Póki co znalazłem w warsztacie jedno koło pasowe - jutro leci do tokarza na przeróbkę, powinno pasować po lekkim rozwierceniu i zrobieniu otworów

Pytanie takie...
Czy ktoś z Was, próbował zastosować tego typu śruby robaczkowe jako kasowanie luzu wrzeciona?
Wystarczy rozwiercić korpus (np. pod blokada obrotu wrzeciona) i nagwintować otwór i zastosować śrubę robaczkową z kulką na końcu
łatwiejsze chyba niż kupowanie większego wrzeciona i dopasowywanie.
Przy zastosowaniu np. dwóch takich śrub (z obu stron ale pod kątem) można uzyskać naprawdę mocny docisk.
Wiadoma sprawa, że tego typu rozwiązanie nie będzie najlepsze przy frezowaniu - ale ogólnie przy wierceniu chyba powinno dać rade nie?