Rolki prowadzące traka taśmowego - inowacja

powgreg pisze:

InzSpawalnik pisze:Ze co ? Ze niby chinskie uzywaja lozysk a te "lepsze" rolek ?
Bzdura.
Osobiscie mialem do czynienia z takim rozwiazaniem- lozyska toczne prowadzace tasme - powierzchnia kontaktowa to powierzchnia zewnetrzna cylindryczna. Dodatkowo prowadnicami byly plytki z weglikow mocowane do ramy przy pomocy srub.
Calosc byla dodatkowo zasilana w olej obnizajacy tarcie. Obroty samego lozyska byly w normalnych widelkach. Co sie bardziej oplaca - wymienic raz na rok standardowe lozyska za grosze czy co pol roku albo co dwa 10x drozsze wymyslne rolki w ktorych i tak beda lozyska ktore tez bedzie trzeba wymieniac ?

Kolega chyba nie doczytał tematu my tu piszemy o obróbce drewna a nie metali, drewna raczej nie chłodzimy olejem

Prędkość taśmy w metalu mamy 1-2 m/s w drewnie 25m/s co wymusza inne rozwiązania techniczne...

To po jaką cholerę piszecie o obróbce drewna, w temacie o obróbce metali?!
Wychodzi na to, że autor głąbem jest lub leniem, że nie wiedział, że na forum jest osobny dział o drewnie?

clubber84 pisze:To po jaką cholerę piszecie o obróbce drewna, w temacie o obróbce metali?!
Wychodzi na to, że autor głąbem jest lub leniem, że nie wiedział, że na forum jest osobny dział o drewnie?

nie do końca
1. Autor wyraźnie napisał, że chodzi o modernizację rolek do Traka jak by nie było jak trak to do drewna więc to czytający mają problem ze zrozumieniem.
2. Trak jak i same rolki wykonane są w tym wypadku z metalu nie drewna więc poniekąd dział właściwy

Panowie po co zaraz emocje.
Kolega InzSpawalnik też pisał na temat. Różnica jest tylko w typie maszyn, jedna do metalu druga zaś do drewna. Podobieństwo urządzeń 99 %.
Kolego Clubber 84 a pisze ktoś tutaj o obróbce drewna? Temat jest o podzespole do maszynie do obróbki drewna. Nie wiem więc skąd Twoje uwagi i oburzenie. Każdy temat należy czytać uważnie

Wracając jednak do tematu.
Typ prowadzenia o którym piszemy ostatnio to ten co jest widoczny na fotce :


Tak się przyglądam i zauważyłem że te rolki regulowane ( tależyki ) są stałe. Patrz - zużycie talerzyków za piłą W obudowie jest widoczne występy materiału, zapewne na kliny.
Chyba że się mylę.

Atrix pisze: Tak się przyglądam i zauważyłem że te rolki regulowane ( tależyki ) są stałe. Patrz - zużycie talerzyków za piłą W obudowie jest widoczne występy materiału, zapewne na kliny.
Chyba że się mylę.

Tak to jest to rozwiązanie wszystkie rolki się kręcą nie wiem o jakich klinach mówisz.

Nie wiem jak w tym jest to rozwiązane ale w mojej maszynie te talerzyki miały ośki które przechodziły przez te gwintowane tuleje na wylot z tyłu były zabezpieczone pierścieniem segera a ta radełkowana część zakończona była kapturkiem pod który ładowało się smar i od czasu do czasu dokręcało co smarowało panewkę i dodatkowo usuwało wszelkie pyły które dostały by się do łożyskowania.

powgreg pisze:

Atrix pisze: Tak się przyglądam i zauważyłem że te rolki regulowane ( tależyki ) są stałe. Patrz - zużycie talerzyków za piłą W obudowie jest widoczne występy materiału, zapewne na kliny.
Chyba że się mylę.

Tak to jest to rozwiązanie wszystkie rolki się kręcą nie wiem o jakich klinach mówisz.

Nie wiem jak w tym jest to rozwiązane ale w mojej maszynie te talerzyki miały ośki które przechodziły przez te gwintowane tuleje na wylot z tyłu były zabezpieczone pierścieniem segera a ta radełkowana część zakończona była kapturkiem pod który ładowało się smar i od czasu do czasu dokręcało co smarowało panewkę i dodatkowo usuwało wszelkie pyły które dostały by się do łożyskowania.

Chodzi mi o kliny tulei. Znalazłem całe to ustrojstwo na stronie Panhansa - http://www.panhans.pl/technologia/pily- ... guide.html

Ale wpadł mi inny pomysł przy oglądaniu w/w konstrukcji. Można by zastosować inne rozwiązanie, a mianowicie - rolka ułożyskowana z wtoczeniem na piłę. Identycznie jak wygląda rolka prowadząca w ręcznej wyrzynarce - http://allegro.pl/bosch-rolka-kolko-do- ... 3be5c00ee0

Analizując prowadnice pił , konstrukcja Panhasa tak właściwie nic nie upraszcza ani nie zwiększa żywotności w stosunku do rolki standardowej. Panhas ma trzy punkty łożyskowania, rolka standardowa jeden. Prowadnica na łożyskach o której pisałem na początku tematy to praktycznie nic innego jak prowadnica podobna do konstrukcji stosowanej u Panhasa.
Alternatywą jest ta oto konstrukcja - http://www.logosol.fr/store/logosol-lum ... -twin.html
Wszystko co jest proste jest z zasady niezawodne.

Atrix pisze: Ale wpadł mi inny pomysł przy oglądaniu w/w konstrukcji. Można by zastosować inne rozwiązanie, a mianowicie - rolka ułożyskowana z wtoczeniem na piłę. Identycznie jak wygląda rolka prowadząca w ręcznej wyrzynarce - http://allegro.pl/bosch-rolka-kolko-do- ... 3be5c00ee0

I z czego zrobisz tę rolkę ze zwykłej stali to tego wtoczenia nie musisz robić taśma sama sobie zrobi
Powiem tak u mnie zwykłe polskie łożysko przecinało na pół w ciągu jednego góra dwu miesięcy po prostu na oście wisiały dwie obrączki a kulki zjadał odciąg...

Atrix pisze:
Analizując prowadnice pił , konstrukcja Panhasa tak właściwie nic nie upraszcza ani nie zwiększa żywotności w stosunku do rolki standardowej. Panhas ma trzy punkty łożyskowania, rolka standardowa jeden. Prowadnica na łożyskach o której pisałem na początku tematy to praktycznie nic innego jak prowadnica podobna do konstrukcji stosowanej u Panhasa.
Alternatywą jest ta oto konstrukcja - http://www.logosol.fr/store/logosol-lum ... -twin.html
Wszystko co jest proste jest z zasady niezawodne.

Też tak "mędrkowalem" 20lat temu zacytuje ci dziadka fachowca który dorabiał mi do tego części
"szkoda robić bo to twoje ustrojstwo za miesiąc wyląduje w tym kontenerze (złom)"
chodziło dwa ale tylko dlatego zadziałało moje ego

Podsumowując prowadzenie na łożyska = wysokie obroty hałas, zacierają się od pyłu, taśma nacina tylne łożysko z powodu punktowego nacisku, kłopotliwa regulacja ja robiłem na mimośrodach przy dokręcaniu kontry zawsze się trochą przestawiało.

Ja mam na myśli powiązanie tych konstrukcji :
Lumber

jakieś home made:


A jako rolka oporowa piły - nic innego jak coś od Panhansa, czyli talerz oporowy.
Wyeliminuje się w ten sposób dwa łożyska. A o klocki z twardego drewna czy poliuretanu ( czy coś podobnego), zawsze łatwo dorobić. Piła i tak nie powinna ich aż tak demolować, jeżeli zostawi się nieco luzu w prowadnicy.

Atrix pisze:Ja mam na myśli powiązanie tych konstrukcji :
Lumber
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/46a8d16336b7.jpg]Obrazek[/url]
jakieś home made:
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/256d195fc201.jpg]Obrazek[/url]

A jako rolka oporowa piły - nic innego jak coś od Panhansa, czyli talerz oporowy.
Wyeliminuje się w ten sposób dwa łożyska. A o klocki z twardego drewna czy poliuretanu ( czy coś podobnego), zawsze łatwo dorobić. Piła i tak nie powinna ich aż tak demolować, jeżeli zostawi się nieco luzu w prowadnicy.

Można spróbować najbardziej obciążona jest tylna rolka bo piła wąska a nacisk ciecia nie mały.

W lepszych piłach do metalu taśmę prowadzą na klockach ze spieków ale to bardziej z powodu metalowych wiórów które ciasno ustawiona rolka ma tendencję do walcowania..

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale na pierwszej fotce do klocka doprowadzone jest jakieś medium rurką powietrze smarowanie czy coś tam, może elastyczny docisk itp
Ja z piłami trakowymi nie miałem do czynienie ale może warto doczytać zanim zrobisz prototyp.

powgreg pisze:

Atrix pisze:Ja mam na myśli powiązanie tych konstrukcji :
Lumber
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/46a8d16336b7.jpg]Obrazek[/url]
jakieś home made:
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/256d195fc201.jpg]Obrazek[/url]

A jako rolka oporowa piły - nic innego jak coś od Panhansa, czyli talerz oporowy.
Wyeliminuje się w ten sposób dwa łożyska. A o klocki z twardego drewna czy poliuretanu ( czy coś podobnego), zawsze łatwo dorobić. Piła i tak nie powinna ich aż tak demolować, jeżeli zostawi się nieco luzu w prowadnicy.

Można spróbować najbardziej obciążona jest tylna rolka bo piła wąska a nacisk ciecia nie mały.

W lepszych piłach do metalu taśmę prowadzą na klockach ze spieków ale to bardziej z powodu metalowych wiórów które ciasno ustawiona rolka ma tendencję do walcowania..

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale na pierwszej fotce do klocka doprowadzone jest jakieś medium rurką powietrze smarowanie czy coś tam, może elastyczny docisk itp
Ja z piłami trakowymi nie miałem do czynienie ale może warto doczytać zanim zrobisz prototyp.

Tą rurką jest doprowadzona woda. Chłodzi z zarazem ułatwia poślizg piły w drewnie. Stosować można również olej roślinny lub olej napędowy. Olej napędowy dobrze się sprawuje w drewnie sosnowym.