regeneracja komutatora

Dyskusje dotyczące serwonapędów i napędów serwokrokowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

regeneracja komutatora

#1

Post napisał: ALZ » 18 maja 2007, 20:17

Nie wiem czy to pasuje do tego działu, ale spróbuję.
Szukam informacji na temat obróbki komutatorów. Regenerując serwonapędy często muszę wyrównać komutator i mam problem a raczej mnóstwo roboty z oczyszczeniem rowków komutatora po przetoczeniu powierzchni. Miedź jak wiadomo jest bardzo plastyczna i po toczeniu jest mnóstwo roboty z usunięciem gradu. Może któryś z kolegów ma doświadczenie z obróbką komutatorów i wskaże mniej uciążliwą metodę regeneracji.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 18 maja 2007, 20:27

witam !! sam bym się chętnie dowiedział o takiej metodzie ! . przewijałem przez kilka lat wirniki od prądnic do malucha i inne takie , a będąc tokarzem ciągle miałem przyjemność komuś to robić . niestety jedyna metoda - wg.mnie - to naprawdę dobrze zaostrzony nóż i duże obroty . a do usunięcia gradu taki mały ni to haczyk ni to nóż . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


maggot
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 74
Rejestracja: 26 sie 2004, 01:28
Lokalizacja: bialystok

#3

Post napisał: maggot » 18 maja 2007, 20:51

witam
nie wiem czy dobrze pamietam ale kiedys widzialem jak w jednym warsztacie do usuwania gradu uzywano pumeksu. szlifujac nim komutator.

pozdrawiam

Awatar użytkownika

Autor tematu
ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#4

Post napisał: ALZ » 18 maja 2007, 22:25

Do szlifowania komutatora oczywiście najlepszy jest pumeks chociaż dzisiaj trudno dostać naturalny pumeks ale to sprawa do załatwienia.
Swego czasu widziałem w Celmie jak obrabiają komutatory ale wtedy mnie to guzik obchodziło. Pamiętam tylko że na tokarce mieli jakiś sprytny nóż który prawie wcale nie zostawiał gradu a następnie szlifowali to specjalnymi ściernicami.
Może ktoś jeszcze coś wymyśli a jak mnie się uda to podzielę się swoją wiedzą.
Zależy mi na doskonałym wykończeniu powierzchni komutatora bo o ile w silnikach to jakoś się dotrze to już w prądnicach tachometrycznych nie ma zmiłuj się.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 18 maja 2007, 23:10

witam !! znajdę jutro jakiś wirnik , dołożę na tokarce 5000 rpm ( więcej się boję - uchwyt ) i zobaczymy jak wyjdzie . dziś trochę niezręcznie dawać po tonach sąsiadom :lol: . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#6

Post napisał: ALZ » 18 maja 2007, 23:15

Znalazłem-do komutatorów musi być nóż z końcówką diamentową. Teraz tylko znaleźć odpowiedni. Jeszcze tylko pumeks muszę poszukać ale w internecie tylko taki do pięt albo w proszku.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7724
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 18 maja 2007, 23:25

witam !! o diamencie nie pisałem - zawsze był poza zasięgiem . ale wiadomo że do metali nieżelaznych stosuje się noże diamentowe . można przyłożyć odpowiednie obroty no i powierzchnia ! . pozdrawiam !! dodając - do tych noże ( diamentowych ) warto by mieć tokarkę o odpowiednich właściwościach - chodzi głównie o drgania - diament jest kruchy a jak się uszkodzi to mogą być trudności z naostrzeniem :lol: .
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#8

Post napisał: Leoo » 20 maja 2007, 22:08

ALZ pisze:Jeszcze tylko pumeks muszę poszukać
Z tego co wiem, pumeks stosuje się na etapie docierania szczotek a nie w procesie gradowania. Nie za bardzo wyobrażam sobie inne użycie kawałka skały wulkanicznej. Miedź jest tak miękka, że do usunięcia gradu po toczeniu wystarczy prosty skrobak zrobiony np. z odcinka brzeszczota do metalu (grubszego niż szczelina), którego zęby podszlifowano w klin.

Awatar użytkownika

Autor tematu
ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 21 maja 2007, 00:17

Pumeks właśnie zastosuję do dogładzania komutatora.
Zawsze czyściłem grad pilnikami diamentowymi ale chodzi o to aby po przetoczeniu nie było gradu. Dokładność serwa zależy głównie od tachometru i dlatego regeneracja komutatora musi być zbliżona do ideału. Poza tym w tachometrach nie stosuje się komutatorów miedzianych ( ja bynajmniej się z takimi nie spotkałem).
W najbliższych dniach załatwię sobie nóż diamentowy do komutatorów i zobaczę jaki efekt uda się uzyskać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Serwomotory / Serwonapędy / Napędy Serwokrokowe”