#5
Post
napisał: Leoo » 18 cze 2007, 23:07
Silnik pulsacyjny mimo swej prostoty wymaga materiałów najwyższej jakości. Komora spalania, tworząca całość z rurą wylotową, wykonana jest z jednego kawałka specjalnej stali żaroodpornej. Głowica jest z aluminium ale w niej znajduje się rozeta zaworów jednokierunkowych, które pracują w naprawdę ciężkich warunkach tzn. bardzo wysoka temperatura i odkształcenia w takt kolejnych zapłonów. Pomijam walory użytkowe takiego silniczka - praca na 100% mocy lub stop oraz hałas, przy którym nie słychać własnych myśli.
Silnik turboodrzutowy jeszcze trudniej wykonać. Wirnik sprężarki wymaga obróbki na maszynie pięcioosiowej. Szczelina między turbiną a obudową to 0,1mm, jeśli zrobisz więcej silnik nie będzie pracował (nie uzyskasz ciśnienia potrzebnego do spalania liniowego), jeśli mniej - może się zatrzeć i rozpaść w drobny mak. Prędkość obrotowa przekracza 100000obr/min i sam zakup odpowiednich łożysk będzie trudny.
Była firma krajowa, która produkowała takie turbiny modelarskie, nawet była opcja z elektrycznym rozrusznikiem. Cena, o ile dobrze pamiętam, wynosiła ok. 5000PLN.