Np takie coś co kupują rolnicy do dojarek.
ja używam rzadko i ciągle mi nie ubyło. Ale mam też takiego potwora który ma wydech jak z ciągnika na obrotach, i tam tej mgły jest tyle, że na pewno ubywa szybko. Po prostu dosłownie siwy dym

W ogóle to warto odróżnić pompy próżniowe do uzyskiwania PRÓŻNI, czyli ciśnienia na poziomie poniżej 0,1, od pomp podciśnieniowych których zadaniem jest jak największy przepływ (wentylacja, ssanie) a samo podciśnienie jest odległe od próżni, coś jak dobry odkurzacz.