal. Spłaszczyć się jeszcze nie da z tego powodu, że ja będe skręcał tylko scianki przylegające do siebie

Po zewnętrznej stronie profilu zrobię całkiem duży otwór tak, żebym mógł włorzyć śrubę (łeb śruby) i jeszcze włożyć klucz rurkowy/nasadowy i dokręcić. W drugim profilu robię tak samo i daje nakrętke - tak jak to zrobił np. kolega szalonyelektron w swojej konstrukcji opartej na profilach, tylko, że aluminiowych...

MAAK · Post napisał: **MAAK** » 26 maja 2006, 23:21

To ostatnie rozwiązanie jest najlepsze, dać większe otwory żeby podkładki szersze przeszły bo 2mm to jest nie wiele!
Tylko nie radze spawać, bo się zniekształci
Są jeszcze takie nity z gwintem czy tulejki, jak się zanituje to może być wygodnie rozkręcać

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 27 maja 2006, 09:14

no dobra, to ostatnie rozwiązanie jest do kitu, zaraz wam powiem dlaczego.
mamy profil kwadratowy np 40x40x2.skręcamy jego dwie ścianki na sztywno. Zalózmy że będzie to frezarka. Zgadnijcie skąd pojawią się drgania usiłujące rozkręcić takowe połączenie. ano stąd że w elementarnej części przekroju, na którego obwodzie przebiega karb - czyli otwór, moment bezwładnośći będzie inny niż w przekroju normalnym, czyli bez otworów. Do czego zmierzam, ano tam, gdzie belka ma mały przekrój lepiej jest ten przekrój wzmocnić dodatkowym elementem niż upraszczać połączenie.
Więcej takich połąćzeń chociaż ładnie wygląda, to jednak nie zdaje egzaminu dokładności.
Jakiś przykład z życia ? no na przykłąd konstrukcja wózka motolotniowego, na wszystkie węzły daje się nakładki lub wstawki - tulejki, tak, aby zminimalizować działanie karbu w pierwotnym przekroju.

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 27 maja 2006, 09:57

Myślę że najpewniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie śrub z nakrętkami. Po skręceniu w żądanym położeniu pokołkować wszystkie połączenia i efekt murowany. W handlu są dostępne frezy do kołków i właśnie taki stożkowy frez ok 3mm + kołki są idealne do ustalania wszelkich połączeń skręcanych, a gwintowanie w profilu 2mm ??

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 27 maja 2006, 10:35

Nie do konca zrozumieliśmy się. Wiadomo, że 2mm gwintu to zamało. W jednym i drugim rozwiązaniu zastosował bym nakrętke. Chodzi tylko o to, że jakby był gwint w otworze to miało by to mniejsze luzy, niż jakby otwór był większy.

Napisz coś więcej o tych kołkach ??

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 27 maja 2006, 13:33

Kołki są powszechnie stosowane do trwałego pozycjonowania elementów maszyn.
Są różne rodzaje kołków np. rurkowe ale do naszych celów najlepsze są kołki stożkowe 1:50.
Po skręceniu elementów konstrukcji wiercimy otwór np fi 3, rozwiercamy specjalnym rozwiertakiem stożkowym do kołków i wbijamy kołek. Takiego połączenia możemy być pewni a sama konstrukcja jest nieporównywalnie sztywniejsza niż na samych śrubach.

http://80.51.245.248/Portal/DesktopDefa ... x?tabid=51

upadły_mnich · Post napisał: **upadły_mnich** » 27 maja 2006, 18:20

ufff..
moim zdaniem jedynie kolega AlZ ma 100% racji inni też ale...trochę mniej.
- Połączenie z gwintem w 2 częściach nigdy nie da się prawidłowo skręcić.
- 2 mm to za mało na gwint...chyba, że na M4 a chyba nie o to tu chodzi, ma to być w końcu obrabiarka a wy oszczędzacie na 2 zwojach gwintu
- śruba + podkładka sprężysta + nakrętka lub śruba + podkładka zwykła + nakrętka samohamowna (samokontrująca czy jak ją tam zwał) - to da się mocno skręcić.
a kołki ustalające zwłaszcza co wyjaśnił Alz stożkowe to jest to. Dodatkowy plus to taki, że nie trzeba otworów pod śruby wiercić na wiertarce współrzędnościowej
Śruby metryczne nawiasem mówiac nie sa elementem ustalajacym (chyba, że ktoś specjalne śruby sobie wykona) śruby służą do zczepiania. Zwykłe śruby nie mają żadnej powierzchni ustalajacej a gwint nie może być bazą
Mętnie to wyjaśniłem ale kto chce to zrozumie
aha...każda śruba (niezabezpieczona) ma prawo się obluzować. Przyznaję, że nie widziałem w życiu plotera frezującego z krokowcami (widziałem z servo) a kilka osób tu mówiło o drganiach krokowców bez mikrokroku.
..ale widziałem kilka razy jak śruby skręcone na maxa z podkładkami sprężynującymi w 20 sekund się w oczach odkręcały przy średnich drganiach.
...a dyrektor stał w pobliżu

Pozdrawiam

Skręcanie elementów