silnik krokowy zniszczy sterownik?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 lut 2015, 19:20
- Lokalizacja: małopolska
silnik krokowy zniszczy sterownik?
Witam,
Czy istnieje niebezpieczeństwo aby wyłączony obracający się silnik zniszczył sterownik podłączony do tego silnika?
Np. Silnik krokowy podłączony do śmigła wentylatora.
Wentylator pod wpływem powietrza wymusza obracanie się silnika krokowego nie będącego pod zasilaniem.
Czy w takim silniku indukuje się jakakolwiek siła elektromotoryczna mogąca uszkodzić sterownik?
Czy istnieje niebezpieczeństwo aby wyłączony obracający się silnik zniszczył sterownik podłączony do tego silnika?
Np. Silnik krokowy podłączony do śmigła wentylatora.
Wentylator pod wpływem powietrza wymusza obracanie się silnika krokowego nie będącego pod zasilaniem.
Czy w takim silniku indukuje się jakakolwiek siła elektromotoryczna mogąca uszkodzić sterownik?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Silnik posiada magnesy trwałe, więc jest maszyną odwracalną i siła elektromotoryczna powstaje podczas obracania osią. Ta sama siła el. powoduje podnoszenie napięcia na kondensatorze filtrującym w zasilaczu podczas hamowania silnika.mk1975 pisze:Czy w takim silniku indukuje się jakakolwiek siła elektromotoryczna mogąca uszkodzić sterownik?
Czy napięcia wystarczy do zniszczenia sterownika - możliwe ale zależy od wielu czynników. Choćby od pojemności kondensatora filtrującego, konstrukcji zasilacza logiki, napięcia nominalnego silnika itd.
W ramach ostrożnego testu podłącz woltomierz do zasilacza i obracaj silnikiem

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 208
- Rejestracja: 23 cze 2004, 09:44
- Lokalizacja: Gdansk
Ja myślę że jest to wina nie stosowania się chinczyków do noty katalogowej - poza tym kręcenie ręka niczym się nie różni dla sterownika od dynamicznego hamowania - sterownik musi być przystosowany do normalnej pracy z silnikiempltmaxnc pisze:Tak , można w ten sposób uszkodzić sterownik.
Poruszanie ręcznie "osiami maszyny" jest najprostszym sposobem szczególnie przy przy sterownikach małej mocy np na układach TB6.... sam tego doświadczyłem.
"Everything should be made as simple as possible, but not one bit simpler."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Kilka lat temu wykonaliśmy w naszej firmie slidery dla filmowców, fotografów itp.
Była to szyna po której jeżdził wózek z kamerą lub aparatem , napęd silnik krokowy z paskiem zębatym lub śrubą + mikroprocesorowy programator ruchu i sterownik silnika na TB6.....
coś podobnego jak na zdjęciu
Sprzedaliśmy kilkadziesiąt sztuk o różnych długościach i sposobach przeniesienia napędu.
Kilkanaście razy slidery wróciły do naszego serwisu bo przestały działać.
Przyczyną było zawsze uszkodzenie sterownika - trzeba było wymienić scalak.
Najciekawsze było to, że wszystkie uszkodzenia powstały w urządzeniach o długiej szynie i napędzanych paskiem zębatym.
Wniosek nasuwa się sam .
Ręczne przesunięcie wózka w urządzeniu ze śrubą napędową nie było możliwe , stąd brak awarii w tego typu sliderach.
Większość awarii przy dłuższych szynach wynika z większej prędkości ruchu.
Użytkownicy poruszali ręcznie wózkiem nawet podczas pakowania do pokrowca po pracy , zasilanie było odłączone, silnik indukował prąd o napięciu uszkadzającym scalak.
Była to szyna po której jeżdził wózek z kamerą lub aparatem , napęd silnik krokowy z paskiem zębatym lub śrubą + mikroprocesorowy programator ruchu i sterownik silnika na TB6.....
coś podobnego jak na zdjęciu
Sprzedaliśmy kilkadziesiąt sztuk o różnych długościach i sposobach przeniesienia napędu.
Kilkanaście razy slidery wróciły do naszego serwisu bo przestały działać.
Przyczyną było zawsze uszkodzenie sterownika - trzeba było wymienić scalak.
Najciekawsze było to, że wszystkie uszkodzenia powstały w urządzeniach o długiej szynie i napędzanych paskiem zębatym.
Wniosek nasuwa się sam .
Ręczne przesunięcie wózka w urządzeniu ze śrubą napędową nie było możliwe , stąd brak awarii w tego typu sliderach.
Większość awarii przy dłuższych szynach wynika z większej prędkości ruchu.
Użytkownicy poruszali ręcznie wózkiem nawet podczas pakowania do pokrowca po pracy , zasilanie było odłączone, silnik indukował prąd o napięciu uszkadzającym scalak.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Miałem kiedyś do czynienia z takim ploterem w którym przy większej prędkości przesuwu następowało hamowanie silnika. Tak jakby energia generowana przez silnik krokowy wracała do niego i blokowała ruch (to było takie nagłe uderzenie hamujące). Podejrzewam że to było jakieś zabezpieczenie.
Przy powolnym przesuwaniu nic takiego się nie działo.
Przy powolnym przesuwaniu nic takiego się nie działo.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
Nawet nie obciążone fazy silnika kręcącego się z dużą prędkością będą zagrożone przebiciem, ze względu na generacje wysokiej wartości napięcia...
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
W AluBożenie był taki fajny efekt że maszyna wyłączona totalnie z prądu i ręcznie przesuwamy bramą (brama na listwie zębatej) i krokowiec wtedy działał jak prądnica. Ładował się kondensator po czym sterownik na chwilę się po prostu włączał i blokował bramę. Jak prąd się po sekundzie wyczerpał z kondensatora to znów kawałeczek przesuwamy bramę i jeb - znów stoi.
