samohamownosc przekladni slimakowej
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 163
- Rejestracja: 19 sty 2017, 17:37
- Lokalizacja: Kraków
samohamownosc przekladni slimakowej
Witam, chcialbym uzyskac pomoc dotyczaca doboru reduktora (przekladni slimakowej). Głównie mi chodzi o jego samohamowność. Reduktor ma służyć jako element przeniesienia napędu w podnośniku. Idea jest taka aby na stronie napędowej reduktora założyć wał z ręczną korbą, natomiast po stronie zdawczej w uproszczeniu koło pasowe z łańcuchem i przymocowanych do niej na śrubie tzw. wideł. Pytanie teraz jak dobrać moment i samohamowność reduktora. Chce tak go dobrać aby działając momentem przeciwnym np 2000Nm reduktor nie kręcił się sam w 2 strone ale żebym mógł go sam krecic po stronie walu napedowego korba. Czy np jak reduktor bedzie statycznie oraz dynamicznie samohamowny to nie ruszy go recznie od strony walu napedowego ani przeciwnym momentem od strony walu zdawczego. Jak w takim razie dobrac momenty oraz samohamownosc?
Tagi:
Re: samohamownosc przekladni slimakowej
Przekładnia ślimakowa, jest tym rodzajem przekładni, w której można uzyskać samohamowność. Pojęcie to oznacza możliwość napędzania przekładni ślimakiem, ale niemożliwość napędzania jej ślimacznicą, ponieważ wtedy występuje znaczny opór wynikający z tarcia i wzajemnej współpracy zębów ślimacznicy i ślimaka, co wynika z ich określonego kształtu.baszawez pisze:Jak w takim razie dobrac momenty oraz samohamownosc?
Odpowiadają temu określone parametry geometryczne jak kąt tarcia, którego tangens równa się współczynnikowi tarcia pomiędzy zwojami ślimaka i ślimacznicy. Współczynnik tarcia zależy od chropowatości powierzchni współpracujących, ich materiału, rodzaju środka smarnego oraz częściowo od prędkości poślizgu, jaka występuje w zazębieniu. Wobec powyższego samohamowność ma miejsce wtedy, gdy kąt wzniosu linii zwoju ślimaka jest mniejszy od kąta tarcia, przy czym kąt wzniosu zwykle zawiera się w przedziale od 15° do 30°.
Nie można jednak faktu samohamowności przekładni ślimakowej traktować jako hamulca w układzie, szczególnie przy dźwignicach, wciągarkach, gdzie mają znaczenie względy bezpieczeństwa, gdyż jeśli układ napędowy z zawieszonym obciążeniem jest rozpędzony i wyłączymy napęd, to w niesprzyjających warunkach ciężar się nie zatrzyma nagle a czasami się przemieści.
-
- Posty w temacie: 14
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 994
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Im większe przełożenie tym kąt wzniosu będzie mniejszy, choć i ja z takim podziałem w zależności od przełożenia się nie spotkałem i jakoś jestem doń sceptycznie nastawiony.
Dlatego w bardziej odpowiedzialnych urządzeniach przyjmuje się za granicę samohamowności kąt 2,5°. Albo daje się dodatkowo hamulec.
I to jest warunek samohamowności, który uwzględnia też tarcie. Przeciętnie graniczną wartość tego kąta określa się na 5°,tylko że nie zawsze się to sprawdza. A to dlatego że wsp. tarcia maleje ze wzrostem prędkości i na odwrót. Także może się zdarzyć że przekładnia o kącie 4° będzie samohamowna statycznie ( w spoczynku) a dynamicznie np w trakcie opuszczania już nie bardzo chce hamować .peritus pisze:samohamowność ma miejsce wtedy, gdy kąt wzniosu linii zwoju ślimaka jest mniejszy od kąta tarcia
Dlatego w bardziej odpowiedzialnych urządzeniach przyjmuje się za granicę samohamowności kąt 2,5°. Albo daje się dodatkowo hamulec.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
ale prędkość można wyrażać również w furlongach/pacierz. Jak komu wygodnie.zdzicho pisze:Prawie prawda ,czyli półprawda.Samohamowność nie zależy od przełożenia
Zamiast oglądać kąty na zębach masz gotowe wartości wyrażone przełożeniem.
Pytając sprzedawcę będziesz dogadywał tarcie w przekładni czy przełożenie?
Pasjonat
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 163
- Rejestracja: 19 sty 2017, 17:37
- Lokalizacja: Kraków
to jak teraz dobrac potrzebny moment i moc reduktora?
wrzucam prosty ideowy schemat. Korba jest na wale napedowym reduktora, natomiast na wale zdawczym jest wal z kolem zebatym i lancuch, do ktorego za pomocowa srub przymocowana jest polka. Jak wyliczyc potrzebny moment i moc reduktora na wale zdawczym jezeli na półke od długości 1m działa siła 2000N.

wrzucam prosty ideowy schemat. Korba jest na wale napedowym reduktora, natomiast na wale zdawczym jest wal z kolem zebatym i lancuch, do ktorego za pomocowa srub przymocowana jest polka. Jak wyliczyc potrzebny moment i moc reduktora na wale zdawczym jezeli na półke od długości 1m działa siła 2000N.

-
- Posty w temacie: 14
Doczytaj kolego o przekładniach ślimakowych ,bo wiesz o nich niewiele.Można mieć przekladnię i-15 samohamowną statycznie i dynamicznie i np i- 40 niesamohamowną.Wszystko zależy od konstrukcji.ma555rek pisze:ale prędkość można wyrażać również w furlongach/pacierz. Jak komu wygodnie.zdzicho pisze:Prawie prawda ,czyli półprawda.Samohamowność nie zależy od przełożenia
Zamiast oglądać kąty na zębach masz gotowe wartości wyrażone przełożeniem.
Pytając sprzedawcę będziesz dogadywał tarcie w przekładni czy przełożenie?
Zależności ,którą podałeś nie ma .Trzeba sprawdzać w katalogach.