Maszynę kupiłem, jak praktycznie wszystkie, do remontu:rkowalski pisze:Dziękuje za odpowiedźCzyli mam wysłać goły korpus kurierem do tej firmy? A pinole kupowałeś osobno czy firma Ci dobrała? Jeśli byłbyś tak miły to proszę powiedz co i jak zrobiłeś i ile to kosztowało(np. pinola).


Zdecydowałem się na nią, bo była robiona w CKP w Bydgoszczy a między różnymi warsztatami produkującymi je są spore różnice jakościowe. Była też kompletna, miała nawet śrubę nastawczą do głębokości z podziałką mikrometryczną. Rzadkość, bo z reguły albo tego nie ma, albo zastąpione nieruchomym zderzakiem.
Pierwszy etap to oczywiście zdobycie DTR, zapoznanie się z rozwiązaniami technicznymi i budową, co zdecydowanie polecam. Rozbieranko na śrubki, weryfikacja zużycia wszystkich części:


Do CKP wysyłałem oczywiście sam goły korpus. Tuleja kosztowała ok 270 zł, robota, jak pisałem ok 150 zł. Wymieniałem również wrzeciono, wszystkie łożyska, sprężynę powrotu, gałki i trochę zbytków, ale to już ze względów estetycznych.
Po powrocie z dorabiania tulei wrzeciona, korpus, kolumna, stół były szpachlowane i malowane:

A to końcowy etap montażu mechaniki, regulacja prostopadłości kolumny, napięcia sprężyny powrotnej, pomiary bicia:

Sumarycznie wyszło drogawo, ale to robota bardziej pasjonata niż warsztatowca. No i wyszedłem z założenia, że maszyna nie będzie wymagała żadnego dotykania, poza smarowaniem, przez kolejne 30 lat.